Nowy Tytan 500
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 1913
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
ale ta tokarka to już nie nutool, to jest 700tka i jej klony, bardziej lub mniej doposażone, u kornika kosztuje taka ok 9 tys, w mts bardziej na wypasie troszkę więcej. Właśnie nad tą się zastanawiałem, ale jakbym wydał 9 klocka to nie wiem czy bym nie żałował, że w tej kasie polskiej nie szukałem, a osprzęt?
Armstec, jak chcesz tworzyć to skopiuj skrzynkę od TSB20, dwie osoby tutaj zaadaptowało tą skrzynke do nutoola, plany pewnie sa do zdobycia bo DTR do tego pewnie jakiś jest. Robisz? Ja sie piszę
Armstec, jak chcesz tworzyć to skopiuj skrzynkę od TSB20, dwie osoby tutaj zaadaptowało tą skrzynke do nutoola, plany pewnie sa do zdobycia bo DTR do tego pewnie jakiś jest. Robisz? Ja sie piszę
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
znaczy mi chodziło o jakies extra funkcje o mechanizm samo-nawrotny do gwintów i toczenia czyli ze ustawiasz punkty koncowe a suport bedzie jezdzil w przód i tył sam dodawał po srednicy (czyli mechanizm zmieniajacy kierunek obrotu śruby posuwu, niezalezny od kierunku obrotów wrzeciona) no i auto- posuw poprzeczny z tym synchronizowany czyli co będzie dodawał ustawiane np. 0,2mm przy każdym nawrocie
sama zmiana posuwów za pomocą wajchy zamiast pojedynczych kół to nie jest jakos rewolucja, ustawianie kół zmianowych ręcznie zakładając odpowiednie zebatki to nie jest dla mnie problem bo nie robi sie tego często
Natomiast zatrzymanie maszyny w odpowiednim momecie (wrzeciono nie staje od razu w miejscu, a suport leci wcale nie tak powoli wiec trzeba miec wyczucie) wycofanie noża puszczenie lewych obrotów az suport sie cofnie do początku, opuszczenie noza o ciut wiecej i jazda prawymi znowu do konca gwintu i zatrzymanie w odpowiednim momecie i tak 15 razy ...to jest dosc upierdliwe
sama zmiana posuwów za pomocą wajchy zamiast pojedynczych kół to nie jest jakos rewolucja, ustawianie kół zmianowych ręcznie zakładając odpowiednie zebatki to nie jest dla mnie problem bo nie robi sie tego często
Natomiast zatrzymanie maszyny w odpowiednim momecie (wrzeciono nie staje od razu w miejscu, a suport leci wcale nie tak powoli wiec trzeba miec wyczucie) wycofanie noża puszczenie lewych obrotów az suport sie cofnie do początku, opuszczenie noza o ciut wiecej i jazda prawymi znowu do konca gwintu i zatrzymanie w odpowiednim momecie i tak 15 razy ...to jest dosc upierdliwe
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2016, 20:16 przez Armstec, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 1913
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
ja uważam trochę inaczej, przerobienie na cnc to jedno, ale zawsze przydaje się w pełni funkcjonalny manual, szczególnie jeśli ćwiczymy tylko jedną maszynę, jeśli ktoś sobie może pozwolić na dwie to jeszcze lepiej, ale tu kilka rzeczy jednak brak... nawet zrobić lewy gwint to jest wyczyn bo posuw w prawo nie idzie, a imak nie ma rowków teowych i nie da się podejść przedmiotu od drugiej strony.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
jak sie nie da co ty opowiadasz.. na lewych obrotach możesz zaatakować od drugiej strony albo z normalnej strony tylko zamontować noz do góry nogami
Jesli chodzi o CNC to ja zamierzam dodać silniki ale jednoczesnie zachować pelną funkcjonalnosc analogowo bo nie bede do byle pierdółki pisał programu, na żywo, w praniu też lepiej sie czuje wymiary ze "o taka długosć mi się podoba" niz na ekranie w cad
dlatego tez np. auta projektuje się ręcznie lepiąc je z gliny a dopiero po tym przeklada sie to na CAD (czy co oni tam mają za soft)
Jesli chodzi o CNC to ja zamierzam dodać silniki ale jednoczesnie zachować pelną funkcjonalnosc analogowo bo nie bede do byle pierdółki pisał programu, na żywo, w praniu też lepiej sie czuje wymiary ze "o taka długosć mi się podoba" niz na ekranie w cad
dlatego tez np. auta projektuje się ręcznie lepiąc je z gliny a dopiero po tym przeklada sie to na CAD (czy co oni tam mają za soft)
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2016, 20:37 przez Armstec, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
