Samochód elektryczny

A jak myślisz, w samochodzie elektrycznym jest tarcza hamulcowa czy hamulec elektromagnetyczny który pochłania energię kinetyczną samochodu i kieruje ją do akumulatora?

Ta, samochód elektryczny nie ma tarcz hamulcowych 🤪
Człowieku...

strikexp pisze:A jak myślisz, w samochodzie elektrycznym jest tarcza hamulcowa czy hamulec elektromagnetyczny który pochłania energię kinetyczną samochodu i kieruje ją do akumulatora?

Chyba kolega nie doczytał...

W teście, w którym oba auta jadą tą samą trasą, jedno za drugim, szybko okazało się, że kierowca auta spalinowego trzyma nogę na hamulcu kilkukrotnie częściej i dłużej niż kierowca auta elektrycznego. W EV solidne wytracanie prędkości może następować poprzez odzysk energii już na etapie odpuszczania/odpuszczenia pedału przyspieszenia. Wobec tego hamulców używa się tylko w sytuacjach gdy niezbędne jest mocniejsze hamowanie lub zatrzymanie się w zadanym miejscu.
http://samochodyelektryczne.org/porowna ... odel_x.htm

\

https://warsztat.pl/dzial/140-uklad-ham ... -i-x,64483

No dobra, macie rację.
Jednak to nie zmienia faktu że kierowca nie zahamował gdy pędził i taranował motocyklistę czy rowerzystę. A także wyprzedzał na wariata doprowadzając w końcu do czołówki.

Moim zdaniem hamulec nie działał w trybie jazdy autonomicznej. Żeby przez przypadek nie doprowadzić do wypadku przy dużej prędkości "bo się nacisnęło i straciło przyczepność".
Czy winna była panika i brak wyłączenia trybu autonomicznego. Czy może całkowite zawieszenie się komputera. Tego się dowiemy zbyt szybko. Faktem jest jednak że nie takie super te Tesla jak je ich entuzjaści opisują.
To nie pierwsza wtopa z jazdą autonomiczną. Kiedyś gościu spał podczas jazdy i mu łeb odcięło bo Tesla nie zauważyła że w naczepie TIRa nie da się przejechać tam gdzie nie ma kół.

Pokazuję tylko że te technologie są jeszcze pełne błędów i nowych problemów jak np niemożliwość ugaszenia po zapaleniu się.

strikexp pisze: ↑

14 lis 2022, 12:07

No dobra, macie rację.
Jednak to nie zmienia faktu że kierowca nie zahamował gdy pędził i taranował motocyklistę czy rowerzystę. A także wyprzedzał na wariata doprowadzając w końcu do czołówki.

A ja obstawiam, że ten film przedstawia zupełnie inną sytuację, tylko jak zwykle media manipulują aby przedstawić konkretny wynik.

Hamulec w samochodzie elektrycznym na pewno działa nieco inaczej, aby umożliwić odzysk energii, natomiast nie wierzę, że wdepnięcie hamulca w podłogę nie zaowocuje mechanicznym zadziałaniem hamulców ciernych. Przecież te samochody projektowane są przez inżynierów a nie na zaliczenie w technikum.
Na pewno oprogramowanie posiada błędy/niedociągnięcia, ale skoro my o tym wiemy to inżynierowie którzy to projektują i dopuszczają do ruchu wiedzą również i dlatego ja nie uwierzę, że taki samochód zostałby dopuszczony do ruchu w przypadku, gdyby oprogramowanie mogło odciąć całkowicie zadziałanie hamulca.

strikexp pisze: ↑

14 lis 2022, 12:07

Moim zdaniem hamulec nie działał w trybie jazdy autonomicznej. Żeby przez przypadek nie doprowadzić do wypadku przy dużej prędkości "bo się nacisnęło i straciło przyczepność".

