Recenzja (Przestroga) tanie-cnc model Super Hobby Line V2.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 8457
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Recenzja (Przestroga) tanie-cnc model Super Hobby Line V2.
ale za***rdala
a mi sie tak nudzilo przy tym karpiu, a to tylko 45minut szlo na zgrubnej, co prawda styrodur, ale nic innego pod reka nie bylo akurat
wynikowo tak to wyglądalo
no ale żeby nie było ze jakiś chłam w stylu papier frezuję
ile zegareczek bedzie trwał? bo u mnie 5 godzin
Dodane 27 minuty 40 sekundy:
zapomniałem dodać że tę maszynkę robilem wlasnemi rencami, więc jest amatorska, 10 letnia, hobbystyczna
a mi sie tak nudzilo przy tym karpiu, a to tylko 45minut szlo na zgrubnej, co prawda styrodur, ale nic innego pod reka nie bylo akurat
wynikowo tak to wyglądalo
no ale żeby nie było ze jakiś chłam w stylu papier frezuję
ile zegareczek bedzie trwał? bo u mnie 5 godzin
Dodane 27 minuty 40 sekundy:
zapomniałem dodać że tę maszynkę robilem wlasnemi rencami, więc jest amatorska, 10 letnia, hobbystyczna
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2115
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Recenzja (Przestroga) tanie-cnc model Super Hobby Line V2.
??pitsa pisze:Ta kryptoreklama powinno tu być zabroniona.
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 8457
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Recenzja (Przestroga) tanie-cnc model Super Hobby Line V2.
no, amatorsko nie?
ja mam oficjalne pozwolenie od chaosa na kryptoreklamę, chociaz jej w zywe oczy nie robię bo jakos nie wypada, ale czasem moge pokazać jakies swoje wygłupy
ja mam oficjalne pozwolenie od chaosa na kryptoreklamę, chociaz jej w zywe oczy nie robię bo jakos nie wypada, ale czasem moge pokazać jakies swoje wygłupy
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 54
- Rejestracja: 12 paź 2009, 08:55
- Lokalizacja: Polska
Re: Recenzja (Przestroga) tanie-cnc model Super Hobby Line V2.
Też tak frezowałem 10 lat temu na maszynach zrobionych z drewna.
Maszyny z drewna dają radę.
Sporo Klientów wykonywało na nich np. Konstrukcje modeli RC.
http://www.tanie-cnc.pl/forum/viewtopic.php?t=199
Pozdrawiam.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 3094
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
Re: Recenzja (Przestroga) tanie-cnc model Super Hobby Line V2.
tym bardziej patrząc na super wrzeciono i całokształt, może czas dział założyć, jak to zrobić żeby jak tanie-cnc nie spieprzyć?.
I don't like principles, I prefer prejudices
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 54
- Rejestracja: 12 paź 2009, 08:55
- Lokalizacja: Polska
Re: Recenzja (Przestroga) tanie-cnc model Super Hobby Line V2.
Niech Kolega nie opowiada takich farmazonów.
Co druga frezarka zbudowana na tym Forum osiąga takie parametry, nic nadzwyczajnego.
Około 10 lat temu na swojej frezarce z drewna robiłem jakieś testy i dokładność elementu po wyfrezowaniu mieściła się w przedziale 0,02 milimetra - powtórzę, frezarka całkowicie wykonana z drewna.
Dalsza dyskusja w tej kwestii jest zbędna. W wolnej chwili nagram również taki filmik.
Podsumowując ostatnie wypowiedzi, jak wszystkie zresztą:
Każdy Klient otrzymuje pisemne 10 lat gwarancji na konstrukcję, 5 lat gwarancji na rozwiązania konstrukcyjne i 2 lata gwarancji na elektronikę.
Ja się pytam, dlaczego autor tematu i pozostali nie skorzystali ze swoich praw gwarancyjnych, jak również nie postanowili mnie poinformować, że frezarka nie działała poprawnie, zgodnie z jej założeniami konstrukcyjnymi i parametrami?
