Nieudane gwinty, co robię źle?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4264
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Bardzo dziękuję za informację. Nie mogę przydzielić punktu, ale może autor tematu to zrobić bo też pewnie skorzysta.clipper7 pisze:Oczywiście :BYDGOST pisze:można go gdzieś jeszcze kupić?
http://allegro.pl/item960896353_loj_tra ... wania.html
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2123
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
i prawdę mówiąc, jak do tej pory -najlepszy - choć taki nienowoczesny.pukury pisze:łój jest tani i dostępny
[ Dodano: 2010-03-19, 19:30 ]
Jeszcze taka uwaga- łój powinien być wyciskany, nie topiony. Niby róznica z wyglądu niezauważalna ale raz przetopiony zmienia stukturę z twardej, grudkowatej na bardziej mazistą - i można między nimi zauważyć róznicę w odporności na zacieranie wióra.
Jasne że gdy dostępny jest tylko topiony to też brać.
I koniecznie wołowy, żaden smalec ze świni.
A co do rurki - możliwe że ścianka jest już tak cienka że nigdy nie uda się prawidłowo nagwintować narzynką gdyż zwyczajnie się ugina pod naporem wióra - wtedy na nic magiczne szuwaksy i tylko toczyć.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 262
- Rejestracja: 16 gru 2007, 12:13
- Lokalizacja: Rybnik
Ja dodam, że problem tkwi na 100% w kątach narzędzi skrawających (noży).turner pisze:Problem może leżeć również w kontach narzędzi skrawających!!
Powierzchnie przyłożenia noża nie mogą dotykać do gwintu, powierzchnia natarcia z kątem dodatnim około 3-5', nóż powinien dotykać do gwintu tylko krawędziami skrawającymi, a dokładniej podczas nacinania powinien dolegać tylko lewą krawędzią skrawającą (dosuwamy stosownie sanki narzędziowe) a ostatnie przejście(a) wykańczające wykonuje się z wykorzystaniem dwóch krawędzi skrawających noża.
Przy gwincie wewnętrznym obowiązują takie same zasady tylko trzeba uważać aby oprawka noża (nóż) nie ocierał spodem o gwint - trzeba to sobie podszlifować lub zastosować mniejszy nóż składak.
Gdy gwintujesz narzynką/gwintownikiem i Ci zrywa gwint to:
-narzędzie jest stępione
-średnica sworznia pod gwint musi być mniejsza np pod M16 - 15,9mm
-źle wprowadzasz narzynkę/gwintownik
-niewłaściwy płyn chłodząco smarujący
-ja bym się aż tak nie przejmował tym łamaniem wióra przy gwintach ponad M16 (ma to mały wpływ na zerwanie gwintu)
Dziennie wykonuję narzynkami i gwintownikami gwinty nawet M50x1,5 (dł około 20mm) w stali 45 i nie mam absolutnie problemu z utrzymaniem jakości - używam do tego zwykłej emulsji i 16obr/min dla gwintu M50x1,5.
Gwintowniki oraz narzynki można ostrzyć, trzeba sobie samemu wykonać urządzenia do takich zabiegów.
Remonty bieżące i kapitalne mini i midi koparek gąsienicowych.
601081098
601081098