Ale czemu miałby nie działać?
A jak masz tempomat w samochodzie to też ci hamulec nie działa? Oczywiście że działa, ale dotknięcie hamulca powoduje wyłączenie tempomatu. W przypadku autopilota zapewne jest podobnie. A nawet gdyby coś w oprogramowaniu zawiodło, to mechaniczne hamulce cierne są w stanie zatrzymać silnik.

drzasiek90 pisze: ↑

14 lis 2022, 13:32

A ja obstawiam, że ten film przedstawia zupełnie inną sytuację, tylko jak zwykle media manipulują aby przedstawić konkretny wynik.

Dzisiaj widziałem to już w normalnych mediach. Także to nie żadna ściema.

A tak poza tym to chyba nigdy Ci się komputer nie zaciął Podpowiem że ten reset na obudowie to jest sprzętowe przerwanie zasilania.
Jedyna szansa w tym co pisałem. Że kierowca spanikował i nie był w stanie wyłączyć autopilota. Co jest całkiem możliwe jak za kierownicą siedziała kobieta która niewiele o tym samochodzie wiedziała. A gdy samochód zaczął pędzić przed siebie to darła tylko ryja jak to kobiety. Tu winne jest BHP korzystania z samochodu.

A i dlaczego nie można wyłączyć autopilota? Bo raz że naciśnięciem hamulca i wyłączeniem autopilota drogi przy prędkości 100km/h spowodujesz coś takiego:


A dwa że zresetować autopilota też nie możesz bo jego start może trwać nawet kilka minut (tyle startuje profesjonalny serwer który musi sprawdzić wszystkie podzespoły).

Ale brednie odpowiadasz. Aż mi się nie chce tego wałkować.

drzasiek90 pisze: ↑

14 lis 2022, 13:32

Hamulec w samochodzie elektrycznym na pewno działa nieco inaczej, aby umożliwić odzysk energii

Ale w sumie działa tak samo. Sprawdzone osobiście podczas testowania asystenta jazdy w korku. Zatrzymuje się za każdym razem przed poprzednikiem.

Jedyna różnica, na początku pedał hamulca hamuje wyraźnie słabiej, ale po mocniejszym wciśnięciu praktycznie hamuje tak samo, jak spalinowy.

jasiu... pisze: ↑

14 lis 2022, 19:34

Jedyna różnica, na początku pedał hamulca hamuje wyraźnie słabiej, ale po mocniejszym wciśnięciu praktycznie hamuje tak samo, jak spalinowy.

No właśnie dlatego mówię, że nieco inaczej.
Nie analizowałem tego, jak jest zrobione, ale wyobrażając sobie, jak ja bym to robił, sądzę, że za bardzo nic innego tutaj wykombinować się nie da.
A więc aby odzyskać energię z hamowania, najpierw trzeba hamować silnikiem, jeśli trzeba zahamować mocniej niż silnik jest w stanie (bez zużycia energii) trzeba dołożyć drugi stopień, czyli hamulec cierny. Oczywiście nikt nie będzie wciskał 2 pedałów, jeden od hamowania silnikiem, drugi od hamowania tarczą, tak więc kierowca do obsługi ma standardowo pedał hamulca, całą resztę musi to zrobić komputer. Natomiast jeśli soft się zawiesi, z pewnością drugi stopień hamowania, czyli mechaniczny działa standardowo i niezależnie. Jeśli tak nie jest, to oznacza, że coś z tymi inżynierami z tesli jest na opak.

Szanowni koledzy mam do was prośbę . Otóż nie buduję nie mam zamiaru budować ale trafił do mnie do naprawy skuter kabinowy elektryczny, Powoli naprawiam hamulce , spawam plastyki zaczepy szykuję pod nowy lakier , Problem mam tego rodzaju że skuter jedzie 25 km/h a wiem że można rozpędzić go do 45/km . Serownik oryginał silnik też , sterownik zasilany do 72v 1000W , o silniku nie wiem nic bo tabliczka zasłonięta , pewnie to jakiś bldc . Bateria akumulatorów to 6 x 12 v , Skuter to Elizzy EU Comfort . Może ktoś wie jak należy podłączyć sterownik aby był to demon prędkości .