oprawcafotografii pisze: A kto Ci proponowal po jednym wozku na prowadnice?
To oczywiste, ze trzeba dac dwa wozki na prowadnice.
J.
to wcale nie takie oczywiste. w wielu wypadkach do amatorskich zastosowan na os Z spokojnie wystarczy jedna szyna i jeden wozek. porownaj nosnosci prowadnic liniowych z szyna i prowadnic liniowych na walku. przecietne prowadnice szynowe 15 maja wyzsze nosnosci niz prowadnice z walkami 40mm (mozna to sprawdzic nawet na tej stronie, w sklepie). wynika to z konstrukcji szyny i warunkow pracy kulek, ktore opieraja sie o nia pewnym wycinkiem luku a nie punktowo jak w przypadku kulki i walka. zreszta sprawdzalem ta sztywnosc "doswiadczalnie" wiele razy, wystarczy zlapac wozek w imadlo i probowac wykrecic wsunieta w niego szyne - jest to naprawde niesamowicie sztywne (mowie oczywiscie o wesji z jakims naprezeniem wstepnym). jesli juz, to problemem moze byc zbyt mala liczba srub trzymajacych jedna szyne, jesli jest ona krotka i do tego w malym rozmiarze (dla szyny 15 sa srubki M4 rozstawione co 60mm).
reasumujac, jesli chcesz miec dobrze ale niedrogo, kup dwie szyny 15 i daj po jednym wozku na kazda z nich - wytrzyma to wiecej niz walki 40mm i 4 bloki.
nawiasem mowiac gdy pisze te slowa obok mnie lezy dobre kilkadziesiat sztuk roznego typu prowadnic, oprocz tego troche mam ich jeszcze w piwnicy i troche w jeszcze innym miejscu - mozna wiec powiedziec, ze to zagadnienie jest mi szczegolnie bliskie... doslownie
