Piaskowanie na dużą skalę

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#11

Post napisał: strikexp » 09 cze 2017, 12:11

No to w takim razie na koniec pasowałoby jeszcze podpytać jak wygląda remont takich wielkich kompresorów.
Nie chciałbym napędu spalinowego nawet jakby trzeba było dopłacić kilka tysięcy. Bo przy takiej inwestycji to nie jest znacząca suma a powoduje same problemy.
Raz że bezawaryjna żywotność silnika spalinowego jest około 10 razy mniejsza. A przy odpowiednim użytkowaniu to silnik elektryczny wytrzyma nawet dziesiątki lat.
Dwa że sterowanie silnikiem elektrycznym daje ogromne pole do manewru. A spalinowy to po zatrzymaniu musi skorzystać z rozrusznika itp.

Ale bardziej zastanawia mnie jak wygląda reszta mechaniki i jej remont. Czy dokupuje się gotowe podzespoły, czy coś dorabia.
Jak sądzę, w tłokowym zużywa się tylko tłok i 2 zawory jednokierunkowe. W sumie sam tłok to nie jest jakaś kosmiczna technologia i nie zdziwiłoby mnie jakby to tokarze dorabiali.
Ale jak to wygląda w śrubowym i jaka jest żywotność to nie mam pojęcia.
A to dość istotne dla mnie, bo obciążenie będzie spore. I na pewno kompresor przejdzie kilka takich remontów.



Tagi:


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#12

Post napisał: InzSpawalnik » 09 cze 2017, 19:49

StrikeXP, czuje ze chcesz piaskowac tym 50KW sprezarka te rureczki z tokarki ktora kupiles.
Szczerze jakos watpie ze cokolwiek kiedykolwiek bedziesz piaskowal :) tu agregat do piaskowania za kilkadziesiat tysiecy a tam tokarka miniaturka za 900 pln i pudelko odpadow stalowych zdezelowane lozyska i zuzyte waleczki :)


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#13

Post napisał: strikexp » 09 cze 2017, 20:49

To nie dla mnie, ja zamierzam tylko opchnąć trochę sterowania do większej instalacji. Jak sam zauważyłeś, nie kupowałbym takiej tokarki dysponując takimi środkami. Chociaż kosztowała 2600 a nie 900 i już prawie drugie tyle włożyłem w dodatki.
Niemniej muszę podać pełny kosztorys, w tym niestety tą nieszczęsną piaskarkę o której miałem nikłe pojęcie. A że przy takich inwestycjach to trzeba starannie wszystko rozplanować kosztowo to i chciałbym sie dowiedzieć jak wygląda remont takiej maszyny.
Między innymi z tego powodu naciskam na silnik elektryczny asynchroniczny - jedyna zużywalna część w nim to łożyska i stycznik/przekaźnik/falownik.


Masato
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 166
Rejestracja: 12 maja 2013, 22:38
Lokalizacja: Kalisz

#14

Post napisał: Masato » 09 cze 2017, 21:30

Kolego w sprężarkach tłokowych zużywają się zawory zwrotne, pierścienie, tłoki, cylindry, panewki, tulejki w korbowodach, pompa oleju.
Tłokowe w większości nie są przeznaczone do pracy ciągłej.

Natomiast śrubowe są przeznaczone do pracy ciągłej.

Net jest pełen infomacji o śrubówkach, o ich budowie itd... może poszukaj i pytaj o poważne sprawy, a nie o pierdoły.


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#15

Post napisał: strikexp » 09 cze 2017, 22:39

Masz rację, nietrudno było znaleźć tą tabelkę:
http://www.powietrze.com.pl/porady/eksp ... -powietrza


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#16

Post napisał: IMPULS3 » 10 cze 2017, 20:11

Masato pisze:Tłokowe w większości nie są przeznaczone do pracy ciągłej.
Są, przyklad masz w samochodach ciężarowych do zasilania choćby hamulców. ;) Jeśli mają należyte chlodzenie i smarowanie to nic im nie będzie. Warunek oczywiście jak we wszystkim aby nie bylu przesilone.


Masato
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 166
Rejestracja: 12 maja 2013, 22:38
Lokalizacja: Kalisz

#17

Post napisał: Masato » 10 cze 2017, 21:04

Napisałem tłokowe w "większości" nie są przeznaczone do pracy ciągłej, a nie "nie są przeznaczone do pracy ciągłej". Także to różnica.
Natomiast pokaż mi normalną pospolitą sprężarkę do użytku warsztatowego czy hobbystycznego, która ma centralne smarowanie, głowicę chłodzoną cieczą, wentylator wisko o ogromnej wydajności i ciśnienie tylko 7 bar jak w ciągnikach siodłowych?

Sprężarka tłokowa ma swój cykl pracy np 80:20, najtańsze serie mają 70:30, lub mniej. Czyli 8 min pracy, 2 min odpoczynku przy 10 barach. Obniżając ciśnienie do 7 bar można zejść do mniejszych wartości odpoczynku. Przy 3-4 barach natomiast praktycznie sprężarka może klepać cały czas i się nie nagrzeje, ale zaworki zwrotne dostają wtedy popalić.

