Ale kto powiedział, że komputer już szybciej nie może?
Poprawny przykład z samochodem.
Kierowca ma zawieźć towar Z miejscowości A do miejscowości B oddalonych od siebie o 50km. Nie może być ani za wcześnie ani za późno, Wyjeżdża o godzinie 1:00 a towar ma dostarczyć na godzine 2:00. Na tacho kończy mu się czas, może jechać jeszcze tylko godzinę. Obliczył, że musi jechać z prędkoscią 50km/h aby być punktualnie, Po drodze łapie gumę, traci 5 minut.
Jakie powinno być zachowanie kierowcy po naprawieniu gumy? Dalej ma jechać 50km/h i nie dojechać na miejsce zanim mu się skończy czas czy szybko nadrobić stratę i dalej jechać 50km/h?
Jeśli chodzi o linuxCNC chyba faktycznie jest tak jak mówisz, że jeśli nie wykona się zadanie bo jitter skoczy na wartość wyższą niż base-period to zadanie to przepada. Ale skoro system wie o tym że przepadło (bo liczy ferror) to czemu tego zadania nie wykona jeszcze raz? Wydaje mi się, że mniej szkodliwe byłoby chwilowe spowolnienie prędkosci niż zgubienie kroku.
Robię test, ustawiłem wszystko tak jak Ty i jest jakaś muka. czasem się wywala błąd pozycji, czasem nie. A ciekawie wygląda przebieg na pinie LPT. Sprawdzałeś?
Dam znać jak wyłapię o co chodzi.