Poręba TR-55 cd. modernizacji
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 68
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Poręba TR-55 cd. modernizacji
kamar pisze:Odwrotu już nie będzie
Zawsze można zrobić dokręcane jaskólki.
Ciekawi mnie jak będzie wygladać sprawa sztywności na wózkach, czy przy tak duzych wysięgach i silach nie będzie to się telepać na cięższych pracach bo samo pozycjonowanie powinno byc na plus.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 192
- Posty: 16242
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Poręba TR-55 cd. modernizacji
Poręba to nie Tuc, sztywnością nigdy nie grzeszyła. A moja jest podniesiona o 200 mm więc jeszcze mniej.
Do ciężkich robót nie przewidziana, po to ma CNC żeby nie tyrać łopatą
Do ciężkich robót nie przewidziana, po to ma CNC żeby nie tyrać łopatą
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 68
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Poręba TR-55 cd. modernizacji
kamar pisze:o 200 mm więc jeszcze mniej.
Do ciężkich robót nie przewidziana, po to ma CNC żeby nie tyrać łopatą
Dlatego mam znak zapytania jak to się będzie sprawować. Bo o ile skrobac mozna malymi naddatkami i nie ma to większego znaczenia to jeśli trzeba naciąć jakiś głebszy kanalek przecinakiem to moze być problem. Choc ze swoich doświadczeń z wózkami to jeśli suport jest ciężki to jako tako idzie więc w najgorszym przypadku byc moze wystarczy dodać masy i bedzie git. A byc moze to tylko moje nieuzasadnione obawy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 68
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Poręba TR-55 cd. modernizacji
kamar pisze:Gdyby mnie trapiły takie rozterki to ciągle bym ciął ręcznym brzeszczotem i a gładził pilnikiem
Ja tam ciągle tnę brzeszczotem i pilniczkiem graduję jakieś krawędzie.