Naprawa suwaka narzędziowego
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2894
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Naprawa suwaka narzędziowego
Witam.
Naprawiam suwak w Gomadzie DNRA
Brakuje w nim blaszki od regulacji luzu, zapomniałem jak to się nazywa pryzma?
Oraz nakrętki.
Problem jaki ma to mocowanie śruby. Zauważyłem że jest cos zaspawane w korpusie ślimaka.
Myślałem że to śruba utrzymująca śrubę na miejscu. Zeszlifowałem spaw do równa z korpusem. Rozwierciłem śrubkę...
I nic okazało się że to śruba była w inny sposób blokowana. Bo wykręceniu wszystkiego został mi ten element w korpusie.
Otwór na kalimatkę
Miejsce rozwierconej "śruby"
Nie wiem to było na stałe fabryczne mocowanie tego elementu, czy ktoś to po prostu przysmarkał?
Akurat przewierciłem się przez korpus do śruby napędowej. Nie wiem zaspawać to teraz?
Czy ten element jest demontowalny?
Naprawiam suwak w Gomadzie DNRA
Brakuje w nim blaszki od regulacji luzu, zapomniałem jak to się nazywa pryzma?
Oraz nakrętki.
Problem jaki ma to mocowanie śruby. Zauważyłem że jest cos zaspawane w korpusie ślimaka.
Myślałem że to śruba utrzymująca śrubę na miejscu. Zeszlifowałem spaw do równa z korpusem. Rozwierciłem śrubkę...
I nic okazało się że to śruba była w inny sposób blokowana. Bo wykręceniu wszystkiego został mi ten element w korpusie.
Otwór na kalimatkę
Miejsce rozwierconej "śruby"
Nie wiem to było na stałe fabryczne mocowanie tego elementu, czy ktoś to po prostu przysmarkał?
Akurat przewierciłem się przez korpus do śruby napędowej. Nie wiem zaspawać to teraz?
Czy ten element jest demontowalny?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11718
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Klin jaskółkiDominikPierog pisze:Brakuje w nim blaszki od regulacji luzu, zapomniałem jak to się nazywa pryzma?
sześciokątny kształt(chyba) z jednej strony(pod klucz?), a wystająca końcówka z drugiej (po cóż mieli by się męczyć nad jej wykonaniem gdyby była całością z korpusem?) mógłby wskazywać, że owo gniazdo łożyska śruby (bo na nie wygląda) może być wykręcane, a owa śrubka to może była blokada zapobiegająca jego odkręceniu.DominikPierog pisze:Akurat przewierciłem się przez korpus do śruby napędowej. Nie wiem zaspawać to teraz? Czy ten element jest demontowalny?
Zdjęcia są niestety mało czytelne, z jednej perspektywy(i z daleka), by coś stwierdzić na pewno..
Chyba to jednak nie wkręcane... sam nie wiem..
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11718
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Aha. Przyłóż z wierzchu do "suwaka" (to sanie poprzeczne lub sanie narzędziowe , niestety nie widać) w takiej samej pozycji śrubę która tam była zamontowana. Jeśli nie było łożyska (tylko ślizgowe) to powinien być na niej w miejscu zaspawanej śrubki rowek ustalający śrubę w korpusie, (chyba, że była nakrętka czy tuleja blokująca śrubę za gniazdem łożyska (masz zdjęcie samej śruby, kompletu?)
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2894
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Nie ma rowka .... to się rozkręcało inaczej.
Korbka miała wbity trzpień po jej usunięciu dało się odkręcić nakrętkę mocującą.
Zdziwił mnie trochę noniusz bo wyglądał jakby był całością z śrubą napędową.
I całość wyciągało się na zewnątrz. Okazało sie po paru puknięciach w te i we wte młotkiem.
Że noniusz jest na kilku częściach i siedzi na klinie na śrubie napędowej.
Ta przewiercona śrubka nie miała nic wspólnego z śruba napędową. Tylko jakby przytrzymywała tulejkę doczepioną do korpusu.
Problem jest to czy to oryginalnie mogło być spawane czy ktoś to naprawiał.
Korpus to odlew > żeliwo?
Tulejka jest toczona i obrabiana stal hartowana prawdopodobnie.
Korbka miała wbity trzpień po jej usunięciu dało się odkręcić nakrętkę mocującą.
Zdziwił mnie trochę noniusz bo wyglądał jakby był całością z śrubą napędową.
I całość wyciągało się na zewnątrz. Okazało sie po paru puknięciach w te i we wte młotkiem.
Że noniusz jest na kilku częściach i siedzi na klinie na śrubie napędowej.
Ta przewiercona śrubka nie miała nic wspólnego z śruba napędową. Tylko jakby przytrzymywała tulejkę doczepioną do korpusu.
Problem jest to czy to oryginalnie mogło być spawane czy ktoś to naprawiał.
Korpus to odlew > żeliwo?
Tulejka jest toczona i obrabiana stal hartowana prawdopodobnie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11718
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
najprawdopodobniej, najlepiej tłumi drgania..DominikPierog pisze:Korpus to odlew > żeliwo?
Tak czy siak bębenek na śrubie lub pierścień na bębenku ze skalą powinien dać się obracać niezależnie od korbki by móc nastawiać wymiar
pobuszuj tu
https://www.google.pl/search?q=compound ... B2wQsAQIGw
https://www.google.pl/search?q=leadscre ... +handwheel
pozdrawiam,
Roman
Roman