Mosfet - interpretacja noty producenta

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

Autor tematu
Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2350
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#11

Post napisał: Avalyah » 11 gru 2016, 01:13

InzSpawalnik pisze:Moglbys zrealizowac to samo zadanie korzystajac ze zwyklego przelacznika sterowanego sygnalem z mikroprocesora.
Masz na myśli przekaźnik? Bo nie spotkałem się z przełącznikami sterowanymi mikroprocesorem, myślałem, że to po prostu zadanie tranzystorów.



Tagi:


fulcrum29
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 8
Posty: 67
Rejestracja: 12 lis 2017, 14:08
Lokalizacja: Swietokrzyskie

Re: Mosfet - interpretacja noty producenta

#12

Post napisał: fulcrum29 » 12 lis 2017, 18:49

Stary temat,,,ale jakze aktualny.W pełni popieram opinie o elektrodzie.Stado nadetych bufonow,dawnych nauczycieli juz na emeryturze,lub niespelnionych w pracy "inzynierkow" ktorzy teorie maja w małym palcu ale od praktyki dzieli ich Pacyfik...

Tak.Mosfet mozna tak nazwac-to elektroniczny przekaznik.Nie lubi stanow nieustalonych.Jest wykorzystywany do sterowania ale w zasadzie dzialanie jego mozna okreslic jako 0 1..czyli albo pelne przewodzenie i otwarcie Dren Zrodło,albo zatkanie i nic nie przewodzi.Spalilem wiaderko Mosfetow przy budowaniu przetwornic i zasilaczy impulsowych i mostkow H do sterowania krokowcow, wiec poznalem ich dzialanie.Prog pelnego otwarcia bramki Mosfeta mozna wzmocnic tranzystorem bipolarnym lub kluczem dwoch tranzystorow pnp i npn,wtedy jest wykonalne to o co pytał załozyciel postu


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2709
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Mosfet - interpretacja noty producenta

#13

Post napisał: atom1477 » 12 lis 2017, 20:29

fulcrum29: bzdury do kwadratu.
Jakie wzmocnienie progu otwarcia bramki?
W tym przypadku chodzi o otwieranie małym napięciem, a nie o uzyskanie dużej częstotliwości przełączania (gdzie miało by sens to o czym wspominasz, i to się nazywa komplementarny wtórnik napięcia). Użycie tego tutaj nic nie pomoże a wręcz zaszkodzi bo doda dodatkowy spadek napięcia na tranzystorze BJT sterującym bramką MOSFETa. Czyli bramka zamiast dostać np. 4V dostanie 3.3V (4V - 0.7V spadku na górnym tranzystorze wtórnika).
Więc takie rozwiązanie jest kompletnie bez sensu.
Tak, jestem z elektrody.


fulcrum29
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 8
Posty: 67
Rejestracja: 12 lis 2017, 14:08
Lokalizacja: Swietokrzyskie

Re: Mosfet - interpretacja noty producenta

#14

Post napisał: fulcrum29 » 12 lis 2017, 20:59

Wlanie widze zejestes z elektrody...Wspołczuje...Polecam uzyc szarych komorek..a nie teorii z ksiazek.
Kto powiedzial ze Mosfet ma byc zasilany z 3.3 V?...mozna mu dac na bramke sygnal z transoptora-prz tej okazji mikrokontroler jest odseparowany galwanicznie...czy to jasne??? czy tez nie bardzo Panie z Elektrody.
Komplementarny wtornik napiecia jest wszedzie stosowany w wysteroweaniu bramki MOsfeta nawet w scalakach typu TOP .,Viper.itd itd.,,,Ech,..,.,.ta Elektroda....:)

Dodane 17 minuty 24 sekundy:
Przepraszam...zapomnialem dodac ze istnieja stabilizatory np lm317 ktory da na wyjsciu po odpowiedniej konfiguracji rezystorow- 3.3 V ktore mozna uzyc do zasilenia mikrokontrolera, a na dren Mosfeta jako stopnia wykonawczego dac np 12 V.wtedy kolektor tranzystora z transoptora na plus...emiter na bramke mosfeta i uklad chula...prawda Panie w Elektrody?bez obawy ze bramka nie bedzie prawidłowo wysterowana.Sprawa załatwiona...Czyz Tak Panie z Elektrody?


