Robot do tokarki CNC


Lenta
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 2
Posty: 35
Rejestracja: 04 lip 2019, 18:43

Re: Robot do tokarki CNC

#31

Post napisał: Lenta » 14 lis 2022, 14:41

Zawsze można iść tropem topowych firm produkcyjnych i mieć robota na magazynie na podmianę - wtedy serwis jest jeszcze szybszy niż szukanie usterki w automacie ;) A tak na poważnie to myślę że sam autor tematu musi znaleźć na czym mu najbardziej zależy czy czasie wdrożenia, cięciu kosztów a może na czymś całkowicie innym. W tej robocie szukanie kompromisów to chleb powszedni :)

Dodatkowo można zastanowić się nad użyciem cobota (robota współpracującego) - odpada konieczność zamykania go w klatce, programowania można się nauczyć bardzo szybko - pozostaje tylko niestety wysoka cena...




allegro8228
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 3
Posty: 93
Rejestracja: 01 wrz 2007, 08:47
Lokalizacja: Białystok

Re: Robot do tokarki CNC

#32

Post napisał: allegro8228 » 14 lis 2022, 16:21

Przy koncepcji gniazda CNC, jeden robot musi obsługiwać minimum dwie obrabiarki, oraz mieć wymianę palety detali załadowczej i wyładowczej, na dwie obrabiarki typu ST 30 (do trzech niestety trzeba dodać torowisko) potrzeba mieć 2000mm zasięgu, oczywiście ktoś te detale w palety musi włożyć i wyjąc, musi też być stacja pomiarowa umiejscowiona jak najbliżej robota, tak jak napisałem wcześniej, najpierw trzeba przeanalizować cały proces. Odnośnie cobota i bezpieczeństwa, to trzeba wszystko zabezpieczyć tak jak i przy zwykłym stanowisku więc to żadna różnica, analizy ryzyka będą te same.

Dodane 5 minuty 13 sekundy:
Przy tym nakładzie finansowym kalkulator ekonomiczny pokazuje że stanowisko takie musi pracować 3 zmiany 6 dni w tygodniu, przyjmując maksymalne obłożenie, zwrot nastąpi w ciągu czterech lat.
Serwis robotów niech będzie Kuka, to nie serwis HAAS, czas reakcji 24H, usterki tylko jeżeli ktoś robotem wbija gwoździe :).


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

Re: Robot do tokarki CNC

#33

Post napisał: 251mz » 14 lis 2022, 18:02

Co do cobota to zależy co ma w garści.
Bo jak ma kątówķę albo grot lutownicy to nie ma zmiłuj.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2111
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Robot do tokarki CNC

#34

Post napisał: qqaz » 14 lis 2022, 20:08

Kol Blaster
Jak widzisz powyżej masz pełne spektrum pogladów od propozycji takich sobie do pełnej profeski (najczęściej takiej za pieniadze pracodawcy).
Ja się trochę obijałem o robota(jednego), i tokarki, i frezarki, i seryjne realizacje też były wdrażane. Również i takie za własne pieniadze.
Sam ocenisz ile możesz wydać, ile czasu poświęcić i ile umiesz aby samemu coś zrobić.

Ja bym celował w używkę jakiegokolwiek robota, nawet bez sterowania, byle tylko sięgał gdzie trzeba
no i napędy miał sprawne. Albo ewentualnie takiego jeszcze tańszego, który jest bez silników ( tyle ze to jest już wersja droższa bo dołożenie byle jakich napędów jednak podwaja cenę

Robota z napędami stawiasz pod Machem - ten program znasz.
Ustawiasz wszystkie osie jako liniowe. Tylko nie daj się przekonać że skoro coś się obraca to koniecznie musi być osią obrotową
I klawiszami jedziesz do takiej pozycji którą uznasz że ma być a programowanie polega na zapamiętaniu tych kolejnych pozycji pomiędzy którymi bedzie się poruszać chwytak.
I nie jest istotne czy oś pokazuje 20mm czy 2km. Ważne że stoi gdzie ma stać a w następnym cyklu też tu trafi. Wartości z liczników osi tylko pomogą skorygować Gkod aby dokładniej stawało bo przy wtykaniu coś się ociera.
Przyciski "Start teach" i "Stop teach" a pomiędzy nimi manewrowanie strzałkami ruchu wyczerpuje potrzeby programowe dla trajektorii robota.
Prawdopodobnie dołożysz jeszcze na ekranie jakieś klawisze funkcyjne typu coś otwórz, złap czy cokolwiek albo na coś czekaj - żadna trudność.
I jaki zysk - nie trzeba prosić się o serwis.
Chwytak do łapania tych wałków z obrotem koniec lewy/prawy nie stanowi raczej problemu.
I tyle.
Tu pojawiła się uwaga o kontrolowaniu wymiaru - słusznie ale po kolei,z czasem sobie dostawisz co tam będzie trzeba.
Na początek walki pobierane ze skośnego pulpitu a po obróbce wrzucane do skrzynki na podłodze
Później rozbudujesz chwytak tak że będzie te skrzynki przesuwał/ustawiał na palecie ( Mach przecież policzy ile walków już włożył) itd, itd
Dlatego robot a nie jakieś tam pneumatyczne patyki które zrobią ale tylko jeden rodzaj roboty.

A co do doglądania to robot czy robotnik ... ten pierwszy nie pyskuje a ten drugi jeżeli zgadza się na guzikowego to nie przewyższa takiego Kuka czy innego.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7861
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Robot do tokarki CNC

#35

Post napisał: tuxcnc » 14 lis 2022, 20:46

qqaz pisze:
14 lis 2022, 20:08
Robota z napędami stawiasz pod Machem
Nawet nie skomentuję, bo miałbym kolejne spięcie z Moderacją.


Adi123
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 365
Rejestracja: 20 lis 2020, 18:00

Re: Robot do tokarki CNC

#36

Post napisał: Adi123 » 14 lis 2022, 21:55

qqaz pisze:Robota z napędami stawiasz pod Machem


Grubo, producenci robotów pewnie Cie nie lubią :)
qqaz pisze:I jaki zysk - nie trzeba prosić się o serwis.


Akurat jak coś pada w robocie, to raczej hardware- a to po kolizji, a to, bo ktoś źle napisał program, i robot pracował na granicy swojej wytrzymałości, a to przewód od enkodera padnie itp- teoretycznie można to samemu wykonać, chociaż to pewnie więcej by trwało, niż interwencja serwisu+ oczekiwanie na ich przyjazd (już pomijam czas oczekiwania na części- serwis je szybciej sobie sprowadzi- przecież nie kupisz na zapas wszystkich 6 przekładni, bo któraś kiedyś może paść, a "nie chcę prosić się o serwis").

Problemy z dobrze napisanym programem zdarzają się rzadko- z doświadczenia- jak ktoś przypadkiem coś kliknie, np korygując punkt, ale przywrócenie backupu robi się od ręki, nikt na serwis wtedy nie czeka.

Właśnie- serwis jak przyjedzie, i zobaczy, że zamiast ich sterownika stoi jakiś potworek sterowany przez peceta nawet się tego nie dotknie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Roboty”