Miałem taki przypadekdell pisze:[
Jednak jesli zwodzi to cos nie tak i ma prawo do tego aby tak myslec ja takbym myslal skoro mi mowi ze czeka za jakimis przelewami a co mnie to obchodzi
Zamówiłem kilka części do narzędzi pomiarowych w maju ub r. Termin dostawy 3 tyg ,dla jednej 8 tyg. Te wcześniejsze przyszły w terminie . Po 8 tyg cisza. Pytam . Dostaje odpowiedź. Dostawa ma być dopiero w listopadzie.W listopadzie cisza. Pytam. Koniec stycznia br.W styczniu cisza.Pytam. Nie potrafią odpowiedzieć. Przyszła w sierpniu. Poślizg rok i 3 m-ce.
I co oszuści? Naciągacze?Międzynarodowy koncern narzędzi pomiarowych , mający kilka fabryk na świecie,którego nazwy nie wspomnę z przyczyn oczywistych,ale zorientowani się domyślą . Sprawa prosta ,w magazynie się skończyły ,a nikt nie będzie specjalnie robił 1 części dla mnie .Zrobili serię ,to przysłali.
Natomiast jak jak wyglądałbym w oczach klienta ,któremu miałem naprawić narzędzie za 2 m-ce? Szczęśliwie,kiedyś w przypływie intuicji ,kupiłem jedną cześć na półkę i przeleżała kilka lat ,aż się w końcu przydała. Zwykle tak nie robię ,bo nie wiadomo, co kto i do czego będzie potrzebował, a na części do oferty tej jednej firmy wydałbym majątek. Zbieg okoliczności ,ale niezależny ode mnie ,od dystrybutora tych części,ale od producenta ,który ma swój harmonogram produkcji i jest na tyle wielki ,że można mu naskoczyć.
A dla klienta-krętacz oszust ,niewiarygodny,bo obiecał a nie dotrzymał .Zdarza się w życiu różnie.Czasem się coś planuje ,a nici z tego wychodzą.