Ruffatti pisze:Temperatura cyny jest taka jaką udało mi się gdzieś na anglojęzycznej stronie znaleźć.
Jej adres: http://www.ruffatti.com/ruffatti_pipes.html
"Once ladled into a secondary pot, the metal is cooled to about 475 degrees, a little above its melting point, (the exact temperature varies with the the alloy). At this temperature it will be the right consistency to flow evenly onto the casting bench."
Czyli:
"Po przelaniu do drugiego naczynia metal jest chłodzony do ok. 475 stopni, nieco powyżej punktu topnienia (dokładna temperatura zależy od stopu). W tej temperaturze będzie odpowiednia gęstość (stopu) do równego rozpłynięcia się po stole odlewniczym."
475K=202°C
475F=246°C
Ze zdjęcia trudno wyczuć, w jakiej skali działał ich termometr.
I jeszcze:
"The top of the casting bench itself is made of marble and is covered with canvas."
Czyli:
"Wierzch stołu odlewniczego jest wykonany z marmuru i jest pokryty płótnem".
A wcześniej:
"most of our pipes are made of a tin and lead mixture called spotted metal ... (roughly 50% tin and 50% lead)"
Czyli:
"większość naszych rur robimy z mieszaniny cyny i ołowiu, zwanej plamiastym metalem (mniej więcej 50% cyny i 50% ołowiu)"
Ruffatti jednak "idzie na łatwiznę" i odlewa grubsze arkusze, a potem struga je do odpowiedniej grubości.
Pozdrawiam