Dla przykładu podam Ci sprężarkę Polmo Kalcyt, która ma wykorzystaną sprężarkę bodajże od Autosanu. Jest ona przerobiona, ma smarowanie na zabierak rozbryzgowe, inną głowicę chłodzoną powietrzem, obniżone ciśnienie do 8 bar, 1450 obrotów i cykl pracy 80:20. To gwarantuje jej bezawaryjność, ale ciągle chodzić nie może przy ciśnieniu 8 bar.

Akurat w naprawie ciągników siodłowych siedzę tylko 13 lat, także temat jest mi dobrze znany, a takie sprężarki w ilości 3 sztuk walają mi się na regałach.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#18

Post napisał: IMPULS3 » 10 cze 2017, 21:35

Masato pisze:Natomiast pokaż mi normalną pospolitą sprężarkę do użytku warsztatowego czy hobbystycznego, która ma centralne smarowanie, głowicę chłodzoną cieczą, wentylator wisko o ogromnej wydajności i ciśnienie tylko 7 bar jak w ciągnikach siodłowych?
Nie tylko samochody, też ciągniki rolnicze, lokomotywy, w czolgach byly kompresory wysokiego ciśniena itd...
Tylko ze temat jest o sprężarkach do piaskowania, więc amatorskie zastosowanie w warsztaciku to z samego zalozenia można sobie darować. Raczej nikt oferty kompresorów z hipermarketu z zasilaniem 230V pod uwagę bral nie będzie. :)
Natomiast choćby polskie WAN-y byly spręzarkami przeznaczonymi do ciąglych prac. Szczególnie 2-3 cylindrowe w ukladzie V. To samo dotyczy samego piaskowania, jeśli są to kompresory tlokowe o dużych wydajnościach to spokojnie mogą pracować. Część z nich miala ramę spawaną z rur z zaworami upustowymi i bily powietrze w sposób ciągly.


Masato
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 166
Rejestracja: 12 maja 2013, 22:38
Lokalizacja: Kalisz

#19

Post napisał: Masato » 10 cze 2017, 21:53

Miałem WD53 zasilaną silnikiem spalinowym czyli sprężarka dwustopniowa, 3 cylindry w układzie V. Nie pamiętam już dokładnie informacji z dtr, ale tam też było zaniżone ciśnienie do 7 bar, aby sprężarka mogła pracować teoretycznie ciągle. Było też podwieszanie zaworów aby nie pracowała ciągle, jeśli jest przerwa w zapotrzebowaniu powietrza. Też do końca nie jestem pewien czy na 100% mogła pracować bez przerwy, ponieważ i przy piaskowaniu i przy młotach ciągle nie pracowała nigdy.

Dlatego też mogę powiedzieć, że taka sprężarka średnio się nadaje, ponieważ ją miałem, a nawet dwie. Jak podniesiesz ciśnienie do 8-10 bar przy piaskowaniu to powietrze jest zbyt ciepłe. Ciężko je schłodzić, wody dużo idzie w piasek i klops, dlatego, też właśnie namawiam na zbiornik jako separator nadmiaru wody w układzie.

Ciągniki rolnicze nie wszystkie mają sprężarkę chłodzoną cieczą, dużo ma normalną, szczególnie starszych ciągników. Smarowanie mają przeważnie centralne choć i są z rozbryzgowym. Jest chłodnica oleju, olej ma niską temperaturę i dodatkowo schładza sprężarkę. Są dysze chłodzące denko tłoka itd.
Popularny niegdyś ciągnik Mf 255 lub C360 3p ma sprężarkę chodzącą ciągle. Sprężarka jest chłodzona i smarowana tylko olejem z centralnego smarowania + nawiew wentylatora z chłodnicy.
Jest to jeden z najbardziej zawodnych elementów tych ciągników, ciągle to naprawialiśmy.
W Zetorach często było podobnie. :)


Temat jest natomiast o piaskowaniu tak jak napisałeś, także w piaskowaniu radzę stosować sprężarki śrubowe. Sprężarki tłokowe mają wielkie zainteresowanie ponieważ są tańsze w zakupie, łatwiej o lepszy stan i teoretycznie dla amatora jest lepiej... ale koniec z końcem i tak trzeba kupić śrubówkę, a amator i tak z piaskowania nie żyje.
Amator to piaskuje dyszą 6mm walcową, z Wanem Av, jak wan klęknie to albo piaskowanie się kończy, albo kupuje WD53. Jak już dojdzie do wniosku, że wd53 to padaka, włoży w niego kilka tysięcy to wreszcie kupuje nową śrubówkę i ma spokój parę lat.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#20

Post napisał: IMPULS3 » 10 cze 2017, 22:20

Masato pisze: Sprężarki tłokowe mają wielkie zainteresowanie ponieważ są tańsze w zakupie, łatwiej o lepszy stan i teoretycznie dla amatora jest lepiej... ale koniec z końcem i tak trzeba kupić śrubówkę,
Niby tak, natomiast powiem że w mojej okolicy jest kilku co piaskuje i robią to na tlokowych. W pewnym sensie to co napisaleś decyduje, ale troszkę jest też tak ze tych punktów piaskowania też jest sporo i od razu kupienie drogiego kompresora też zawsze jest ryzykiem. Zwlaszcza że jak ktoś ma ciągnik to kupi sam kompresor i kombinuje napęd z WOM-u (walek odbiory mocy w ciągniku) więc te przynajmniej początkowe koszty zniża do minimum. Ale to już inna historia. :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”