To jest moj post pierwszy na tym forum. Nazywam sie Arek i jestem z Siedlec. Z kolega jestesmy na etapie bydowy pierwszej prostej CNC 3 osiowej. Ja mam zadanie zrobic to od strony elektronicznej on mechanicvznej. Oczywiscie, majac juz jeden sterownik SSK-B01 sluzacy do ganianai aparatu foto po szynie/prowadnicy , postanowilismy wykorzystac go plus dokupic 2 nastepne i plyte glowna
Polutowalem calosc , jeden ze sterownikow jest uruchomiony juz, pozostale wlasnie bede odpalal jako pojedyncze. I tu mam pytanko - przeczytalem tutaj gdzies w którymś watku zeby nie podawac wspolnego sygnalu SYNC po podpieciu do plyty glownej, poprostu zostawic kazdy jako master. Dlaczego, skoro kazda os ma dzialac oddzielnie zgodnie z tym co pisze w instrukcji montazowej, spina sie 3 uklady laczem SYNC ustawiajac jeden jako master a dwa slave. Czy chodzi o synchronizowanie krokow?
Sorry moze za lamerskie pytanko ale nie chce na starcie uwalic scalaczkow, wiem ze one sa dosc wrazliwe na wszelakiego rodzaju pomylki, cena ich tez jest spora . A jakosc sterownika, no coz wydaje mi sie ze do zapoznania sie z MACH3 i wogole tematem CNC na początek to wystarczy.
[ Dodano: 2014-10-07, 11:47 ]
Może jeszcze dopisze. Wiem, że sygnal ten sluzy do taktowania ukladu L297 i albo on jest brany z wlasnego PCB (generator RC) albo taktowanie przychodzi wlasnie z zewnatrz przez SYNC od Mastera. Czy to ma na celu prace tych 3 sztuk L297 w tej samej fazie? Spinac te sterowniki?
SSK-MB jako plyta plus 3 x SSK-B01 pytanie
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 384
- Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
- Lokalizacja: Trójmiasto
Ja gdy miałem jeszcze te sterowniki, miałem podłączone zarówno z synchronizacją, jak i bez.
Nie wiem czemu ona miała służyć, miałem wrażenie że silniki pracowały lepiej bez tego. Wiem natomiast jedno, lepiej jej nie podłączać i ustawić wszystkie sterowniki na master, niż podłączyć źle. Przez złe podłączenie trzeba też rozumieć brak styku na kabelku lub jego poluzowanie, czego doświadczyłem. Sterownik idzie wtedy z dymem.
Dam Ci jeszcze jedną radę (niby banał i każdy o tym wie, ale tak dla przypomnienia), jak nie chcesz uwalić tych sterowników, to nigdy nie odłączaj silników przy napięciu. Nie włączaj też sterownika bez podłączonego silnika. Najlepiej w ogóle nie odłączaj ani nie podłączaj żadnych kabelków podczas pracy.
Nie wiem czemu ona miała służyć, miałem wrażenie że silniki pracowały lepiej bez tego. Wiem natomiast jedno, lepiej jej nie podłączać i ustawić wszystkie sterowniki na master, niż podłączyć źle. Przez złe podłączenie trzeba też rozumieć brak styku na kabelku lub jego poluzowanie, czego doświadczyłem. Sterownik idzie wtedy z dymem.
Dam Ci jeszcze jedną radę (niby banał i każdy o tym wie, ale tak dla przypomnienia), jak nie chcesz uwalić tych sterowników, to nigdy nie odłączaj silników przy napięciu. Nie włączaj też sterownika bez podłączonego silnika. Najlepiej w ogóle nie odłączaj ani nie podłączaj żadnych kabelków podczas pracy.