"A potem człowiek na budowie kur**cy dostaje jak ma nakrętkę na taką szpilkę nakręcić albo jedną ręką M16 się zrywa "
Zachowajmy umiar i rozsądek. Nie wymagają wysokiej jakości jak w mikrometrach, ale zwykłej jakości jak najbardziej.
"Może się mylę , ale z tego co widziałem to w walcarkach do gwintów napędzane są walce lub głowica z walcami . Więc po co Ci tokarka i przelotowy konik ze zrobioną kopią krążków walcujących w oprawce ??"
Pewnie "się nie mylę", ale taka walcarka koooooosztuje. Ja widziałem urządzenia, które pracownik zza wschodniej granicy przywiózł, są znacznie tańsze, a swoją rolę zadowalająco spełniają, bo sam sprawdzałem. Gwint ładny wychodzi, nakręca się i ręką nie zrywa. Walce nie mają oddzielnego napędu, chociaż ze sobą sprzęgnięte być jednak muszą. Dla tanich "normali" to wydaje się dobre rozwiązanie. Pozdrawiam
Produkcja szpilek
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1014
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
no właśnie o tą zwykła podstawową się rozchodzi , tak często jej brakwt pisze:Zachowajmy umiar i rozsądek. Nie wymagają wysokiej jakości jak w mikrometrach, ale zwykłej jakości jak najbardziej.
Co do walcarek to nie moja działka ,jak to się mówi "wiem że dzwoni ,ale nie wiem w którym kościele ) Dlatego pytałem.
Pozdrawiam , Michał.