Aleś się wysilił

. Nie chcesz,to nie pomagaj ,ale nie wprowadzaj chłopaka w błąd.Jeśli wcześniej nie wiedział, o co chodzi ,to teraz mu dopiero narobiłeś galimatiasu. Gotów jeszcze uwierzyć.
Sam też wypytujesz na forum ,o rzeczy ,które dla innych są banalnie proste.