Pofalowana powierzchnia

Widać wyraźnie po śladach, że coś jest luźne. 5 tonowy grzmot nawet nie powinien drgnąc na głowicy 200, a co mówić 100.
Jeśli nie narzędzie, wrzeciono i głowica, to czasem stół nie na luzów na śrubach?
Teoretycznie na posuwie nie powinno to tak skutkować, bo stały posuw kasuje luz nakrętki, ale...

A czy problem występuje bez względu na kierunek frezowania? (Posuw w X lub Y)?

Pozdrawiam.

WZÓR pisze:Ta frezarka ma pinolę , może nie jest zablokowana .

Nie ma pinoli.

RomanJ4 pisze:Jeśli nie narzędzie, wrzeciono i głowica, to czasem stół nie na luzów na śrubach?

Trzeba będzie sprawdzić

Robert_K pisze:A czy problem występuje bez względu na kierunek frezowania? (Posuw w X lub Y)?

Tego jeszcze nie wiem, ale ja obstawiam luz osiowy wrzeciona lub luźne narzędzie.
Generalnie ja tą frezarkę widziałem na razie raz i znam trochę mało szczegółów, jak będę wiedział więcej to na pewno napiszę.

No, fajnie by było gdybyś mógł pomóc temu koledze rozwiązać problem... Myślę, że problem leży gdzieś w tych wnioskach które tu padły, ale bez dokładnych oględzin, ew. pomiarów, i systematycznego eliminowania po kolei wszystkich podejrzanych ewentualności winowajcy znaleźć się nie da..
Trzymam kciuki..

A czasem nie jest to wina materiału? Czasem płaskownik jest dziwnie zawalcowany. Sprawdź, jeśli możesz, jaka powierzchnia wychodzi po przefrezowaniu płaskownika z żeliwa. Mnie nie takie rzeczy zdarzało się widzieć i problem leżał w materiale.

rc36 pisze: ↑

24 lut 2022, 22:35

Kolega napalił ..Próby były robione ...a obrabiana powierzchnia dramatyczna.

Odpuść sobie. Możecie trafić na drobnostkę - ale wtedy właściciel by ją usunął przed ofertą sprzedania - albo czeka was poważny remont wrzeciennika z diagnozą że np. jest pęknięte gniazdo łożyska a luzy były skasowane na maksa tak aby nie klekotało.
Znasz powód sprzedaży? Likwidacja, zmiana branży itd?
Stan idealny a idzie pod młotek?
Nie ma darmowych obiadków.

może głupie pytanie, ale czy wrzeciono na pewno kręci się w dobrą stronę?

Z czym się spotkałem gdy były takie problemy.
Rozwalone łożysko wrzeciona, ale nie na tyle że dało się to wyczuć ręcznie, dopiero pomiary z zegarem z narzędziem i bez narzędzia wykazały luzy.
Powierzchnia frezowana jak i wytaczana była tak na Ra 6.3, doraźnie robiło się kilka przejazdów z tym samym wymiarem i wychodziło jako tako.
Krzywy stożek od narzędzia powodował wibracje, zła długość grzyba w jedną jak i w drugą stronę, bo albo za luźne albo nie mogło zamknąć na sprężynach ściągających.
Luzy śrubie pociągowej, ale tylko w jednym miejscu. Frezując promień zawsze wychodziła powierzchnia chropowata tylko w jednym miejscu i to wyglądało tak jakby śruba była odciśnięta i luz był większy.
Rozumiem że problemu szukacie w maszynie, a nie w mocowaniu obrabianego detalu.

Problem nie będzie rozwiązany bo kolega na szczęście stracił zainteresowanie tą maszyną, tak jak pisze Arias2 możliwe że jest uszkodzone łożysko wrzeciona i naprawa może sporo kosztować.
Dzięki za chęć pomocy i tak duży odzew, gdybym się jednak dowiedział co było przyczyną tej usterki to odkopię temat i zdam relację.