skoti pisze:Ja tez myslalem ze chodzi ci o srednice wewnetrzna
Takie dlugie rury jesli chcesz toczyc to powinienes do srodka napchac szmat zmniejsza to podatnosc do wpadania w drgania.Jesli chodzi o promien plytki to powinien byc 0.4 na wiekszym promieniu trudno jest pozbyc sie drgan .Pomyslalem sobie jeszcze ze nie musisz obrabiac calej rury z jednego mocowania wystarczy ze obrobisz dokladnie ta czesc ktora pracuje a druga czesc w zaleznosci od potrzeby.Przy zamocowaniu w uchwycie rury i podparciu koniem jest mniejsze prawdopodobienstwo drgan niz na klach.
A na marginesie dodam ze obrubka stali nierdzewnej nie jest taka zla jesli sie ma czym robic:)
Plytki musza byc w odpowiednim gatunku choc da sie toczyc plytkami do stali, na frezarce juz nie.
numer ze szmatami znam od tatusia ktory przez cale zycie pracowal przy maszynach, najpierw byl szlifierzem a pozniej tokarzem. zamiast szmat mozna uzyc grubej liny (jesli sie akurat trafi dobrze ze srednica), mozna tez dorobic broki i rure wypelnic plynem. nie wiedzialem, ze mniejszy promien naroza wplywa na zmniejszenie drgan, ja bylem sklonny uzyc plytki 0.8 zeby uzyskac wieksza gladkosc. oczywiscie w pracy uzywamy profesjonalnych narzedzi, bo akurat czesto obrabiamy kwasowe i stal nierdzewna, wiec jesli o to chodzi to nie ma problemu.
natomiast samym problemem jest kwestia uzyskania odpowiedniej doklanosci, okraglosci no i chropowatosci. byc moze, dla mniejszych dlugosci nawet mozna by bylo uniknac szlifowania, ale nie wiem czy jest to mozliwe w wypadku rury o dlugosci 550-600mm, gdzie na ok 350mm dlugosci (dlugosc czesci bedacej w stanie spoczynku w slizgu plus 200mm skoku) od jednego z koncow musze miec zachowana jak najwieksza dokladnosc. przyznaje, ze wolal bym uniknac szlifowania, poniewaz w pracy nie ma szlifierki do walkow na ktorej by taka dlugosc przeszla, a szlifowanie bezkłowe z podtrzymka tanie nie jest. jesli sie uzyska po toczeniu chropowatosc rzedu Ra=1.2 to bedzie dobrze, dalej wystarczy to zapolerowac papierem sciernym.
moje pytanie brzmi: czy w opisany wyzej sposb uda mi sie z rury 36x2 wykonac golen o wymiarze 35x1.5 i dlugosci rzedu 550-600mm uzyskujac dokladnosc wykonania srednicy w granicach .02-0.05mm z pominieciem szlifowania?
jesli chodzi o parametry obrobki, to wiadomo, ze im dluzej to trwa tym wiecej kosztuje. o ile niespecjalnie musze sie z tym liczyc przy robieniu prototypu bo w znacznej mierze zrobie go sam na maszynach w pracy, o tyle przydalo by sie miec opanowana jakas szybsza technologie, gdybym w koncu sie zdecydowal robic to na sprzedaz. nie chce teraz jakos dziwacznie kombinowac, tylko wiedziec, ze zrobienie tych goleni na normalncyh warunkach w jakiejs firmie bedzie kosztowac np 150zl/szt bo czas obrobki to 3 godziny. jesli bym chial to robic na dziko, to moge je miec zrobione za mniejsza kase razem z chromowaniem, ale nie o to w tym teraz chodzi