Mini frezarka do obróbki drewna

To jest maszynka do grawerowania, a nie frezowania. Nie wiem jakie pole robocze potrzebuje autor wątku. Z opisu wynika, że niewielkie. W takim przypadku lepszym rozwiązaniem będzie Proxxon MF70 przerobiony na CNC. Da się nim obrabiać aluminium z zadowalającą wydajnością i dokładnością. Można przerobić samemu na CNC, lub kupić gotową. Kilka dni temu zrobiłem kolejną konwersję jednemu z forumowiczów, zgodną z tym projektem ulepszona-konwersja-cnc-proxxon-mf70-t104775.html

Grawerowanie to przecież wybieranie materiału z powierzchni. Nie ważne czym, może być i frezem. Więc jeżeli będzie grawerowała to będzie również frezowała. Przecież nie kupujesz samochodu do jazdy w mieście tylko żeby jeździł gdzie chcesz.

Moim zdaniem autor powinien nabyć frezarkę nie godząc się na żadne kompromisy - z krańcówkami itd. Czyli ma mieć odpowiednie pole pracy. Z tymi panewkami to chyba nie jest do końca tak, że one się aż tak szybko wycierają. Ale, że nie ma czasu na takie domysły to autor już powinien otrzymać z odpowiednim łożyskowaniem. A z racji tego, że się dopiero uczy to sumując powinina mieć: odpowiednie pole pracy, odpowiednie łożyskowanie, po dwie krańcówki na oś a przede wszystkim frezarka musi być sztywna.

Ja jednak proponuje frezarkę z jeżdżącą bramą ponieważ zaoszczędzi miejsca. I proponuje też aby maszyna wykonana była jednak ze stali. Ja wiem będzie ciężka i masywna ale jednocześnie stabilna i sztywna - frez nie będzie tańczył jak gałązka na wietrze. O pozostałych elementach nie piszę bo to do uzgodnienia przy zamówieniu

I dalej moim zdaniem to powinien zamówić taką gotową u jednego z producentów działających tu na forum. I od razu piszę nie wiem u którego ponieważ nie jestem producentem i nie zajmuje się dystrybucją takich maszyn. Swoją prywatną sam sobie zaprojektowałem i sam ją wykonałem dlatego wiem z praktyki jak się zachowuje frezarka w praktyce.

Drugim rozwiązaniem jest poszukać w sieci czy na wyprzedażach lub na złomie starego typu maszyny z odlewanym korpusem i ją wyremontować jednocześnie przystosowując do cnc. I od razu piszę, że są takie. Sprzedawane były razem z podstawą czyli szafką. Ta szafka służyła jako podstawa ale też jako magazyn narzędzi oraz "schowek" na chłodzenie. Po odkręceniu tej szafki ta frezarka może stać się "na biurkową" a w obecnym czasie chłodzenie to już żaden problem nawet w przypadku frezowania drewna. Nie wiem jakiej firmy są te frezarki ale podobno niemieckie. Ja na złomie widziałem takie dwie po 700zł za sztukę. Ale jak pojechałem po kasę i wróciłem to już nowi właściciele bardzo się cieszyli i snuli plany na temat przeróbki.

Tylko jest jeden problem. Panowie za 2000zł to raczej można kupić jak to jeden z kolegów nazwał "lego cnc". Wystarczy spojrzeć na ceny elementów do budowy maszyn.

robert

Jeśli to ma służyć od razu do pracy, to tak. Ale zakup taniej frezarki pozwoli na naukę i mądry wybór kolejnej.
Do drewna może wystarczy kupić kilka frezów, ale do metalu dochodzą konkretne pieniądze na narzędzia. Dobre imadło, bloki precyzyjne, frezy, zaciski itp.

TOP67 pisze: ↑

06 cze 2020, 11:11

Jeśli to ma służyć od razu do pracy, to tak. Ale zakup taniej frezarki pozwoli na naukę i mądry wybór kolejnej.

Ma służyć do pracy i nauki jednocześnie. Zakup taniej frezarki to tak jak w myśl przysłowia "tanie mięso to psy jedzą". Z tym, że w obecnych czasach tanie nie mu być złe i odwrotnie drogie nie musi być ideałem. Dlatego zawsze kupując maszynę czy budując trzeba wszystkie warunki bardzo dokładnie przeanalizować.

TOP67 pisze: ↑

06 cze 2020, 11:11

Do drewna może wystarczy kupić kilka frezów, ale do metalu dochodzą konkretne pieniądze na narzędzia. Dobre imadło, bloki precyzyjne, frezy, zaciski itp.

Czy do drewna czy metalu są potrzebne frezy i sposób aby materiał trwale przymocować do stołu - nie mam tu na myśli spawania. Bez imadła na początek też da sobie radę. Wystarczą równe kostki parę śrub kawałki profila czy kątownika metalowego i materiału ze stołu nie zerwiesz.

robert

Drewno bardzo często się po prostu przykręca wkrętami do sklejki nałożonej na stolik.

