W moim założyłem 0,75KW i z przekładnią na moje potrzeby wystarcza. Pozwala zejść bardzo nisko z obrotami i na najwyższym biegu jeszcze je podciągnąć
Pasek klinowy powinien wystarczyć (w razie przeciążenia ma szansę poślizgnąć się
)Nutool na CNC
Prośba o porady
-
rdarek
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2135
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Nutool na CNC
Pasek klinowy powinien wystarczyć (w razie przeciążenia ma szansę poślizgnąć się
)
-
tuxcnc
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 7870
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutool na CNC
1. Silniki 12,5 Nm to stanowcza przesada. Wystarczy 3Nm, byleby ośmioprzewodowy i z porządnym sterownikiem.
2. Posuw wzdłużny na śrubie kulowej 2005. Nic lepszego nie wymyślisz.
3. Posuwu poprzecznego na śrubie kulowej zrobić się nie da, a przynajmniej jest ciężko. W suport się nie zmieści, a obok suportu jest kłopot, bo albo ograniczysz dosuw konika, albo ryzykujesz kolizję z uchwytem.
U siebie dałem śrubę pomiędzy suportem a uchwytem, ale nie zdało to egzaminu. Raz już dzwona zrobiłem, ale silnik słaby, to się wrzeciono zatrzymało i szkód dużych nie było. Gorzej że silnik wisi na półmetrowym ramieniu, nie dość że przeszkadza to jeszcze wszystko się ugina i przy oporniejszym materiale gubię wymiar.
Będę to przerabiał, ale na razie pomysłu nie mam.
4. Enkoder bezpośrednio na wrzecionie. Trochę jest z tym roboty, ale pasuje tam jak ulał. Natomiast fabryczny enkoder z paskiem da się założyć, ale nie będzie ani łatwiej, ani lepiej. Nawiasem mówiąc enkoder na wrzecionie nie może mieć więcej niż 100cpr, co i tak jest więcej niż potrzeba. Chodzi o prędkość odczytu i bezwładność wrzeciona. Dokładniejszego enkodera komputer nie nadąży czytać, a przy gwintowaniu z rozsądnymi parametrami prędkość wrzeciona raczej będzie stała. Teoretycznie da się gwintować nawet na samym indeksie, czyli jednym impulsie na obrót, ale oczywiście lepiej mieć tych impulsów więcej.
2. Posuw wzdłużny na śrubie kulowej 2005. Nic lepszego nie wymyślisz.
3. Posuwu poprzecznego na śrubie kulowej zrobić się nie da, a przynajmniej jest ciężko. W suport się nie zmieści, a obok suportu jest kłopot, bo albo ograniczysz dosuw konika, albo ryzykujesz kolizję z uchwytem.
U siebie dałem śrubę pomiędzy suportem a uchwytem, ale nie zdało to egzaminu. Raz już dzwona zrobiłem, ale silnik słaby, to się wrzeciono zatrzymało i szkód dużych nie było. Gorzej że silnik wisi na półmetrowym ramieniu, nie dość że przeszkadza to jeszcze wszystko się ugina i przy oporniejszym materiale gubię wymiar.
Będę to przerabiał, ale na razie pomysłu nie mam.
4. Enkoder bezpośrednio na wrzecionie. Trochę jest z tym roboty, ale pasuje tam jak ulał. Natomiast fabryczny enkoder z paskiem da się założyć, ale nie będzie ani łatwiej, ani lepiej. Nawiasem mówiąc enkoder na wrzecionie nie może mieć więcej niż 100cpr, co i tak jest więcej niż potrzeba. Chodzi o prędkość odczytu i bezwładność wrzeciona. Dokładniejszego enkodera komputer nie nadąży czytać, a przy gwintowaniu z rozsądnymi parametrami prędkość wrzeciona raczej będzie stała. Teoretycznie da się gwintować nawet na samym indeksie, czyli jednym impulsie na obrót, ale oczywiście lepiej mieć tych impulsów więcej.
-
Avalyah
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2364
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nutool na CNC
tuxcnc pisze:Trochę jest z tym roboty, ale pasuje tam jak ulał
Jest gdzieś zdjęcie Twojego rozwiązania na forum albo mógłbyś pokazać? Ja u siebie mam przymocowany tak, że blokuję sobie przelot wrzeciona niestety.
-
tuxcnc
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 7870
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutool na CNC
Chyba kiedyś wklejałem, ale sobie nie przypomnę ...
To jest tarczka samoróbka i płytka z trzema transoptorami szczelinowymi i jednym scalakiem.
Na wrzecionie jest gwint M35x1.5 i pasuje tam fabryczna nakrętka łożyskowa KM7.
Przynajmniej u mnie tak jest.
Elektronika jest prosta, da się polutować nawet "na pająka" i zalać jakąś żywicą.
Jak nie zapomnę, to jutro zrobię fotkę.
-
bartuss1
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Nutool na CNC
tuxcnc pisze:Gorzej że silnik wisi na półmetrowym ramieniu, nie dość że przeszkadza to jeszcze wszystko się ugina i przy oporniejszym materiale gubię wymiar.
deja vu przechodze jakiies z nagonką wędkową kamar i kamaropodobni
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
bartuss1
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Nutool na CNC
poćkej, zara sie zwiążek znajdzie, ino odpiszą wlasciwi ludkowie
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
m.j.
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Nutool na CNC
O to chodziło. Merytorycznie i na temat. W sprawie enkodera już mi się rozjaśniło. Oczywiście dyskusji nie zamykam i nadal czekam na burzę mózgów i wskazówki. Pytanie do Tuxcnc: Enkoder robiłeś sam czy przystosowałeś od czegoś innego? Ile imp/obr w takim razie jest optymalne aby nie było problemów? 5, 10, a może 50 jak maks 100 i to może być za dużo? Przypominam, że na 99% sprzęt będzie chodził pod portem LPT.
Silniki spróbuję przeforsować mniejsze, aby ta oszczędność nie wyszła bokiem
Teraz taki 4Nm z fajnym sterowniczkiem to poniżej 500PLN można kupić więc w sumie nie ma tragedii.Teraz kwestia zmiany narzędzi i zachowania konika. Widziałem kilka zdjęć takich rewolwerowych wynalazków. Chodzi mi o system blokowania takowego rewolweru. Mam małe pojęcie o automatyce i nie wiem za bardzo jak to zrealizować. Chodzi mi o to że jak suport z takim rewolwerem zamocowanym z boku odjedzie od materiału, przekręci głowicę aby zmienić narzędzie to musi najpierw odblokować możliwość przekręcenia się głowicy rewolweru, a później po przekręceniu zablokować. Trochę boję się blokady tylko momentem krokowca. Niby 4-te osie dają radę przy frezowaniu przy odpowiednim przełożeniu ale tutaj nie mam pojęcia jak to się może zachować. Myślałem o dodatkowej osi, która przed zmianą narzędzia wyciągała by jakiś bolczyk w roli blokady, a później blokowała ponownie. Coś prostego w aplikacji bez wodotrysków. Narzędzia na blacie suportu poprzecznego z racji konieczności użycia konika raczej odpadają.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
