jacek-1210 pisze:. Pomysłodawcy twierdzą, że jeżeli przysłowiowy Kowalski będzie musiał dodatkowo zapłacić za to, że nie posiada superekologicznego auta z salonu, zrezygnuje z zakupu starego samochodu i... pójdzie do salonu po nowe.:

Tacy idioci to tylko w sejmie . Jakże trzeba być ograniczonym ,aby nie zakumkać ,że ludzie nie jeżdżą starymi samochodami ,bo je lubią ,tylko dla tego ,że na takie jedynie ich stać. Jeśli im się to uniemożliwi przepisami ,to nowych nie kupią ,lecz przestaną w większości jeździć ,a wtedy szlag jasny trafi dochody z podatku akcyzowego i Vat,za paliwo. To są właśnie polskie ekonomy.