Masz racje. Ale co w przypadku kiedy musisz coś wyfrezować 3d z jednego jednolitego kawałka drewna? Ale i w tym przypadku są różne rozwiązania nawet z "delikatnym" oszukaniem maszyny zawyżając lub zaniżając wymiar materiału.

robert

Dziękuje wszystkim za rady - nie spodziewałem się, takiego wysypu komentarzy, jesteście super!

Po przeczytaniu wszystkich komentarzy - dałem sobie spokój i daruje sobie zakup CNC 3018.
Niestety nie chce wydawać pieniędzy tylko do nauki, bo sama zabawa z drewnem do zajęcie dorywcze i połączenie tego z etatem, rodziną i nauką (bez jakiś super możliwości, by robić interesujące mnie rzeczy), nie wchodzi w grę.
Zainwestowałem w inne maszynki, które również pozwolą mi rozwinąć moją ofertę i na ten moment musi mi to wystarczyć.

Nie mniej mam do was pytanie, ponieważ o swojej zabawie w drewnie myślę poważnie i konsekwentnie dążę do tego, by było to jedyne moje źródło utrzymania. Zacząłem robić drewniany zegarek, wszystko dostępnymi narzędziami - 100% ręcznie, jest to jednak czasochłonne i dlatego mam pytanie:
- jaką maszynę CNC proponujecie (jaka moc) do zrobienia czegoś takiego w relatywnie szybkim czasie:


Na filmiku oczywiście w przyśpieszeniu, nie ma pokazanej całości, widać że podczas obrabiania gość użył 2 frezów - niestety nie wiem ile mu to zajęło + jakim dysponuje urządzeniem.

Powiedzmy, kryterium dla interesującej mnie maszyny to wykonanie takiego czegoś w 30-90 minut.

Pytanie jest mocno na przyszłość, na pewnie nie kupie maszyny w przeciągu 2-3 miesięcy - nie mniej jeśli ręcznie wykonane zegarki będą cieszyły się zainteresowaniem pewnie będę rozważał zakup takiego urządzenia, by móc robić zegarki w większej ilości - a jeśli da radę maszyna zrobić zegarek to pewnie będę miał możliwości robić wiele innych interesujących rzeczy.

Z góry dzięki za podpowiedzi

Cześć.
Przy takich kształtach nie zapomnij, że nie zakodujesz tego z ręki i będziesz potrzebował oprogramowanie do projektowania i liczenia ścieżki narzędzia . Czyli CAD i CAM.
Jeśli to na zarobek, to być może jeszcze kwalifikuje się Fusion360 licencja dla startup, jeśli jeszcze taka istnieje.
Ja niestety obecnie korzystam z licencji hobby i jednej rocznej profi, ale może ktoś przeniósł się na startup i coś podpowie, czy jeszcze to jest aktualne i na jakich warunkach.
Nawet bez maszyny mógłbyś zacząć się już doszkalać w modelowaniu i generowaniu ścieżek z CAM'a. W większości Cam'ów działają symulacje obróbki. Można się pobawić w testowanie swoich strategii i narzędzi.

Pomimo niewielkich rozmiarów wykonanie takiego obiektu nie będzie szybkie. Wszystko zależy od dokładności jakiej oczekujesz. I nie ma to nic wspólnego z dokładnością maszyny, tylko geometrią.
Aby zrobić takie obłe kształty, używa się frezu o kulistym zakończeniu i frezuje warstwa po warstwie z zakładaną dokładnością. zewnętrznych wypukłościach powierzchnia styku teoretycznie wynosi zero (miejsce styku dwóch kul). Przy kieszeniach czasami udaje się dobrać średnicę frezu lub jego kąt (frezy tapered). Ale jeśli teraz robisz to ręcznie, to bez problemu możesz dać mniejszą dokładność i potem to wygładzić.

Dobrze jest zrobić symulacje w programie typu Fusion 360. Pokazuje czas frezowania oraz przybliżony wygląd powierzchni.

Jeszcze co do mocy. Jeśli to koperta zegarka ręcznego, to frezy są malutkie. Nie potrzebują zatem mocy, tylko prędkości obrotowej. Im mniejszy frez, tym wolniej frezuje.

Dzięki, nie brałem pod uwagę, że będę potrzebował lepszego programu - z tego co widziałem, roczna subskrypcja kosztuje w granicach 2600zł.

Co do samego urządzenia to CNC3040 (około 4000zł) lub jak wypomniany powyżej PROXON MF70 CNC (około 3000-3500zł) dadzą radę, mają odpowiednią prędkość obrotową?

Jeśli chodzi o dokładność to nie oczekuje cudu i wiem, że będę musiał to wykończyć papierem.

Kalkulując na szybko to program, maszyna (ewentualnie taka do 6k zł) + oprzyrządowanie i frezy to koszt w granicy 8k - 10k zł.

Naprawdę bardzo dziękuje za pomoc. Daje mi to do myślenia i na pewno wrócę do tematu mam nadzieje w niedalekiej przyszłości