imak szybkozmienny to podstawa w kazdej tokarce a chyba żadna sklepowa w standardzie go nie ma
uchwyt 4szczekowy niezalezny, uchwyt wiertarski i imak szybkozmienny to jest to co trzeba dokupic w pierwszej kolejnosci
ps. nie trzeba przekladac imaka na drugi koniec powinien bezproblemu wysunąc sie wystarczająco za oś by mozna bylo zbierac od "zachrysti " wiekszosc srednic detali w których mozna wyobrazic sobie lewy gwint ( zlączki w gazownictwie, srubki kontrujące, sruby rzymskie itp)
z resztą lewe gwinty to egzotyka nie warto sie tym troszczyc na zapas bo nie wiadomo czy w ogole kiedys bedzie okazja żeby je musieć wykonać
uchwyt 4szczekowy niezalezny, uchwyt wiertarski i imak szybkozmienny to jest to co trzeba dokupic w pierwszej kolejnosci
ps. nie trzeba przekladac imaka na drugi koniec powinien bezproblemu wysunąc sie wystarczająco za oś by mozna bylo zbierac od "zachrysti " wiekszosc srednic detali w których mozna wyobrazic sobie lewy gwint ( zlączki w gazownictwie, srubki kontrujące, sruby rzymskie itp)
z resztą lewe gwinty to egzotyka nie warto sie tym troszczyc na zapas bo nie wiadomo czy w ogole kiedys bedzie okazja żeby je musieć wykonać
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11546
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
może dokładnie nie taka sama, ale może się przyda...Armstec pisze:zdąbądz plany albo chociaż rysunek bez wymiarów tej skrzynki to zrobimy sami
http://jacques.reumont.free.fr/tour/filetages.htm
jacques.reumont.free.fr/tour/filetage%20DB10g.xls (skopiować i wpisać w pasek adresu przegladarki)
http://jacques.reumont.free.fr/tour/Pas_mm.htm
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2016, 00:25 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 4 razy.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
szopen no a takim nożykiem próbowałeś ?
albo normalnym do góry nogami blaszkami podregulować horyzont ? albo możesz doszlifować nożyk z HSS (czubek sam) tak by ostrze bylo na wysokosci osi i po lewej stronie trzonka (patrząc płaszczyzną natarcia skierowaną w dół)
[ Dodano: 2016-04-11, 00:28 ]
Roman czyli o ile ja dobrze rozumuje to tam jest tylko 9 kombinacji z tego ekstremalnie cięzko było by wyliczyc by wszystkie biegi dawały porządany skok typu 0,5/ 0,75/ 1/1,25/1,5/1,75/2 mm itd bo mała jest rozdzielczosć zębów a każda z 3 zębatek 1,2,3 musi uczestniczyc w 3ech kombinacjach z A,B,C tak by kazda z każdą dawała konkretny posów
wydaje mi sie to niewykonalne (matematycznie niemożliwe) i wiekszosc bedzie dawała posuw typu: 2,2758574mm
Nie widze też opcji przełączania miedzy bezposrednio lub przez wałek pośredni z przełożeniem 1:1 który by krecił srubą na wstecznym
w LD zakladając recznie kola zmianowe uzyskac mozesz 34 cechowane do gwintu posuwy i niewiadomo ile dziesiątek bezużytecznych kombinacji typu 1,54897558
albo cos popierdzielilem albo to rozwiązanie ze skrzynką jest o wiele gorsze moze i wygodniejsze ale pozwala uzyskac tylko kilka użytecznych skoków to jaki to niby upgrade ?
albo normalnym do góry nogami blaszkami podregulować horyzont ? albo możesz doszlifować nożyk z HSS (czubek sam) tak by ostrze bylo na wysokosci osi i po lewej stronie trzonka (patrząc płaszczyzną natarcia skierowaną w dół)
[ Dodano: 2016-04-11, 00:28 ]
Roman czyli o ile ja dobrze rozumuje to tam jest tylko 9 kombinacji z tego ekstremalnie cięzko było by wyliczyc by wszystkie biegi dawały porządany skok typu 0,5/ 0,75/ 1/1,25/1,5/1,75/2 mm itd bo mała jest rozdzielczosć zębów a każda z 3 zębatek 1,2,3 musi uczestniczyc w 3ech kombinacjach z A,B,C tak by kazda z każdą dawała konkretny posów
wydaje mi sie to niewykonalne (matematycznie niemożliwe) i wiekszosc bedzie dawała posuw typu: 2,2758574mm
Nie widze też opcji przełączania miedzy bezposrednio lub przez wałek pośredni z przełożeniem 1:1 który by krecił srubą na wstecznym
w LD zakladając recznie kola zmianowe uzyskac mozesz 34 cechowane do gwintu posuwy i niewiadomo ile dziesiątek bezużytecznych kombinacji typu 1,54897558
albo cos popierdzielilem albo to rozwiązanie ze skrzynką jest o wiele gorsze moze i wygodniejsze ale pozwala uzyskac tylko kilka użytecznych skoków to jaki to niby upgrade ?