Nie-nabijanie żeliwa ścierniwem

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Nie-nabijanie żeliwa ścierniwem

#11

Post napisał: jasiu... » 27 sie 2021, 16:21

i nie zauważyłeś, że jeśli masz np. docierak do gniazd to bez problemu takie ziarna schodzą podczas mycia naftą? No i zasada, nie wcierać pasy w docierak, ale spowodować, żeby pasta była pomiędzy docierakiem, a przedmiotem, to się nie wbije na ament.




orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1359
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Nie-nabijanie żeliwa ścierniwem

#12

Post napisał: orion32 » 27 sie 2021, 16:44

Jasiu, nie ucz ojca dzieci robić, i nie wypisuj swoich domysłów. To stara technologia, doskonale znana i opisana.Starsza od, nas obu razem wziętych. Nie jest tak, jak piszesz, lecz dokładnie odwrotnie.W tej obróbce zauważyłem już chyba wszystko, co się zauważyć dało, okiem nieuzbrojonym.
Gniazd nie docieram, bo nie jestem mechanikiem samochodowym. Te doświadczenia są mi obce.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Nie-nabijanie żeliwa ścierniwem

#13

Post napisał: jasiu... » 27 sie 2021, 17:00

Musiałem wiele razy bawić się z docieraną powierzchnią i jakoś nigdy nie miałem problemu. Za każdym razem było takie lusterko, jakie miało być. Nie zauważyłem, żeby okruszki wbijały się w powierzchnię. To samo dotyczy honowania. Teoretycznie też pył z osełki mógłby się wbijać, tyle że jakoś nie przyszło mi do głowy, że to mogłoby przeszkadzać. Co się wbiło, to się wypłukało, przynajmniej takie miałem wrażenie.

Żeby było jasne, mam trochę doświadczenia w docieraniu ręcznym, gdzie chodziło o wyprowadzenie z jednej strony kształtu, z drugiej uzyskanie bardzo gładniej powierzchni. Naddatki na to, to było mniej, niż setka. Nie mam doświadczenia z pracy na docieraczkach do płaszczyzn, gdzie obróbka jest trochę inna.


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1359
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Nie-nabijanie żeliwa ścierniwem

#14

Post napisał: orion32 » 27 sie 2021, 17:12

Ja mam doświadczenie z docieraniem ręcznymi i maszynowym. Płaszczyzny otwory, wałki, i kształtowym, choć tego ostatniego najmniej i dość dawno temu. Jak twardość docieraka jest mniejsza, niż przedmiotu docieranego to, ziarno jest wbite w docierak. Najgorsza sytuacja jest, gdy oba przedmioty są z tego samego materiału(docieranie wzajemne), w dodatku miękkiego, gdzie ziarno się znacznie zagłębia.Wtedy ziarno jest wbite, w obie powierzchnie, i trudno je usunąć.Zmywanie, tylko usuwa to, co jest na powierzchni, a zostaje to co wbite. Gdy obie powierzchnie, są hartowane, to ziarno nie wbije się głęboko i da się usunąć.
Jasiu, to że czegoś nie widać nie oznacza, że tego nie ma. Gołym okiem nie zobaczysz, ale ścierniwo tam jest i przy przesuwaniu, będzie zbierać materiał. Wszystko w nanoskali, ale jeśli tych ruchów będzie wiele to przyspiesza zużycie.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.


Autor tematu
KonradRybacki
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 7
Posty: 84
Rejestracja: 14 kwie 2020, 12:52

Re: Nie-nabijanie żeliwa ścierniwem

#15

Post napisał: KonradRybacki » 28 sie 2021, 12:57

Panowie, muszę przyznać, że wasza dyskusja parę rzeczy mi głowie ułożyła - zatem dziękuję!

A czy kolego orion32 mógłbyś coś wspomnieć o ścierniwach? Zamówiłem proszek diamentowy z Kitaja, gradacje od 10 do 1µm - cały komplecik. Szczerze, to raczej z ciekawości nie mając pojęcia o tym, co z tego będzie - cena promocyjna, tak na tyle, żeby zobaczyć, jak to się je i nie żałować wydatku. Czy taki zestaw gradacji będzie dobry do końcowego docierania (na przykład stali lub żeliwa szarego)?

Pan z załączonego filmu docierał na pastę "GOI", tak się w Rosji nazywała pasta polerska na bazie zielonego tlenku chromu. Nie za drobne to?

Gdzie w ogóle szukać dobrych, drobnych ścierniw? Jeszcze byłoby dobrze - aby i niedrogich...


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1359
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Nie-nabijanie żeliwa ścierniwem

#16

Post napisał: orion32 » 28 sie 2021, 20:16

Diament, to raczej do węglika albo granitu.
Ja używam past polerskich korundowych,albo z tenku chromu.Dawno temu używałem proszku sciernego, z węglika krzemu, ale się skończył i nie kupili nowego.
Na Allegro masz zestaw za 23 zł o granulacji 600, 1000,1500.Wystarczy na całe życie.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.


Autor tematu
KonradRybacki
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 7
Posty: 84
Rejestracja: 14 kwie 2020, 12:52

Re: Nie-nabijanie żeliwa ścierniwem

#17

Post napisał: KonradRybacki » 29 sie 2021, 11:18

Dziękuję!


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1359
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Nie-nabijanie żeliwa ścierniwem

#18

Post napisał: orion32 » 29 sie 2021, 13:22

Jeszcze jedno, do docierania, potrzebujesz, kilku płyt, Przynajmniej dwóch. Jedna do zgrubnego, gdzie używasz grubszych past, lub proszków, druga do wykańczającego,do past drobnych. To dlatego, że ziarno jest wbite w płytę i umycie jej, go nie usunie. Potem nawet jak dasz drobniejsza pastę, to te grubsze ziarna będą rysować.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.


simi33
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 25
Rejestracja: 18 sie 2014, 16:20
Lokalizacja: Katowice

Re: Nie-nabijanie żeliwa ścierniwem

#19

Post napisał: simi33 » 09 wrz 2021, 16:46

orion32 pisze:
28 sie 2021, 20:16
Diament, to raczej do węglika albo granitu.
Ja używam past polerskich korundowych,albo z tenku chromu.Dawno temu używałem proszku sciernego, z węglika krzemu, ale się skończył i nie kupili nowego.
Na Allegro masz zestaw za 23 zł o granulacji 600, 1000,1500.Wystarczy na całe życie.
Mogę prosić o jakiś link do aukcji alledrogo z tym zestawem proszków za 23 zł? Szukam, szukam i nie mogę znaleźć...


Antwito
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 77
Rejestracja: 21 sie 2016, 01:07
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nie-nabijanie żeliwa ścierniwem

#20

Post napisał: Antwito » 09 wrz 2021, 17:29

Panowie, a co w przypadku tarcia papierem ściernym o żeliwo? Skrobię sobie suport do minitokarki i przecieram papierem ściernym. Zastanawiam się, czy nie powoduje to wbijania się ziaren z papieru do żeliwa?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”