Ty patrzysz na to jak szybko ubywa materiału ,a ja na to, co chcę osiągnąć docieraniem. Czas jest tu mniej ważny.
Diamentówek używam ,tak samo długo jak pracuję. Kiedyś robiła je Befana,ale teraz używam najróżniejszych ,krajowych i zagranicznych.
Znaleziono 5 wyników
Wróć do „Docieranie w warunkach amatorskich - jak?”
- 10 paź 2010, 16:22
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Docieranie w warunkach amatorskich - jak?
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 6849
- 10 paź 2010, 15:35
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Docieranie w warunkach amatorskich - jak?
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 6849
Kolego. Pracuje w firmie ,która od 65 lat dociera. Ja jestem od ćwierć wieku wzorcarzem i docieram ręcznie i maszynowo, powierzchnie płaskie ,cylindryczne ,kształtowe ,zewnętrzne i wewnętrzne ,z dokładnością do mikrona ,a nawet jego ułamka. Docieram stal narzędziową i węgliki spiekane .Past i proszków używam rożnych w zależności od potrzeb . Uzyskuję chropowatości Ra rzędu 0,01. Chyba coś o tym wiem ,ale z pewnością nie wszystko.
Może od Ciebie dowiem się czegoś cennego,oprócz tego ,ze pasty diamentowe maja różną granulację. Jestem chłonny wiedzy ,wiec oczekuję jej pogłębiania.
Może od Ciebie dowiem się czegoś cennego,oprócz tego ,ze pasty diamentowe maja różną granulację. Jestem chłonny wiedzy ,wiec oczekuję jej pogłębiania.
- 09 paź 2010, 22:00
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Docieranie w warunkach amatorskich - jak?
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 6849
Brązu i mosiądzu raczej się nie dociera.Są to materiały miękkie i nie sposób później usunąć z nich wbite ścierniwo.Taka panewka działa potem, jak docierak, na wałek w nim obracający się, i powoduje jego szybkie zużycie.
Kolego ALZ past diamentowych używa się do docierania węglików spiekanych (podobnie jak i przy szlifowaniu).Przy docieraniu nie chodzi o to tylko, aby było szybko ,ale przede wszystkim gładko i dokładnie.
Kolego ALZ past diamentowych używa się do docierania węglików spiekanych (podobnie jak i przy szlifowaniu).Przy docieraniu nie chodzi o to tylko, aby było szybko ,ale przede wszystkim gładko i dokładnie.
- 07 paź 2010, 15:44
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Docieranie w warunkach amatorskich - jak?
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 6849
Re: Docieranie w warunkach amatorskich - jak?
Taka technika to faktycznie zajęcie na cały dzień i dodatkowo szlifierka do produkcji rzeczonych wałków (docieraków).CFA pisze:
Po co docierać aż tyle? Pasta będzie zbierać w mikronach,
potrzebne będą wałeczki lub cokolwiek cylindrycznego minimalnie mniejszego czym będziesz docierał, namęczysz się sporo żeby zebrać te 0,1mm.
0,2 to trochę dużo ,ale przy normalnym docieraniu rozprężnym docierakiem pierwsza dycha spadnie w mig ,druga też zajmie może kwadrans( piszę o docieraniu stali hartowanej ).
Koledzy radzą rozwiercać ,ale nie biorą pod uwagę ,że być może kolega chce docierać po obróbce cieplnej.
- 06 paź 2010, 21:39
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Docieranie w warunkach amatorskich - jak?
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 6849