I tu bym szukał przyczyny Zawór niekoniecznie musi mieć wajchę czy kółkobartuss1 pisze: nie dojrzalem
Stół podcisnieniowy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2696
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2696
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 678
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Kolego syntetyczny... jest spora różnica. Jak frezujesz na ciągłym chłodzeniu (nie ma znaczenia czy woda czy emulsja) można frezować na dużo wyższych obrotach co za tym idzie powierzchnia jest dużo lepsza.
A z mojej bajki to Wam pozazdrościłem...
Jako że dotychczasowy stół nie dał rady przy aktualnej robocie to od wczoraj zacząłem robić nowy.... dzis mam nadzieję skończę.
Tylko czemu tych gabarytów maszyny ciągle mało - stół podciśnieniowy mocowany na podciśnieniu...
Pozdrawiam FDSA
A z mojej bajki to Wam pozazdrościłem...
Jako że dotychczasowy stół nie dał rady przy aktualnej robocie to od wczoraj zacząłem robić nowy.... dzis mam nadzieję skończę.
Tylko czemu tych gabarytów maszyny ciągle mało - stół podciśnieniowy mocowany na podciśnieniu...
Pozdrawiam FDSA
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2696
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
szybkość nie gra roli, przy sprężonym powietrzu plexy obrabia się znośnie i raczej bez problemowo, a to dla mnie najważniejsze.
Jedynie ta krawędź Chciałoby się, aby przeźroczysta była. Widziałem gdzieś koleś na haasie obrabiał grubą plexe w ciągłym chłodzeniu i wyszło mu przeźroczyste niczym szkło.
A kolega te chłodziwo to po wrzecionie leje?
Jedynie ta krawędź Chciałoby się, aby przeźroczysta była. Widziałem gdzieś koleś na haasie obrabiał grubą plexe w ciągłym chłodzeniu i wyszło mu przeźroczyste niczym szkło.
A kolega te chłodziwo to po wrzecionie leje?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 678
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
No to wlasnie o takiej powierzchni mowie... jak sie przypomnisz to jak skoncze z aluminiu to moge Ci testa zrobić.
Co do chlodziwa to takie ratowanie sie bylo.... po 6 godzinach aluminium na tyle sie caly uklad chlodzenia wrzeciona zagrzal, że mi wrzeciono wyszlo z 40 stopni ktore uznaje jako graniczne. Ponieważ frez i tak z racji zaglebienia chodzil zupelnie zalany emulsja to wspomoglem chlodzenie wrzeciona lejąc tam gdzie grzeje sie najbardziej czyli po łożyskach. Temperatura spadła o 5 stopni wiec doraźnie problem zostal rozwiazany .
Pozdrewiam
FDSA
Co do chlodziwa to takie ratowanie sie bylo.... po 6 godzinach aluminium na tyle sie caly uklad chlodzenia wrzeciona zagrzal, że mi wrzeciono wyszlo z 40 stopni ktore uznaje jako graniczne. Ponieważ frez i tak z racji zaglebienia chodzil zupelnie zalany emulsja to wspomoglem chlodzenie wrzeciona lejąc tam gdzie grzeje sie najbardziej czyli po łożyskach. Temperatura spadła o 5 stopni wiec doraźnie problem zostal rozwiazany .
Pozdrewiam
FDSA