jakies 5 lat temu, w trakcie studiow, dorabialem w podobny sposob: jechalem do zakladu, pisalem program "z reki" (heidenhain) i uruchamialem pierwsza sztuke, robilem poprawki, instruowalem pracownika i jechalem do domu. bralem za to kilkaset zlotych za jedna akcje.
NIE UZYWALEM PRZY TYM ZADNEGO SYSTEMU CAM I NIE RYSOWALEM MODELU. zwykle robilem frezowanie "2.5D", na podstawie plaskiego rysunku. mysle, ze za taka robote powinienes wolac jakies 500zl jesli sie wyrobisz ze wszystkim w czasie do 10 godzin. poki jestes studentem, zawsze masz slabsze fundamenty zeby "sie cenic", nawet jesli inni nie potrafia tego co ty.
takie stawki sa realne tylko w przypadku pracy dorwyczej - "zadaniowej". gdybys przeszdl na etat, to oczywiscie nie masz szans zeby za godzine osiagnac stawke 50zl, ale 25 (4000 do reki miesiecznie) jest do przyjecia, choc nie wiem jakie sa podkarpackie realia, bo dawno juz tam nie mieszkam.
jakis czas temu zrobilem dla pewnej firmy pewien kosztorys, skasowalem 1000zl za max 3 godziny pracy. gdybym do tej firmy poszedl na stale na stanowisko kierownika produkcji, nie sadze abym dostal wiecej niz 6000 do reki. tak wiec podkreslam raz jeszcze: stawki za robote dorywcza moga byc duzo wyzsze, niz za ta sama prace na pelnym etacie.