renowacja drewnianych okien

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

CNC-Bogi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 446
Rejestracja: 29 sie 2010, 15:20
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: renowacja drewnianych okien

#101

Post napisał: CNC-Bogi » 19 sty 2021, 16:59

Zapytałem emerytowanego stolarza, z jakiego drewna mam okna w mojej połówce poniemieckiego bliźniaka ('1938/39): "z modrzewia, proszę pana, z modrzewia"'.
A propos ścisków, jedno skojarzenie: sciskpol.pl




Autor tematu
mistixusx
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 53
Posty: 82
Rejestracja: 09 mar 2014, 01:24
Lokalizacja: toruń

Re: renowacja drewnianych okien

#102

Post napisał: mistixusx » 20 sty 2021, 13:03

Wiem, że sosna czy modrzew są bardzo dobrym budulcem na okna. Ale zawsze jakoś wydawało mi się, że to dąb jest tym królewskim drewnem. Czy wykazuje wyraźne wady użytkowe w porównaniu do sosny? Opinie są dość rozbieżne.

Osobiście wydaje mi się, że dąb dobrze sprawdza się w dość filigranowych elementach: jakieś szprosy, listewki frezowane itd.


lajosz
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1614
Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
Lokalizacja: Ziębice

Re: renowacja drewnianych okien

#103

Post napisał: lajosz » 22 sty 2021, 19:38

mistixusx pisze:
20 sty 2021, 13:03
wydawało mi się, że to dąb jest tym królewskim drewnem. Czy wykazuje wyraźne wady użytkowe w porównaniu do sosny?
Dąb nie jest jakimś szczególnie królewskim drewnem.

Moim zdaniem stosuje się go do mebli i innej stolarki, bo jest dość wytrzymały mechanicznie, ma wyraźną (ładną, chociaż to rzecz gustu) fakturę, no i ze względu na to że jest twardy, bardzo dobrze się go obrabia.
Natomiast wytrzymałość na ogólnie pojęte warunki atmosferyczne (wilgoć, słońce, mróz i inne) nie odbiega (tu znowu moja opinia) od innych gatunków jakoś szczególnie.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4693
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: renowacja drewnianych okien

#104

Post napisał: pitsa » 23 sty 2021, 20:15

Dziś w warsztacie stare skrzydło okna było dawcą starego drewna... i trochę mu się przyjrzałem siekierą.

Nie wiem jak się ta dolna belka okna zewnętrznego nazywa. okap? Ale w starym oknie skrzynkowym w zewnętrznych skrzydłach ten okap było zrobiony z drewna dębowego. Cała reszta ramy była z modrzewia. Drobne słoje i przy rozłupywaniu czuć przyjemny zapach żywiczny. Ten drewniany okap z dołu miał podcięcie "kapinos" i widać z wierzchu był już mocno skorodowany, to znaczy były takie takie podłużne wgłębienia zbutwiałego drewna. Wizualnie w złym stanie ale drewno nadal było solidne i trudne do przecięcia.

Skrzydła na łączeniach zakołkowane (może też dębowe ale nie przyjrzałem się dokładnie) i usztywnione kątownikami na 3 gwoździe w każdym ramieniu (1 gwóźdź wspólny, w jednym miejscu wbity w kołek). Kątowniki zlicowane czyli dłutem zrobione było "gniazdo" na kątownik. Co ciekawe to te gwoździe przerdzewiały i solidnie trzymały się drewna. Stal i drewno zespoliły się. W sumie to porąbałem dobre okna...

mistixusx. Widzę, że na początku wątku są zdjęcia okien i pokazałeś fragment rozpadającej się ramy
Próbowałeś to naprawić? Wstawki jakieś zrobić? Może w okolicy ktoś ma stare okna i dałoby radę złączyć na przykład zdrowe narożniki od dawcy. Oprócz zgromadzenia narzędzi jakoś musisz zdobyć doświadczenie w tych naprawach okien. Na pierwsze kawałki drewna możesz poświęcić dużo więcej czasy aby oswoić się z tą robotą. Ileż to trzeba do pierwszej próbnej ręcznej roboty? Piła stołowa, siekiera, parę strugów, dłuta, piła grzebienica. Masz już materiał odpowiednie drewno z odpowiedniego lasu?
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


Autor tematu
mistixusx
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 53
Posty: 82
Rejestracja: 09 mar 2014, 01:24
Lokalizacja: toruń

Re: renowacja drewnianych okien

#105

Post napisał: mistixusx » 23 sty 2021, 23:04

Drewna mam sporo rozbiórkowego, stu letniego. Ze 4m3 desek, jeśli nie więcej. Chyba dobrze wysezonowane po stu latach :)
Jeśli chodzi o doświadczenie. Mam ogromne :) Jak byłem w podstawówce, to po szkole czasem przykręcałem imadło do stołu w kuchni. Mój tata miał dłuta do drewna. Piłowałem, coś tam rzeźbiłem. Nie pamiętam. Ale drewno było jedynym tworzywem, które dawało się obrabiać i lubiłem to.