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2709
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Mosfet - interpretacja noty producenta

#15

Post napisał: atom1477 » 13 lis 2017, 14:17

Mówię w oparciu o praktykę a nie teorię z książek.
Oraz w oparciu o fakty.
A Ty nie opierasz się na niczym. Ani na książkach, ani na tym co napisało w tym temacie.
A tak się składa że temat dotyczy:
Avalyah pisze:Napięcie zasilające dla tych diod to ok 4-4.2V (naładowane ogniwo li-ion)
Gdzie Ty zatem masz tam miejsce na umieszczenie LM317? Tu nie ma zasilania sieciowego. To latarka Panie użytkowniku nie z elektrody.
fulcrum29 pisze:mozna mu dac na bramke sygnal z transoptora-prz tej okazji mikrokontroler jest odseparowany galwanicznie...czy to jasne?
A po kiego czorta? Nie chodzi o to czy coś jest jasne czy nie. Tylko czy ma sens.
A jak widać Ty nie masz pojęcia co proponujesz bo proponujesz coś co jest dla Ciebie jasne, ale jest bez sensu.
Nic dziwnego że spaliłeś wiaderko MOSFETów. I nic Cię to nie nauczyło wbrew temu co piszesz.
Bo żeby się czegoś nauczyć (nawet samemu bez użycia książek) to trzeba stosować rozwiązania pasujące do problemu a nie tylko rozwiązania które są dla nas "jasne". Czasami trzeba użyć rozwiązania którego nie znamy czy nie rozumiemy. Ty byś zrezygnował i zastosował niepasujące rozwiązanie, byłe było ono "jasne". A normalny uczący się człowiek, doucza się na temat tego czego jeszcze nie rozumie, żeby to zrozumieć i móc zastosować.
Ty działasz tak jak człowiek z pierwszego przykładu. Temat jest o latarce, ale Ty nic o tym nie wiesz. Wiesz za to o LM317 i transoptorach. Fajnie że to wiesz i że jest to dla Ciebie "jasne". Tylko co z tego? To jest dobre do zasilania sieciowego. A nie tutaj. Tutaj trzeba się douczyć i zastosować rozwiązanie odpowiednie dla latarki, gdzie maksymalne dostępne napięcie to 4.2V.

99% osób na elektrodzie to właśnie osoby takie jak Ty. Które nie mają pojęcia co piszą. Nie czytają treści tematu i potem odpowiadają nie na temat. Byle sobie ponarzekać jak to im na elektrodzie źle.
Więc nie oceniaj elektrody na podstawie 1% osób które nazywasz:
fulcrum29 pisze:Stado nadetych bufonow,dawnych nauczycieli juz na emeryturze,lub niespelnionych w pracy "inzynierkow" ktorzy teorie maja w małym palcu ale od praktyki dzieli ich Pacyfik...


gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mosfet - interpretacja noty producenta

#16

Post napisał: gozdd » 13 lis 2017, 14:23

Temat już stary, ale może komuś się jeszcze przyda odpowiedź odnośnie diod LED.
Jak chcemy stabilizację na poziomie właśnie 350mA, to są takie mądre układy jak AMC7135. Każdy z nich to źródło prądowe o wydajności 350mA, łącząc je równolegle otrzymujemy wielokrotność tego prądu.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mosfet - interpretacja noty producenta

#17

Post napisał: strikexp » 13 lis 2017, 15:16

fulcrum29 pisze:
12 lis 2017, 18:49
W pełni popieram opinie o elektrodzie.Stado nadetych bufonow,dawnych nauczycieli juz na emeryturze,lub niespelnionych w pracy "inzynierkow" ktorzy teorie maja w małym palcu ale od praktyki dzieli ich Pacyfik...
Bez urazy dla czytających, ale ja jako doświadczony użytkownik elektrody nabrałem takiej opinii o tym forum. Na elektrodzie jak ktoś sensownie zapyta to mu zawsze pomogą. Nawet jak temat jest poruszany po raz setny, to chętny do pomocy się znajdzie. A ostrzeżenia sypią się za byle co, sam dostałem chyba ze 2 stałe.
A że Ci co mają wiedzę są nadęci to typowe. W końcu ciężko na nią pracowali i ego rośnie.
Mnie to zbytnio nie przeszkadza. W życiu realnym spotkałem przypadki nadętych bufonów do rozmiarów pacyfiku, których nie odróżnisz od menela spod budki z piwem. To jest dopiero tragedia :D


fulcrum29
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 8
Posty: 67
Rejestracja: 12 lis 2017, 14:08
Lokalizacja: Swietokrzyskie

