problemy ze spawaniem TIG

maly_66 pisze:Witam
Próbowałem elektrody różnych firm i różnych kolorów i ni e mogłem wyeliminować w ten sposób ,, gotowania''.Jeśli chodzi o ostrzenie to bywa tak że spaw wykonany ostrą elektrodą był gorszy niż wykonany elektrodą upaloną jak pała .
Pozdrawiam

Wizualnie taka spoina może i lepiej wygląda, ale wtopienia to tam pewnie nie było . Elektrodę ostrzymy po to żeby uzyskać skupiony łuk, a co za tym idzie dobre wtopienie i precyzyjnie położoną spoinę (zwłaszcza na cienkich materiałach). Tępa elektroda daje łuk rozproszony, rozgrzewamy materiał na większej powierzchni ale płytko, trzeba też użyć większego prądu co czasami jest niekorzystne (np. większe odkształcenia).

Tech4art pisze:

Mariuszczs pisze:Ciołem kiedyś takie spawy ratowane nierdzewką i wychodzą w środku bez pumeksu.

dlatego napisałem najczęsciej a nie, że zawsze...

co nie zmienia faktu, że jak dla mnie spwanie czarnej stali cały czas nierdzewnym drutem (bo niewiadomo gdzie sie może przydażyć owy problem to bez sens, po pierwsze technologicznie nie powinno sie tego robic bo zmienia sie struktura materialu i wytrzymałość a przedewszsytkim to znacnzie drożej wychodzi

Ale wytrzymałośc zmienia się na + czy - ( i w jakiej stali )

Ogólnie rzecz biorąc jak ktoś pyta jak to pospawac to napewno nie spawa czegoś co ma miec wytrzymałośc wyliczoną wcześniej itd, przeważnie jest jakaś technologia i nie ma czego pytac.
Np ja robiłem przeróbki centralnego ogrzewania i w zakamarkach spawałem tigiem z małym korkiem dokładając drut nierdzewny co zapewniło mi szczelnośc od razu ( zamiast gąbki ). Czy ktoś umie określic czy że zrobiłem źle bo urzyłem drutu do nierdzewki ?

w sumie przy spawaniu nie technologicznym i wytrzymałościowym większego znaczenia poza ekonomicznym niema...


to wszystko zależy od gatunu stali i od drutu ale wpłyta to niekorzystnie podobno ze wzgledu na to ze stopiwo ma inne wlasciwosco niz materiał rodzimy. technologicznie jest to - i nie znam żadnej technologi żeby tak sie robiło dlatego ze coś to daje na +

Myślę, że przy spawaniu prostych, nie narażonych na wysokie obciążenia i niewymagających konstrukcji można się pokusić na taki dodatek, ale nie zmienia to faktu że taka spoina ma całkiem inne właściwości i tak do końca nie wiadomo czy nie zawiedzie w nieodpowiednim momencie( np. pęknięta spoina na rurze od centralnego). W takim wypadku najlepiej byłoby dodawać drut gatunku 309 (tzw. przejściówka do łączenia stali czarnej z nierdzewną), chociaż osobiście unikam takich rozwiązań.

Witam
Doskonale o tym wiem że gatunek spawanej stali ma wpływ na jakość spoiny , lecz ja spawam cechowane kolana hamburskie , trójniki,rury i powtarzam zmieniam tiga na innego przy tym samym materiale i tym samym gazie i spaw wychodzi dobrze.Po jakimś czasie( miesiąc dwa nie ma określonego czasu) spawarka dostaje świra. Jeśli chodzi o spawanie kwasówką stali
St to daje to dobry efekt ale ja nie mogę tego robić spawam teraz instalacje w której płynie gorący olej i spawy są badane .A do jednego z kolegów ,przetop to muszę utrzymać zawsze czy spawam ostrą czy przypaloną elektrodą .
Pozdrawiam

szamann1 pisze:Myślę, że przy spawaniu prostych, nie narażonych na wysokie obciążenia i niewymagających konstrukcji można się pokusić na taki dodatek, ale nie zmienia to faktu że taka spoina ma całkiem inne właściwości i tak do końca nie wiadomo czy nie zawiedzie w nieodpowiednim momencie( np. pęknięta spoina na rurze od centralnego). W takim wypadku najlepiej byłoby dodawać drut gatunku 309 (tzw. przejściówka do łączenia stali czarnej z nierdzewną), chociaż osobiście unikam takich rozwiązań.

w sumie to wypada mi sie jedynie zgodzic. nie preferuje spawania bialym drutem czarnej ale czasem tak jest poporostu wygodniej

maly_66 pisze: .A do jednego z kolegów ,przetop to muszę utrzymać zawsze czy spawam ostrą czy przypaloną elektrodą .
Pozdrawiam

Ja w sumie do przetopu zabieram się raczej ostrą elektrodą, ale jak kto lubi i jak komu wychodzi. Czasami przy badaniach czepiają się drobin wolframu pozostawionych w spoinie przy dotknięciu elektrodą materiału.

szamann1 pisze:

maly_66 pisze: .A do jednego z kolegów ,przetop to muszę utrzymać zawsze czy spawam ostrą czy przypaloną elektrodą .
Pozdrawiam

Ja w sumie do przetopu zabieram się raczej ostrą elektrodą, ale jak kto lubi i jak komu wychodzi. Czasami przy badaniach czepiają się drobin wolframu pozostawionych w spoinie przy dotknięciu elektrodą materiału.

wtracenia wolfromu dyskfalifikują zlącze. chyba ze mówimy o kategorii D gdzie dopuszcza sie nawet podtopienia