Znaleziono 6 wyników
Wróć do „Który laser EAGLE 8kW czy KIMLA 8kW ??”
- 20 lip 2017, 00:11
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Który laser EAGLE 8kW czy KIMLA 8kW ??
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 10604
- 28 cze 2017, 15:23
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Który laser EAGLE 8kW czy KIMLA 8kW ??
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 10604
- 27 cze 2017, 17:55
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Który laser EAGLE 8kW czy KIMLA 8kW ??
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 10604
lolo2 a słyszałeś o amerykańskich maszynach i ich mocach? Fakt faktem cena maszyn jest dobra. Poza tym cięcie cienkich blach to bajka. Wydajność jest. Tylko weź teraz pod uwage to że przychodze rano do roboty i pierwsze dwie godziny konserwujesz maszynę. Co drugi dzień odkręcasz obudowę odpylacza żeby sprawdzić że dalej nic tam nie ma, itp. Jak tego nie zrobisz to Ci powiedzą że to twoja wina że nie działa. Chyba głównie to po to jest. Włączasz maszynę no i w końcu palisz. Nagle stop. Zabrudzenie liniałów. Czyścisz. Kilka razy wyłączasz maszynę, bo system się zawiesił albo wywaliło błąd i brak reakcji ze strony maszyny. Po włączeniu chcesz kontynuować, jednak zapomnij. Detal do złomu. Masz problem z niedziałającym programem, serwis lasera powie że wina oprogramu, a producent programu że wina lasera. I tak w kółko.
A najbardziej wkurza mnie to, że jak zgłaszasz coś do serwisu to na pewno twoja wina bo przecież nie maszyny. Zero profesjonalizmu i dystansu. Życze polskim firmom jak najlepiej, ale muszą pewne rzeczy zmienić i zejść na ziemię.
A najbardziej wkurza mnie to, że jak zgłaszasz coś do serwisu to na pewno twoja wina bo przecież nie maszyny. Zero profesjonalizmu i dystansu. Życze polskim firmom jak najlepiej, ale muszą pewne rzeczy zmienić i zejść na ziemię.
- 19 cze 2017, 08:19
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Który laser EAGLE 8kW czy KIMLA 8kW ??
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 10604
Co fakt to fakt. Tablice technologiczne trzeba sobie samemu dopracować w przypadku Eagla. W Trumpfie jak wszystko ustawione idzie na standardzie bez problemu. No i system operacyjny przyjemniejszy, prostszy i bardzo przewidywalny. W Eaglu dzieje się co chce.
Kiedyś programy robione były w TruTopsie i nie było problemów. Później była Sigma to dopiero się działo. Programowanie w tym programie to jakaś porażka.
Kiedyś programy robione były w TruTopsie i nie było problemów. Później była Sigma to dopiero się działo. Programowanie w tym programie to jakaś porażka.
- 18 cze 2017, 19:48
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Który laser EAGLE 8kW czy KIMLA 8kW ??
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 10604
Przyłączę się. Niestety nie miałem przyjemności. Wszyscy jadą na źródle IPG. Tylko Trumpf ma swoje "dyski". Chyba że o czymś nie wiem. A czy taką #30 alu opłaca się w ogóle ciąć laserem? Oczywiście zwiększa to możliwość maszyny, ale czy nie lepiej i taniej robić to waterjetem? Jakie prędkości przy tej #30?
- 17 cze 2017, 20:56
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Który laser EAGLE 8kW czy KIMLA 8kW ??
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 10604
Witam!!!
Byłem operatorem fibera Eagle tylko że 6 KW i mogę co nieco opowiedzieć. Wcześniej pracowaliśmy tylko na Trumpfie i to na CO2. Ogólnie maszyna na prawdę wydajna. 3 razy więcej roboty zrobione w 8h niż na CO2, jednak ma kilka wad. Po pierwsze jest strasznie nieergonomiczna. Obsługa i wrzucanie blach czy zbieranie detali nie należą do najprzyjemniejszych (chyba że zakupi się podajnik). Oczywiście porównuję maszyny TRUMPF CO2 i Eagle fiber bo na takich pracowałem. Trumpf ergonomię ma dużo przyjemniejszą. Dotyk monitora w Eaglu działa też tak sobie. Trumpf ok. Kupując maszynę Eagla (piszę tu konkretnie o tym modelu na którym pracowałem) trzeba wziąć pod uwagę to, że codziennie musimy ją serwisować. Interwał informuje nas o różnych czynnościach. Dla przykładu, rano dostajemy informację że musimy przejrzeć układ odpylenia co trwa 20 min. Może jednak wyświetlić się komunikat że trzeba wyczyścić liniały czy taśmę i nasmarować łańcuchy co trwa dla przykładu 3 h. Ogólnie czyszczenie liniałów w maszynie Eagle to jakaś porażka (nawet 2 razy w tygodniu). Dla przykładu w Trumpfie liniał czyściłem dwa razy w roku. Fiber Eagla ma przewagę w cięciu azotem do blachy #6. Później jest wolniejszy niż CO2. Sterowanie maszyny Eagle jest też toporne. Dajmy na to, coś tniemy i chcemy zatrzymać i znowu zacząć, i ... nie wiadomo co się stanie. Dużo detali czy blach przez to idzie w złom. Najlepiej wrzucić blachę i niech się tnie. Możliwe że dzieje się to przez to, że po otwarciu drzwi zostaje zresetowany sterownik. W Trumpfie Simnumeric jest bezbłędny. Jakość Eagla też odbiega od normy, głównie aluminium, ale to też problem ogólny fiberów. Trumpf którego mieliśmy był nie za szybki ale pracował 2 tygodnie po 24h na dobę i nie było problemów. Eagle nie pracował by nawet jednej doby bez jakiegoś restartu czy konserwacji.
