#185
Post
napisał: allegro8228 » 29 lip 2020, 19:08
Panowie nie ma tu co się przekomarzać, prawda jest taka że tego typu proste konstrukcje/silniki były już produkowane w latach 80~90 chociażby w Zakładach Doświadczalnych, a później wykorzystywane jako wózki pocztowe, do transportu wewnętrznego, itd. Z tego co udało mi się dowiedzieć od byłych pracowników, części typu silniki, prądnice, ładowarki były wysyłane nawet na eksport do USA, a tam montowane do wózków golfowych. Niestety wyżej wymienione zakłady zostały zreformowane i tej chwili można tam kupić kapcie, warzywa, odwiedzić fryzjera itp. Sprzęt na którym to wykonywali rozdysponował się, to samo dotyczy wiedzy/dokumentacji/doświadczenia. Mi udało się uratować, bodajże dwa napędy jeszcze w folii oraz zasilacz laboratoryjny. To tyle jeżeli chodzi o historię.
Odnośnie napędów DC problemy pozostały te same:
- zasilanie/akumulatory
- temperatura
- zasięg szczególnie zimą i nie na płaskim
Zmieniło się:
- sprawność ( i tu się kłaniają właśnie skrzynie biegów/gotowe mosty nowego typu ),
- akumulatory o mniejszej masie mogą dać więcej energii,
- hamowanie przeciwprądem i odzysk energii z hamowania,
- sterowanie i optymalizacja układów zasilania
I tego nic nie zmieni, wg. mnie to tylko chwilowe odgrzewanie kotleta, moda która zostanie wyparta przez ogniwa wodorowe. Niestety jeżeli chodzi o spuściznę po w/w zakładzie to nie ma nic, zero, więc skąd ci konstruktorzy mają mieć wiedzę/doświadzcenie? Skoro po poprzednich zakładach nie ma nic. I to jest w tym najsmutniejsze.
I jeszcze jedno podstawowe pojęcie PKMów "Na prototypach się nie zarabia" nie ma takiej opcji, nawet jeżeli części się zgodzą to budżet zrujnuje robocizna.