Re: Mosfet - interpretacja noty producenta

#18

Post napisał: fulcrum29 » 13 lis 2017, 18:17

Do atomka "iles tam" -uczonego z elektrody.Nie chce mi sie z toba gadac bo nic nie zrozumiałes..ale jak widac to norma wsrod bufonow z elektrody.Nie ci bedzie- jestes the besciak i pozjadałes wszelkie rozumki..Ja jednak wole bazowac na wlasnych doswiadczeniach ,sukcesach i porazkach-z ktorych wyciagam wnioski.To tez nauka..Nieprawdaz?.
Swoja odpowiedzia wlasnie udowodniłes ze wieksza czesc ludzi tutaj ma racje co do elektrody.Tak trzymaj..:)

A odnosnie tematu głownego.Faktycznie moj błąd ze nie doczytałem ze chodzi o zasilanie z akumulatorka Li-ion.a to zmienia diametralnie problem.
Stabilizator ktory wymienił gozdd faktycznie moze byc dobry w tym celu.

Do strikexp-Pewnie tez Masz racje.Kazde forum nie jest wolne od egocentrykow,pseudofachowcow,itd itd.
Kilka razy elektroda mi pomogła-jako nierejestrowany przegladałem kilka tematow i znalazlem rozwiazania swoich problemow..Tak samo jest z tym form CNC-Jak wspominalemw innym poscie zalogowałem sie tu głownie jako uzytkownik maszyn cnc ,a temat elektroniki poruszyłem bo amatorsko i hobbistycznie dłube sobie w elektronice.Ale oczywiscie na wstepie dostałem w pysk od pana atomka iles tam- przemadrzalskiego z elektrody...:)
I to dopiero jest tragedia..:)
No nic....moze kiepski poczatek nie jest wyznacznikiem tego forum ..Taka mam nadzieje........


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7587
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Mosfet - interpretacja noty producenta

#19

Post napisał: pukury » 13 lis 2017, 18:59

Hej.
Kol fulcrum29 - weź wyluzuj nieco - z łaski swojej.
Atom jest i na elektrodzie i tu - więc skąd jest ?
Prawdę powiedziawszy to piszesz właśnie tak jak " ci z elektrody ".
Tylko że tam już posty by do kosza poleciały.
Napisz jak rozwiązać problem - a wycieczki osobiste lepiej odpuścić.
pzd.
Mane Tekel Fares


fulcrum29
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 8
Posty: 67
Rejestracja: 12 lis 2017, 14:08
Lokalizacja: Swietokrzyskie

Re: Mosfet - interpretacja noty producenta

#20

Post napisał: fulcrum29 » 13 lis 2017, 20:47

Wlasnie taki mam zamiar-wyluzowac i skupic sie na tym co mnie interesuje..a nie pomagac innym.
Jednak pragne zauwazyc ze Pan z elektrody pierwszy mnie zaatakował...ja tylko ripostowałem..ale ma tu obroncow wiec ok.Niech sie cieszy...ze wygrał...tylko watpie czy praktycznie jest taki the besciak.-bo duzo teorii...a mało praktyki.Ale to moje zdanie..Moge miec?

Hmm..Mosfet..taki fajny półprzewodnik..a tyle emocji...i zastosowan..:)-trzeba tylko chwile spokojnie i logicznie pomyslec jak go uzyc...a naprawde mozliwosci ma duze.
Nota producenta czy datasheet to jedno a jakosc wykonania to drugie..przekonalem sie to po IRF 44 i BUZ 11- kupowane na necie.czy w "budce z elektronika".Pzrebiegi na oscyloskopie mowiły same za siebie..jak i progi wyzwalania bramki
Odnosnie jeszcze głownego tematu... tak mi sie przypomniało ze Mosfety z dawnych pecetow z płyt głownych obsługiwały napiecie 3.3 V,,i dało sie je wyzwalac..przy tym niskie Rdson-miliohmy,czyli duze prądy D-S.Ty;lko czy ma to sens zabawy z latarką?..nie wiem....
Napewno da sie logicznie i praktycznie rozwiazac problem zalozyciela tego postu.trzeba tylko umiec rozmawiac..a nie atakowac za chec bezinteresownej pomocy-to na koniec osobistych wycieczek do atomka iles tam.....

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”