Odpowiedź jest bardzo prosta. Ponieważ każda z moich konstrukcji spełnia swoje założenia konstrukcyjne i pracuje poprawnie z parametrami, które są określone w instrukcji i w opisach.
W takim razie, czytający to ludzie zadają sobie teraz pytanie: o co chodzi w tej dyskusji?
Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o KASĘ!
I to grubą KASĘ
Pozwólcie Koledzy, że wrócę do pracy, zamówienia czekają. Niestety, nie dysponuję czasem, aby móc śledzić ten wątek na bieżąco, dlatego jeśli Ktoś chciałby mnie poinformować, "że go oszukałem", to niech do mnie zadzwoni, napisze maila, przyjedzie osobiście, a nie tutaj wypisuje bzdury - Jestem dostępny non-stop od prawie 15 lat, nigdzie nie uciekam, nie zmieniam strony www, itp. itd.
Pozdrawiam.
p.s.
postaram się odwiedzić ten wątek za czas jakiś.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 8457
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Recenzja (Przestroga) tanie-cnc model Super Hobby Line V2.
może sobie klapki na oczy założę
z tym "ale za***rdala" to miała być ironia, poniewaz na wolnym przesuwie to ja mam 12m/min, niestety wiecej sie nie dało bo mi serwo więcej nie wydoli, powtarzalnośc wymiarowa na maszynce mam jakieś 0,05 - 0,1 przy przejezdzie niecałe 3m.
Co do kasy, mozna mieszkać w domu murowanym i w szałasie z gałęzi, i to i to mozna nazwać domem, jakkolwiek ten pierwszy jest odporny na czynniki atmosferyczne, to ten drugi "dom" już niekoniecznie.
Zwyczajnie jest jakaś granica kosztowa, poniżej której ocieramy się o absurdy.
Dokładnośc 0,01 możliwa jest przy pomiarze odcinka elementarnego, ale przy obróbce to w warunkach laboratoryjnych i ultraprecyzji, zwykła śruba toczna ma luz deklarowany przez producenta w zakresie np 0,05 na odcinku pomiarowym tam 300mm, o trapezówce nic nie powiem, bo tu para cierna zwyczajnie się z czasem wyciera, przy czym na dzien dobry luz nawrotny jest 0,2mm minimum. To co zmierzyłeś czujnikiem to powrót z uwzględnionym luzem, taki pomiar jest bez sensu i nie mówie tu o kolorystyce czujnika ale metodach metrologicznych. Zrób sobie test przejazdu 0,2 mm tam i z powrotem i sprawdzisz czy sie wskazówka czujnika "rusza".
Gwarancja winna dotyczyc niezawodności maszyny podczas pracy, jakiejś deklarowanej dokładności odwzorowania kształtu, poprawnej geometrii z określonymi błędami dojazdu czy kąta i wreszcie bezpieczeństwa obsługi, czasem zadanej wydajności przy określonych parametrach pracy.
W sumie to nie ma tu o czym gadać. Dopóki nie wyjdziesz z szałasu, to niestety, ale nikt nie będzie cie traktował poważnie, zwłaszcza w gronie ludzi, którzy mają jakieś pojęcie na temat obróbki i maszyn.
z tym "ale za***rdala" to miała być ironia, poniewaz na wolnym przesuwie to ja mam 12m/min, niestety wiecej sie nie dało bo mi serwo więcej nie wydoli, powtarzalnośc wymiarowa na maszynce mam jakieś 0,05 - 0,1 przy przejezdzie niecałe 3m.
Co do kasy, mozna mieszkać w domu murowanym i w szałasie z gałęzi, i to i to mozna nazwać domem, jakkolwiek ten pierwszy jest odporny na czynniki atmosferyczne, to ten drugi "dom" już niekoniecznie.
Zwyczajnie jest jakaś granica kosztowa, poniżej której ocieramy się o absurdy.