Do tego przez 5 lat do Trumpfa przyjechał 2 razy serwis (raz do przeniesienia maszyny), a do Eagla przez półtora roku co miesiąc.
Ten kto miał inne maszyny będzie narzekał, a ten dla kogo Eagle będzie pierwszą maszyną nie będzie widział problemu. Do tego serwis Eagla ma bardzo duże ego, przez co każde zgłaszane awarie są brane niestosownie. Zazwyczaj winny jest operator ponieważ to niemożliwe żeby coś się stało z winy maszyny. Popieram ich pracę i ciszę się że mamy w Polsce producenta takich maszyn, ale powinni zejść na ziemię i nabrać trochę dystansu do tego co robią!
pozdrawiam
P.S. jak Ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem na różne tematy, od cięcia po obsługę czy technologię
Byłem operatorem fibera Eagle tylko że 6 KW i mogę co nieco opowiedzieć. Wcześniej pracowaliśmy tylko na Trumpfie i to na CO2. Ogólnie maszyna na prawdę wydajna. 3 razy więcej roboty zrobione w 8h niż na CO2, jednak ma kilka wad. Po pierwsze jest strasznie nieergonomiczna. Obsługa i wrzucanie blach czy zbieranie detali nie należą do najprzyjemniejszych (chyba że zakupi się podajnik). Oczywiście porównuję maszyny TRUMPF CO2 i Eagle fiber bo na takich pracowałem. Trumpf ergonomię ma dużo przyjemniejszą. Dotyk monitora w Eaglu działa też tak sobie. Trumpf ok. Kupując maszynę Eagla (piszę tu konkretnie o tym modelu na którym pracowałem) trzeba wziąć pod uwagę to, że codziennie musimy ją serwisować. Interwał informuje nas o różnych czynnościach. Dla przykładu, rano dostajemy informację że musimy przejrzeć układ odpylenia co trwa 20 min. Może jednak wyświetlić się komunikat że trzeba wyczyścić liniały czy taśmę i nasmarować łańcuchy co trwa dla przykładu 3 h. Ogólnie czyszczenie liniałów w maszynie Eagle to jakaś porażka (nawet 2 razy w tygodniu). Dla przykładu w Trumpfie liniał czyściłem dwa razy w roku. Fiber Eagla ma przewagę w cięciu azotem do blachy #6. Później jest wolniejszy niż CO2. Sterowanie maszyny Eagle jest też toporne. Dajmy na to, coś tniemy i chcemy zatrzymać i znowu zacząć, i ... nie wiadomo co się stanie. Dużo detali czy blach przez to idzie w złom. Najlepiej wrzucić blachę i niech się tnie. Możliwe że dzieje się to przez to, że po otwarciu drzwi zostaje zresetowany sterownik. W Trumpfie Simnumeric jest bezbłędny. Jakość Eagla też odbiega od normy, głównie aluminium, ale to też problem ogólny fiberów. Trumpf którego mieliśmy był nie za szybki ale pracował 2 tygodnie po 24h na dobę i nie było problemów. Eagle nie pracował by nawet jednej doby bez jakiegoś restartu czy konserwacji.
Do tego przez 5 lat do Trumpfa przyjechał 2 razy serwis (raz do przeniesienia maszyny), a do Eagla przez półtora roku co miesiąc.
Ten kto miał inne maszyny będzie narzekał, a ten dla kogo Eagle będzie pierwszą maszyną nie będzie widział problemu. Do tego serwis Eagla ma bardzo duże ego, przez co każde zgłaszane awarie są brane niestosownie. Zazwyczaj winny jest operator ponieważ to niemożliwe żeby coś się stało z winy maszyny. Popieram ich pracę i ciszę się że mamy w Polsce producenta takich maszyn, ale powinni zejść na ziemię i nabrać trochę dystansu do tego co robią!
pozdrawiam
P.S. jak Ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem na różne tematy, od cięcia po obsługę czy technologię