Nakielkowanie jak ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 16220
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Nakielkowanie jak ?
Nie zbije, jam niespotykanie spokojny człowiek A swoją drogą to forum jest niezrównane - 5 stron na zrobienie nakiełka. A ile głębokich przemyśleń przy tym To ile stron potrzeba na przetoczenie czopu ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7605
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Nakielkowanie jak ?
Hej !
To ja też
Raz - pierwszy i ostatni - w wałku φ 120 o długości 1000mm nie zrobiłem nakiełka tylko punkcik.
Sytuacja była podobna do " gruntownie omawianej " .
Końcówka kła się urwała i wałek się " gibnął ".
Od tego czasu - wiertełko i niekiedy ( jak mi się zachciało ) nawiertakiem.
Nawet by mi do głowy nie przyszło pakować surówkę w lunetę .
Potem jak gość z filmiku - luneta - poprawa nawiertaka - i wio .
Pzd.
To ja też
Raz - pierwszy i ostatni - w wałku φ 120 o długości 1000mm nie zrobiłem nakiełka tylko punkcik.
Sytuacja była podobna do " gruntownie omawianej " .
Końcówka kła się urwała i wałek się " gibnął ".
Od tego czasu - wiertełko i niekiedy ( jak mi się zachciało ) nawiertakiem.
Nawet by mi do głowy nie przyszło pakować surówkę w lunetę .
Potem jak gość z filmiku - luneta - poprawa nawiertaka - i wio .
Pzd.
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Nakielkowanie jak ?
I jeszcze cenę poproszę. Choć tanio nie będzie skoro uchwyt specjalny. Sensem ekonomicznym tego bym nie nazwał. No ale skoro:lukasz.radomski pisze: ↑25 sty 2018, 13:17pierwszy lepszy link z googla i nawet bison
http://lathe-chucks.com/BISON/BISON-TAI ... -ON-MT.htm
Ciekawe czy ów Szwed jak ma wyciać kilka jabłoni w swoim sadzie to też kupuje wypasioną cieżarówkę co prawie sama robi wszystko.strikexp pisze: ↑25 sty 2018, 12:24W Skandynawii to mają nawet ciężarówki które same tną i rozładowywują drewno a raczej grube gałęzie. A w Polsce nadal uważa się że to musi robić 3 maszyny z operatorami i jeszcze dwóch do patrzenia i machania z boku.
Skutek taki że Szweda stać na nowiutką ciężarówkę i jeździ na wakacje do Francji a Polak się zastanawia czy remontować gruchota którym jeździ czy może kupić telewizor bo stary już ledwo zipie.
Dodane 2 minuty 57 sekundy:
kamar pisze:A swoją drogą to forum jest niezrównane - 5 stron na zrobienie nakiełka.
Forum jak forum, ale forumowy lejwoda też jest niezrównany.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7605
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Nakielkowanie jak ?
Hej.
Tak - robiłem w monoklu .
Można by jeszcze popisać o - stałych kłach , nakiełkach chronionych i coś by się pewnie znalazło.
Tak czy siak - myślę że temat został dokładnie opisany.
Jakby Ktoś - coś - kiedyś - jakoś - itp.
Pzd
Tak - robiłem w monoklu .
Można by jeszcze popisać o - stałych kłach , nakiełkach chronionych i coś by się pewnie znalazło.
Tak czy siak - myślę że temat został dokładnie opisany.
Jakby Ktoś - coś - kiedyś - jakoś - itp.
Pzd
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2364
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nakielkowanie jak ?
Takie rzeczy są bardzo istotne, bo jak ktoś jest amatorem bez żadnej warsztatowej przeszłości, po ogólniaku, to nie ma pojęcia o czasem oczywistych sprawach. Według mnie takie tematy są najbardziej wartościowe i dobrze, że powstała dyskusja o różnych metodach nakiełkowania.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5341
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Nakielkowanie jak ?
Mamy u nas samoróbkę. Przerobiona wiertarka ręczna (tak zwana "korba") z nawiertakiem, mocowana w koniku (zamiast gałki, po przeciwnej stronie uchwytu nawiercenie, które podpieram kłem z konika). wystarczyło złapać w uchwyt, podeprzeć podtrzymką tak, żeby nacelować nawiertakiem w wyznaczony wcześniej środek wałka. Później co kawałeczek powoli dojazd konikiem (sprężystość korby zapewnia docisk) i kręcenie, żeby ręcznie wywiercić nakiełek. Czasem w ten sposób wierciłem "korblując" nawet w ciężkich materiałach, oczywiście wtedy nawiertak dość gruby i szło. Warto psiknąć olejem w miejsce wiercenia, idzie lżej.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 16220
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Nakielkowanie jak ?
Ale to jest ciągle tylko nakiełek wstępny. Jeżeli w danym wałku wystarcza to piknie, ale jak mam mieć porządny nakiełek np. chroniony i z gwintem, to tylko zbędna robota. Chodzi przecie tylko o lekkie zabielenie pod okular, drobny otworek do tego to świat i ludzie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5341
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Nakielkowanie jak ?
kamar, jak mam w kłach złapać dwa i pół metra średnicy 420, to wolę wywiercić korbą, bo wtedy wiem, że nie wyrwie. W tym przypadku ( Φ 120 i długość metr) masz ok. 90 kilo. Ja myślę, że jest sens wywiercić to nakiełkiem, jak nie ręcznie korbą, to byle jaką elektryczną wiertarką. Niech kieł ma w co wejść, a później się poprawi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 16220
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Nakielkowanie jak ?
Połowiczna prawda Jeżeli mam mieć nieosiowo wywiercony nakiełek ( a taki masz wiercąc ręcznie) to na otworze się ułoży i nie pręży.
A wyrwać nie ma opcji. Nie łapiesz w kłach tylko kłem podpierasz a to różnica.
A wyrwać nie ma opcji. Nie łapiesz w kłach tylko kłem podpierasz a to różnica.