mikrowrzeciono

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#41

Post napisał: diodas1 » 24 lis 2009, 17:29

Na razie tak daleko myślą nie sięgam. Na pierwszy rzut przewiduję głównie płaskorzeźby i do tego celu projektuję frezarkę o niewielkim prześwicie pod osią Z. Wszystko dla ograniczenia odkształceń sprężystych bramy która jest zbyt wysoka. Max przestrzeń obróbki to A4 x 50 mm. Główne elementy konstrukcji przewiduję z betonu żywicznego. Jeżeli cała koncepcja wypali i w efekcie zwrócą się nakłady to wówczas być może powalczę z jakąś przestronniejszą konstrukcją gdzie i czwarta oś się zmieści. Jednak do moich potrzeb znowu byłoby to raczej coś w rodzaju nieco udziwnionej tokarki CNC na której nie obrabiałbym wałków tylko bryły zbliżone do kuli z naniesioną na sferze płaskorzeźbie. Taka specyfika wynika z działalności którą uprawiam.



Awatar użytkownika

Autor tematu
zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#42

Post napisał: zacharius » 25 lis 2009, 08:14

hmm no ciekawe, a mozna sie dowiedziec coz to? bo szczerze myslalem ze jubilerka ale teraz to nie wiem :roll:
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#43

Post napisał: diodas1 » 25 lis 2009, 13:14

Z grubsza to przedmioty dekoracyjne i ozdoby świąteczne czyli jak mawiają moi zaprzyjaźnieni- durnostojki. Nazwa wywodzi się stąd że takie "coś" stoi i nie służy do niczego specjalnego. Ponieważ przydatność jest zupełnie okazjonalna to i cena musi być niewielka żeby nie zniechęcać potencjalnego kupca któremu przyciągnęło wzrok. Jednocześnie stale trzeba zmieniać asortyment bo to co niedawno było odkrywcze i interesujące szybko się opatrzy i znudzi. Potrzebna jest więc kreatywność oraz tania i elastyczna technologia bo zdarza się specjalne zamówienie w cenie zbliżonej do produktu masowego. Dużo pracy twórczej i fizycznej i dużo kasy którą żmudnie się liczy bo jest ciężka, hałaśliwa a kiedy spada na podłogę to tocząc się może wpaść do kanału :) Jednak ziarnko do ziarnka, grosz do grosza... Tyle na temat

Awatar użytkownika

Autor tematu
zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#44

Post napisał: zacharius » 25 lis 2009, 13:57

diodas1 pisze:ciężka, hałaśliwa a kiedy spada na podłogę to tocząc się może wpaść do kanału
:mrgreen: dobre to.

faktycznie musi być produkcja bardzo elastyczna i szybko dostosowywalna do czegoś innego, ano i odpowiednia wprawa przy projektowaniu tez ma być bo inaczej nici.

:roll: ciągle czekam na te cześci ehh, z Bialorusi to daleko jednak. ale za darmo za to, wiec jak to zawsze było coś za coś.
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#45

Post napisał: diodas1 » 25 lis 2009, 17:17

Też jesteś dobry :shock: Z Białorusią jeszcze nie kooperowałem. Znam takich którzy próbowali ale tylko niektórym niestety wyszło na zdrowie. W mojej dziedzinie działalności jest to tym trudniejsze że tamtejsi ludzie wciąż mają inne poczucie estetyki a do tego często upór żeby mimo zakazu upiększać po swojemu. Z tą elastycznością i szybkością zmiany projektów rzeczywiście nie jest lekko. Trzeba to umieć i lubić to co się robi. Satysfakcja z reakcji klienta rekompensuje wysiłek. Niestety przy obecnym nasyceniu rynku towarem i czujną konkurencją która nie zawsze stosuje uczciwe praktyki to konieczność. Teraz zupełnie bez zahamowań przedsiębiorcy z mniejszą kreatywnością po prostu kradną pomysły i technologie. Dlatego nie można być zbyt wylewnym i nie wyjawiać szczegółów co i jak. Know how jest szczególnie pożądanym towarem. Jednocześnie cena na granicy opłacalności może zniechęcić konkurencję do prób kopiowania koncepcji. Tym bardziej że Chińczycy też nie śpią a oni mniej jedzą :lol:
Właśnie zauważyłem że jest to mój 666 :evil: numer postu. Gdybym był bardziej przesądny to już zapadłbym się w rozważania co też może z tego wyniknąć.

Awatar użytkownika

Autor tematu
zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#46

Post napisał: zacharius » 26 lis 2009, 11:45

hehe no coż, sam jestem ze wschodu ale jeszcze dalej niż Białoruś.
a kooperuje tylko z jednego względu: zrobią tak że aż dech spiera i to jeszcze za gratis :D
też są zainterersowani tematem i nie mają dużo pracy na zakładzie a wprawa ucieka jak się nie trenuje :)
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#47

Post napisał: diodas1 » 26 lis 2009, 12:59

W takim razie pozostaje tylko cierpliwie poczekać. Teraz może się odrobinę czas wydłużać z powodu walki z grypą ale skoro masz już doświadczenie z wykonawcami to wkrótce zaczniesz składać klocki w atrakcyjną zabawkę. Właściwie wszędzie można znaleźć zdolnych i chętnych do pracy ludzi, czasem jedynie mogą być ograniczenia materiałowe. Z drugiej strony w kosmosie nie tylko Amerykanów można spotkać :lol:

Awatar użytkownika

Autor tematu
zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#48

Post napisał: zacharius » 27 lis 2009, 22:37

i w końcu mam wyczekany sprzęt. co prawda są drobne ale i uwagi co do wykonanej pracy ale w końcu darowanemu koniowi ...

a więc patrzcie co wymyśliłem

główny kielich

Obrazek
Obrazek

główny wał, gwinty podhartowane

Obrazek
Obrazek

wstępna przymiarka (brak łożysk)


Obrazek
Obrazek
Obrazek

i co myślicie koledzy? bedzie takie cóś?
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#49

Post napisał: diodas1 » 27 lis 2009, 23:47

Czy ja dobrze widzę że nie widzę..... żadnego elastycznego sprzęgła między wrzecionkiem a silnikiem? Obawiam się że bez tego długo zestaw nie popracuje.

Awatar użytkownika

Autor tematu
zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#50

Post napisał: zacharius » 28 lis 2009, 00:08

dobrze kolega widzi, znaczy się nie widzi :)
stwierdziłem że na razie ma być tak, bo jak by się cały pomysł okazał być do bani to kasa wyrzucona na sprzęgło będzie właśnie wyrzucona. a jak będzie ok, to żaden problem wstawić zamiast tej tulei stalowej co tam widać na fotkach.

[ Dodano: 2009-11-30, 22:52 ]
wrzecionko wyszło prima sort. trochę co prawda głośne. teraz kwestia jest za łącznikiem elastycznym silnik-wał i będzie cacy i chyba trochę go przyciszy. jak dostane czujnik bicia to spróbuje zmierzyć co nieco.
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”