Właśnie po to on jest. Inaczej zamiast trzymać by buczał( terkotał )100 razy na sekundę.BYDGOST pisze:Znajomy elektryk kiedyś mi tłumaczył, że prądy wirowe w tym pierścieniu podtrzymują działanie magnesu w momencie przejścia fazy przez zero.
Szybsze zwalnianie ,byłoby bez pierścienia ,przy zasilaniu prądem stałym,ale to różnice w us.
Wszelkie ochrony przepięciowe , wydłużają czas zwalniania,tym bardziej im bardziej impuls zwrotny jest tłumiony.