rdarek pisze:A jak Ci się sprawdzała taka nie otwierana?
Bardzo dobrze. Jak używałem podtrzymki, to nie używałem konia, a ściągnięcie go w TSB to 30 sekund.
Toczyłem w niej rolki z tworzywa do taśmociągów, nie pamiętam już średnicy, będzie ze 100-110mm.
Wadą były słabej jakości łożyska, takie akurat były pod ręką, ale i tak robotę zrobiła.
Wytoczony pierścień, dospawane 3 kawałki płaskownika, przefrezowane kanałki, dorobione suwaki i te płaskowniki na końcu do osadzenia pokręteł.
Dodane 3 minuty 30 sekundy:
Dorabiałem ją z 10 lat temu, jak miałem tylko FX-2m do frezowania. Miałem okazję korzystać z podtrzymek promy i moim zdaniem moja była zdecydowanie lepsza.