Obsługa, Programowanie i Budowa Maszyn Numerycznych
kamar pisze:Ja pamiętam czasy , że kulowych nie było a dokładne roboty się robiło
Tak tylko dla podgrzania atmosferykamar pisze:I moje robią a Twoje "ma robić"
Żebyś nie mówił, że sterowanie leży i się kurzy 
Mocowanie silnika oryginalny odlew żeliwny to wcale "nie delikatne", a nie zachlapie ani nie zasyfi bo jest pod osłoną... Znaczy był bo osłona przykrywała 110tkę, pod 130tkę muszę zrobić nową Z resztą bez osłony bardziej bałbym się o kulówkę bo też na wierzchu Zasłoń dodatkowo przy sprzęgiełku. Osłona suportu nie uchroni przed wszedobylskim syfem wpadającym pod wszelkimi kątami, z dołu do góry też
Przerabiam to na codzień.
I dopiero na to idzie oslona suportu. Na w razie czego ma tez odplyw jakby zalalo
Jutro przesmaruję to porządnie to przestanie tak szumieć może, dzisiaj już nie miałem siły Szybciej raczej nie będę gonił, szkoda łoża... Ten zgrabny motoreduktorek okazał się za słaby, dostała inny i dalej ruszymy lada chwila.Petroholic pisze:Takie tam 5m/min na półsuchych jaskółkach i śrubach
Podziwiam wszystkich co robią przy takich prędkościach. 