Dokładnośc 0,01 możliwa jest przy pomiarze odcinka elementarnego, ale przy obróbce to w warunkach laboratoryjnych i ultraprecyzji, zwykła śruba toczna ma luz deklarowany przez producenta w zakresie np 0,05 na odcinku pomiarowym tam 300mm, o trapezówce nic nie powiem, bo tu para cierna zwyczajnie się z czasem wyciera, przy czym na dzien dobry luz nawrotny jest 0,2mm minimum. To co zmierzyłeś czujnikiem to powrót z uwzględnionym luzem, taki pomiar jest bez sensu i nie mówie tu o kolorystyce czujnika ale metodach metrologicznych. Zrób sobie test przejazdu 0,2 mm tam i z powrotem i sprawdzisz czy sie wskazówka czujnika "rusza".
Gwarancja winna dotyczyc niezawodności maszyny podczas pracy, jakiejś deklarowanej dokładności odwzorowania kształtu, poprawnej geometrii z określonymi błędami dojazdu czy kąta i wreszcie bezpieczeństwa obsługi, czasem zadanej wydajności przy określonych parametrach pracy.
W sumie to nie ma tu o czym gadać. Dopóki nie wyjdziesz z szałasu, to niestety, ale nikt nie będzie cie traktował poważnie, zwłaszcza w gronie ludzi, którzy mają jakieś pojęcie na temat obróbki i maszyn.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7517
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Recenzja (Przestroga) tanie-cnc model Super Hobby Line V2.
tanie-cnc pisze: kamar pisze: ↑
24 paź 2018 18:44
tanie-cnc pisze: ↑
23 paź 2018 11:47
Frezarka pod obciążeniem i bez pracuje z dokładnością ok 0,01 milimetra.
Przekraczasz granice absurdu, nie rób z ludzi idiotów.
Niech Kolega nie opowiada takich farmazonów.
Co druga frezarka zbudowana na tym Forum osiąga takie parametry, nic nadzwyczajnego.
Około 10 lat temu na swojej frezarce z drewna robiłem jakieś testy i dokładność elementu po wyfrezowaniu mieściła się w przedziale 0,02 milimetra - powtórzę, frezarka całkowicie wykonana z drewna.
Kluczowe slowa to: POD OBCIĄŻENIEM.Najazd na czujnik to owszem bo tu obciążenia są niewielkie ale podczas frezowania to już nie przesadzaj. Rozumiem abyś uwzględnił chociaż obciązenia dla jakiegoś rozmiaru freza/materialu/zagłębienia itd. Ale że tak bez limitu? Toż to szlifierek nie trzeba kupować bo wystarczy Twoja maszyna.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 61
- Rejestracja: 24 gru 2008, 22:09
- Lokalizacja: Limanowa
Re: Recenzja (Przestroga) tanie-cnc model Super Hobby Line V2.
tanie-cnc pisze:Frezarka pod obciążeniem i bez pracuje z dokładnością ok 0,01 milimetra.
ta "frezarka" to nigdy takiej geometrii nie miała żeby mogła z taka dokładnością pracować,
te twoje filmiki że gdzieś sobie tam osia pojechałeś i wróciłeś w to samo miejsce nic nie wnosi do deklarowanej dokładności.
deklarujesz dokładności lepsze niż płaskość powierzchni niektórych płyt traserskich, liniałów i kątowników precyzyjnych,
a na stół używasz płyty wiórowej ,
prowadnice przykręcasz do zwykłych profili konstrukcyjnych, z tego co widziałem bez planowania powierzchni, a każdy kto choć raz miał taki profil w reku wie jak on równy jest...
dokładności śrub tocznych to podajesz lepsze niż producenci śrub (przykładowo bardzo popularny tutaj hiwin c7 0.05 na 30cm)
śruby trapezowe to na pewno kupujesz jakieś super precyzyjne (jedna by pewno kosztowała więcej jak całe to ustrojstwo)
itd...
jednym słowem każdy kto choć raz widział normalna frezarkę wie ze nawijasz ludziom makaron na uszy.