Czasem wystarcza zmiana parametrów skrawania o 10-20%w górę lub w dół, aby stał się cud i to co wydawało się beznadziejne stało się błahostką.Przy wyśrubowanych wymaganiach o sukcesie decydują szczególiki. Geometria ostrza, ciśnienie i rodzaj chłodziwa, również producent narzędzia ( dwa wiertła zalecane przez dwóch różnych producentów do takiej samej obróbki ,mogą się zachowywać w rzeczywistości zupełnie inaczej ,przy podanych parametrach).Odpowiedzi trafnej może udzielić ci tylko ktoś , kto wykonywał identyczne otwory w identycznym materiale.

Szczegóły to u przedstawicieli handlowych firm ,które zbudowały swoją potęgę na produkcji wierteł.Swoją drogą i tak musisz przeprowadzić testy u siebie ,więc kontakt z nimi jest nieodzowny ,aby było co testować.
Z doświadczenia wiem ,że wiertła jednej firmy idą ,a innej nie. Każda ma swoją geometrię ostrzenia .

Lufowe zapewnia dokładność ,a o to też ci chodzi. Jeśli kręte to tylko z węglika ,bo jest sztywniejsze i możesz stosowac duże prędkości skrawania ale w 5s to i tak nie wywiercisz.

Takie rzeczy to wiertłem lufowym.