Naprawa spawarki inwertorowej
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 maja 2017, 10:43
- Lokalizacja: Tarnów
Naprawa spawarki inwertorowej
Witam. Jestem nowy na forum. Mam uszkodzoną spawarkę Rockworth ARIV180. Uszkodzony był tranzystor,rezystor,dioda zenera w przetwornicy pomocniczej. I bezpiecznik termiczny przykręcony do radiatora. Części wstawiłem nowe i spawarka nie włącza się -nie świeci dioda od zasilania ,nie pracuje wentylator. Napięcie na wyjściu mostka prostowniczego ponad 300V.Może miał ktoś do naprawy taką spawarkę i mógłby pomóc przy naprawie mojej.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4258
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Napięcie szczytowe z jednej fazy to około 325V. Masz naładowany kondensator i dlatego takie wysokie.
To tak jakby gdzieś było przerwanie obwodu. Ale trzebaby zobaczyć schemat/zdjęcie aby coś powiedzieć.
Najlepiej napisz w specjalnym dziale dotyczącym napraw na elektroda.pl
Trochę za tania spawarka żeby bawić się w wysyłanie kurierem do płatnej naprawy.
To tak jakby gdzieś było przerwanie obwodu. Ale trzebaby zobaczyć schemat/zdjęcie aby coś powiedzieć.
Najlepiej napisz w specjalnym dziale dotyczącym napraw na elektroda.pl
Trochę za tania spawarka żeby bawić się w wysyłanie kurierem do płatnej naprawy.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 maja 2017, 10:43
- Lokalizacja: Tarnów
Trzeba mieć ten schemat:) .Podobny temat jest tu http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2808206.html .Z tym ,że u mnie uszkodzony dodatkowo bezpiecznik termiczny. No i moaj nie ruszyła po wymianie części a tam gościowi ruszyła.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4258
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Pewnie rąbnięte jest coś więcej niż tylko te elementy. Najlepiej pytaj na elektroda.pl jak pisałem. Mi to ciężko coś stwierdzić bo spawarki nigdy nie naprawiałem. Właściwie to nic nie naprawiałem, bo w dzisiejszych czasach to mało opłacalne. Chyba że ktoś sie na tym zna.
Ale skoro wymieniłeś już jakieś elementy to szkoda porzucać sprzętu za taką kwotę. Ale fachowa porada od kogoś znającego sie na przetwornicach jest obowiązkowa. To dość skomplikowane układy.
Ale skoro wymieniłeś już jakieś elementy to szkoda porzucać sprzętu za taką kwotę. Ale fachowa porada od kogoś znającego sie na przetwornicach jest obowiązkowa. To dość skomplikowane układy.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 maja 2017, 10:43
- Lokalizacja: Tarnów