A tak na serio, to daję sobie czas na wszystko. Mam na pace frezarkę. Jutro jadę ją zrzucić do piwnicy. Będę szukać frezów pasujących do kilku przekrojów, które mam w elementach do naprawy. Również frezy do wykonania połączeń.
Pierwsze zabawy są jednak uwarunkowane zdobyciem grubościówki. Może w lutym.

Dodane 11 minuty 16 sekundy:
Brakuje mi jakiegoś płaskiego stołu. Nie musi być stolarski. Może ktoś ma zbędny klamot?


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1359
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: renowacja drewnianych okien

#106

Post napisał: orion32 » 23 sty 2021, 23:18

Stare drewno to na skrzypce, a nie na okna. Drewno z czasem teraci wytrzymałość i staje się kruche. To w końcu wielocukier. Kiedyś rąbałem deski z komórki, jeszcze przedwojennej. Drewno w środku żółciótkie i pachnące źywicą, ale kruche. Przy rąbaniu częściowo zostawało przecięte, a reszta już się ukruszała.Przy rąbaniu drewna młodego trzeba dociąć praktycznie do końca, aby rozdzielić.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.


Autor tematu
mistixusx
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 53
Posty: 82
Rejestracja: 09 mar 2014, 01:24
Lokalizacja: toruń

Re: renowacja drewnianych okien

#107

Post napisał: mistixusx » 24 sty 2021, 20:39

Frezarkę dziś wypakowałem i samodzielnie zatargałem do warsztatu. Zajęło mi to kilka godzin, musiałem przetaczać ją na wałkach drewnianych.

Ogólnie z oględzin jest bardzo zadowolony. Niewyobrażalne, żeby w supermarkecie kupić coś o tej wadze w podobnych pieniądzach. Przekrój wału ma średnicę dużego kubka. Niestety nie udało mi się podłączyć, muszę przerobić wtyczkę na 5pin.

Mam też wątpliwości:
1. Do czego mogą służyć te aluminiowe listwy przykręcone do blatu?
2. Do czego służą te boczne czarne plastikowe jakby zaciski z boku blatu?
3. Do czego służy przystawka zaprezentowana na jednym ze zdjęć?
4. O co chodzi z tymi frezami? One mają średnicę otworu mocującego 28mm i 32mm, a wał ma 30mm. Czy to oznacza że ich nie założę? Pytanie po co sprzedający mi je dał, skoro nie masują. A może on je wkładał i mocno zaciskał - jeśli tak - to gratuluję wyobraźni i optymizmu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


33jannowak
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 159
Rejestracja: 08 mar 2016, 00:55
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: renowacja drewnianych okien

#108

Post napisał: 33jannowak » 24 sty 2021, 21:05

Jeżeli nie masz wymiennego wrzeciona, to frezów 28 nie założysz, pod 32 dasz tulejkę i będzie ok.
Listwy pewnie służyły jako prowadnice.


Autor tematu
mistixusx
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 53
Posty: 82
Rejestracja: 09 mar 2014, 01:24
Lokalizacja: toruń

Re: renowacja drewnianych okien

#109

Post napisał: mistixusx » 24 sty 2021, 22:01

Czyli sprzedający uznał mnie za złomiarza... wiedziałem :)

33jannowak,
Tulejki są różne, różnią się wysokością. Masz na myśli że frez nakłada się na tuleję i w miarę na oko "wycenruje" a potem dociśnie tulejami i śrubą mocującą od góry? Przecież tu będą spore błędy współosiowości, drgania i w ogóle przy tych obrotach niesymetryczne rozłożenie mas może wywołać poważne skutki. Pomijając kwestie dokładności.
Generalnie mam tokarkę do stali i mogę sobie robić tuleje i przejściówki jakie mi się zachce. Ale te frezy są pewnie zajechane i nie będę ich mocować.


atlc
Posty w temacie: 3

Re: renowacja drewnianych okien

#110

Post napisał: atlc » 24 sty 2021, 22:23

mistixusx pisze:Masz na myśli że frez nakłada się na tuleję i w miarę na oko "wycenruje" a potem dociśnie tulejami i śrubą mocującą od góry?

Nie.
Dwa rodzaje i zastosowania tulejek:
- Dystansowe - zakładasz na trzpień żeby docisnąć poprzez nie frez nakrętką.
- redukcyjne/centrujące - średnica wewnętrzna pasująca na trzpień, zewnętrzna do otworu narzędzia, pasowanie suwliwe, mają umożliwić osiowe ustawienie narzędzi o innych średnicach otworu niż trzpień. Coś jak w szlifierce stołowej czy kątowej tulejka lub talerzyk centrujący.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”