S420N(1.8902) rozwiertak nastawny

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
g10
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 27
Rejestracja: 22 cze 2015, 13:19
Lokalizacja: wwa

S420N(1.8902) rozwiertak nastawny

#1

Post napisał: g10 » 13 lip 2015, 19:05

Witam

Panowie mam do zrobienia otwory 23 H7 oraz 35 H7. W bardzo dużej ilości.
Dostanę do tego rozwieratki nastawne. Jedno płytkowe. "Jakiegoś" producenta.

Jakie parametry na to zadać ? Czy rozwierać tak jak na wytaczadle- bez chłodziwa?

Z racji dużej produkcji muszę tak dobrać wstępną średnicę otworu aby rozwiertakiem zrobić jedno przejście. Jaki naddatek zostawić dla rozwiertaka?

Pozdrawiam



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 13 lip 2015, 20:27

g10 pisze:Panowie mam do zrobienia otwory 23 H7 oraz 35 H7. W bardzo dużej ilości.
Dostanę do tego rozwieratki nastawne.
A dlaczego założył kolega, że mają być nastawne? Przecież to nadaje się do mozolnych prac jednostkowych, dopasowywanych np do niewymiarowego czopu, a nie do produkcji masowej.

Nie lepiej maszynowe nasadzane? (łatwa wymiana zużytych, poza tym tańsze)
np wymiar ø23H7 dwuzabiegowo:
1 - rozwiertak zdzierak na wymiar ø22,7mm w pierwszym przejściu,
Obrazek
http://www.dolfamex.com.pl/produkt,987,pl.htm ( http://www.dolfamex.com.pl/podkategoria,47,pl.htm )
2 - rozwiertak wykańczak docelowo na ø23H7, śrubowy (lepszy) w drugim przejściu,
Obrazek
http://www.dolfamex.com.pl/produkt,988,pl.htm

na trzpieniu zabierakowym ø10 z chwytem Morse'a (do oprawek pływających z chwytem Morse'a), lub walcowym (do oprawek pływających z tulejką ER, chociaż w zasadzie te stosuje się do rozwiertaków trzpieniowych)
Obrazek
http://www.e-darmet.pl/trzpien-zabierak ... -7907.html

Dla zniwelowania nieosiowości narzędzia i rozwiercanego otworu, trzpień powinien być osadzony pośrednio w "oprawce pływającej", co zapobiegnie rozbijaniu wymiaru.
Do rozw. z chwytwm walcowym
Obrazek
http://www.e-darmet.pl/oprawka-plywajac ... 12577.html
do rozw. z chwytem Morse'a
Obrazek
http://www.emi-mec.eu/tooling/index.php5

https://www.cnc.info.pl/topics89/rozwie ... t33388.htm
http://frbelbin.co.uk/floating-reamer-tools/

A jeśli jednozabiegowo od razu wykańczakiem, to zostawiamy naddatek 0,1-0,2mm, po wytaczadle (frezarka), lub nożu (tokarka)
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 3015,d.bGQ (tablica 16, str. 18)
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 3015,d.bGQ
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 3015,d.bGQ


mocowanie rozwiertaka j/w, chyba że mamy idealnie oś konika w osi wrzeciona to nie potrzeba.
Na frezarce oprawki pływającej nie trzeba, o ile nie przestawiamy współrzędnych stołu pomiędzy wytaczaniem a rozwiercaniem.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
g10
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 27
Rejestracja: 22 cze 2015, 13:19
Lokalizacja: wwa

#3

Post napisał: g10 » 13 lip 2015, 21:12

A wyszło tak bo w katalogu rozwiertaki były tylko do fi 20
( a te nastawne są już w drodze do nas)


Czyli co, tym nastawnym nie pójdzie tak łatwo ? jakie parametry na to zastosować? jaki naddatek zostawić aby to na raz zrobić?


Frantz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 281
Rejestracja: 14 lis 2007, 21:19
Lokalizacja: Śląsk

#4

Post napisał: Frantz » 13 lip 2015, 21:17

Moim zdaniem już przy 5czy 6 sztuce będzie 0,02 w minusie przy zastosowaniu rozwiertaka .Najlepiej wytaczać .

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”