Podpory pod prowadnice.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 102
- Rejestracja: 02 wrz 2005, 19:53
- Lokalizacja: Grudzi?dz
czytam panowie wasze posty na temat podpór pod prowadnice i doszłem do wniosku że kombinujecie (jak kon po góre) wytaczać promienie pod prowadnice i uzyskac odpowiednia jakosc promienia i wysokosc od podstawy to nie jest taka prosta sprawa. Chcąc wytoczyć odpowiedni promien to by musial dwie podstawy zlączyc razem i wytoczyc otwor w pelnym materiale ponieważ pojedynczą podpore wytoczyc i później sprawdzic promien moze byc trudne. Ja mam mozliwosci zrobienia promienia poniewaz mam dostep do dobrej maszyny firmy deckiel i posiadam odpowiednie wytaczadła, i bym w podstawie nie zrobił promienia pod wałek. Planuje wykonanie plotera i napewno jak bede robił podpory pod prowadnice to wykonam je tak jak zaproponował "Piortjub". Podpory pod prowadnice można zrobic z aluminium lub stali (aluminium jest latwiejsze w obróbce). Podpory mogą być wykonane z segmentów łatwiej wykonać krótki odcinek (brak wygiecia materiału zwłaszcza stali ) krótki segment mozna mocowac w prostym przyrzadzie przykreconym do maszyny i nie ma problemu z wykonaniem identycznych podpór.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
Witam - otrzymałem kilka cennych informacji - najbardziej nurtowało mnie właśnie czemu podpory najczęściej mają budowę pryzmy - i czy muszą takią mieć - mam akurat frezy kształtowe dobrej jakości - półkule fi 20 i zastanawiałem się czy się nadazą.
Posiadana frezarka ma pochylaną głowicę, ale dość krutki posów poprzeczny, więc raczej poszukam frezów kształtowych - pomysł z wykonaniem odpowiedniego mocowania i obróbką zwykłymi narzędziami też mi się podoba.
Muszę jeszcze przekalkulować ile złotówek materiał mnie szarpnie - ale już widzę że chyba będzie się to lepiej kalkulowało.
Jak bedziesz kalkulowal to musisz wziasc pod uwage czy bedziesz je robil sam osobiscie czy komus zlecisz. Jesli sam to proponuje ci wykonac je ze stali najlepiej z odpowiedniego preta kwdratowego lub prostokatnego upalenie paskow z blachy jest zlym pomyslem poniewaz bedzie tym rzucac niemilosiernie. A jesli zlecisz to aluminium ,czas wykonania jesli to bedzie robil ktos kto ma doswiadczenie w obrubce aluminium bedzie kilkakrotnie krutszy. Mozna stosowas kilka krotnie wieksze posuwy i wieksze zaglebienia freza w material.
Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
ta "identycznosc" szacuje na ok. 0.05mm, wiec ciezko to nazwac dobra powtarzalnoscia.enterzbigi pisze:Podpory mogą być wykonane z segmentów łatwiej wykonać krótki odcinek (brak wygiecia materiału zwłaszcza stali ) krótki segment mozna mocowac w prostym przyrzadzie przykreconym do maszyny i nie ma problemu z wykonaniem identycznych podpór.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 102
- Rejestracja: 02 wrz 2005, 19:53
- Lokalizacja: Grudzi?dz
Panie Dzikus z całym szacunkiem te 0.05mm narazie to jest teoria jak bede robil swoje podpory to bede wiedział praktycznie czy taka odchyłka jest. Jezeli chcemy miec wymiar na 0 to jedynie pozostaje szlifowac powierzchnie dolną / górną i sprawdzać odpowiednimi przyrządami pomiarowymi ale wydaje mi sie że przy naszych amatorskich ploterkach i maszynach na których mamy do dyspozycji obróbkę detali taki wymiar wydaje się być zadowalający.Ja pracuję na frezarce numerycznej o rozdzielczości 0.001mm a jak mi sie uda wykonac detal o rozstawie 0.01mm to jestem bardzo zadowolony ponieważ maszyna ma jakieś luzy na wrzecionie i na stołach itp.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
teoria z mojej strony poparta kilkuletnia praktyka. przy pewnej ilosci tych samych detali do wykonania troche siadzie ostrze wytaczadla (no chyba, ze bedzie to cos lepszego niz hss), do tego dojdzie kazdorazowy blad mocowania detalu. zdecydowanie lepiej jest to wykonac frezem karzkowym jako pryzme i pozniej pociac na kawalki. oczywiscie do podpierania jednej pary walkow jednej osi powinny byc uzyte kawalki pryzmy robionhe z tego samego plaskownika.enterzbigi pisze:Panie Dzikus z całym szacunkiem te 0.05mm narazie to jest teoria
nie wiem jak dokladnie ktos chce miec wykonane te podpory, ale znajomy swoje zrobil w sposob profesjonalny ale niezbyt sie przykladajac do roboty, efektem bylo zwichrowanie walkow i wyczuwalne opory w pracy calego przesuwanego zespolu.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
Piotrjub pisze: Zreszto ten wymiar nie ma znaczenia po np. splanowaniu stołu mocowanego na tych prowadnicach.
A no i tu kolega nie ma racji, zabieg ten pomoże, ale stożek dalej pozostanie w zależności od pozycji stołu danej osi i wrzeciona w danej chwili - tak juz jet ze stożek na prowadnicach można jedynie usunac przez podkradanie dystansu (blaszek, o odpowiedniej grubości, w stosownym miejscu – jeśli nie zmieni to geometrii innej osi, itp.) lub wyprostowanie (frezowanie, szlifowanie) spodu omawianej postawy w stosunki do osi prowadnicy, walka w tym wypadku.
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
ale niektore firmy (np INA) oferuja rowneiz podpory z naddatkiem na obrobke przylgi podory po skreceniu jej z walkim, pozwala to nieco zwiekszyc dokladnosc. zreszta uwazam, ze dorabianie podor pod walki samemu ma sens wlasnie wtedy, gdy chce sie je zrobic dokladniej niz firmowe, lub o innych wymiarach niz firmowe.Piotrjub pisze:Jesli wezmiemy pod uwage ze podpory tych renomowanych firm sa robione metoda wyciskania to dokladnosc 0,05mm jest i tak bardzo dokladnym wymiarem. Zreszto ten wymiar nie ma znaczenia po np. splanowaniu stołu mocowanego na tych prowadnicach.
deemon pisze:a nie prościej byłoby zeszlifować troche wałka na całej długości tak żeby składac dwie płaskie powierzchnie ??
jest niemaleze pewne, ze wtedy bardzo rzuci materialem. typowe walki prowadnicowe sa hartowane indukcyjnie i maja twarda jedynie warstwe wierzchnia, jej naruszenie na calej dlugosci na czesci obwodu naruszy stan rownowagi naprezen po hartowaniu. gdyby to bylo takie proste, wszystkie firmy by tak robily.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu