Znaleziono 2 wyniki

autor: DZIKUS
03 sty 2009, 01:53
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Frezarko-Ploter 300x300 - kolejne podejście ...
Odpowiedzi: 41
Odsłony: 22222

powiem inaczej: czasami robię coś na starej zwykłej frezarce u znajomego. Praktycznie przy każdej robocie co najmniej raz reguluję luz na prowadnicach. Jak chcę łatwo przesuwać stół ręcznie, żeby np się odpowiednio ustawić, to luz zwiększam, aby wszystko lżej chodziło. Kiedy mam puścić głowicę to luz zmniejszam, bo inaczej maszyna tak klekocze, jakby czuła, że jej koniec jest bliski.
Podobnie przy pracy na tokarce: jak robię dużo zgrubnej roboty, gdzie dużo muszę się okręcić korbą od posuwu poprzecznego, to luz daję większy. Kiedy już walczę o ostatnie setki, to luz kasuję tak, że wszystko ciężko chodzi.
Reasumując: na Twoje pytanie nie da się odpowiedzieć inaczej (w sensie meritum, a nie formy), niż tak jak to wyżej zrobiłem. Te same zasady dotyczą luzu na maszynach CNC jak i na manualnych. Mniejsze luzy, wszystko chodzi ciężej ale dokładniej i się nie telepie od samej obróbki (zwłaszcza przy frezowaniu). Większe luzy, wszystko chodzi lżej, ale mogą powstawać błędy obróbki np. w wyniku drgań.
autor: DZIKUS
02 sty 2009, 17:24
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Frezarko-Ploter 300x300 - kolejne podejście ...
Odpowiedzi: 41
Odsłony: 22222

Jaszuk88 pisze:Mam jeszcze pytanko dotyczące kasowania luzu dwoma nakrętkami.
Jak często w praktyce kasuje się luz? ( nie oczekuję odpowiedzi, że jak luz powstanie :razz: )
Luz kasuje się za każdym razem, gdy on powstanie i wywiera negatywny wpływ na obróbkę.
Mam nadzieję, że takiej odpowiedzi oczekiwałeś. :twisted:

Tak na poważnie, to nie da się na to pytanie odpowiedzieć inaczej. W nowych maszynach luz kasuję się przy pierwszej okazji, później jak się śruby/prowadnice trochę dotrą, a później raz na jakiś czas, zależnie od intensywności używania maszyny.

Wróć do „Frezarko-Ploter 300x300 - kolejne podejście ...”