Metalowa zębatka jak przenieść w 3d

zlp pisze: ↑

26 lip 2019, 22:11

Skaner, albo zdjęcie (zwrócić uwagę aby obiektyw był blisko osi i najlepiej duży zoom, czyli z daleka).
Dać to jako tło, wyskalować i dokładnie odrysować 1 ząb. Później szyk kołowy tego zęba (19X), wyciągnięcie, ewentualnie zaokrąglenia i gotowe.
Tak bym to zrobił w Solidworks.

Dokładnie tak samo jak w rhino.

robert

Nie myślałem o problemie z kreśleniem krótkich łuków w CAD.
Miałem na myśli dokładność pomiaru łuku w Keyence.
Samo kreślenie tego jest proste.
Tutaj główny problem to jest zdjęcie wymiarów z detalu.

Ja mam dostęp do Keyence 200x200, więc mogę takie pomiary robić. Dlatego pytałem czy gdzieś nie masz podejścia, bo to ułatwia sprawę mocno.

Ze zdjęciami i skanami może być ten problem, że nie zachowają proporcji w każdej osi. Potem przeskalowanie na jednej osi, nie przeskaluje nam poprawnie drugiej.
Na przykład jak pochylisz obiektyw.

We Fusion jest taka opcja, że podkładasz obrazek i wskazujesz na nim dwa punkty określając ich realną odległość. Resztę załatwia Fusion.

Zlecający zapewne już swój problem rozwiązał,teraz tego nawet nie czyta.
Skanowanie zwykłą kopiarką,robienie zdjęć w obecnych czasach i próba ich obróbki to już nie ten teges.Proszę podciągnąć się na wyższy
poziom i zaopatrzyć się w skaner 3d.Dokładność 0.1 lub lepsza jest w zasięgu ręki i finansowo już nie boli.
Znikają dylematy optyki.Jest naprawdę łatwiej.

Oczywiście, że nie chodzi o "technikę" rysowania łuków, wygięć bo w rhino są funkcje które na to pozwalają. Wiadomo, że chodzi o skalowanie i wymiary. W rhino jest możliwość skalowania nie tylko w jednej osi ale w trzech jednocześnie. Mało tego jeżeli rhino jest odpowiednio skonfigurowane jest możliwość uzyskania podanego wymiaru jak i program sam wskazuje wymiar bezpośrednio podczas poruszania myszką.

Wbrew pozorom zdejmowanie wymiaru z elementów o kształtach obłych nie jestem trudne i tu już nie mam na myśli różnych programów do tego przeznaczonych. Parę razy pokazywano mi starodawna metodę w papierze technicznym. Po prostu taki element był "wyciskany" w papierze czym jednocześnie wskazywał naprawdę prawidłowy wymiar. Mnie w to było trudno uwierzyć ale rzeczywiście odcisk miał takie same wymiary jak oryginał.

Ze zdjęciami i skanami jest taki problem, że nie można uzyskać krawędzi jako linii. Tylko uzyskuje się grube czarne krechy które jednak stanowią problem w obrysowaniu oraz późniejszym skalowaniu. Nie mówię, że to nie możliwe bo zrobić się da ale bardzo pracochłonne. Chociaż przy obecnej technice takiej jak aparaty "bez lusterkowe" i stoły bez cieniowe to może będzie wykonalne.

W każdym razie w rhino jest to wykonalne na kilka sposobów. O innych programach si,e nie wypowiem bo ich aż tak dobrze nie znam.

robert

Dodane 3 minuty 53 sekundy:

Bbuli pisze: ↑

27 lip 2019, 00:08

Zlecający zapewne już swój problem rozwiązał,teraz tego nawet nie czyta.
Skanowanie zwykłą kopiarką,robienie zdjęć w obecnych czasach i próba ich obróbki to już nie ten teges.Proszę podciągnąć się na wyższy
poziom i zaopatrzyć się w skaner 3d.Dokładność 0.1 lub lepsza jest w zasięgu ręki i finansowo już nie boli.
Znikają dylematy optyki.Jest naprawdę łatwiej.

Może nie czyta a może i czyta. Przecież każdy kto pracuje w takim programie zawsze jest ciekawy co można więcej w nim robić. A jak ktoś ma taki skaner to wiadomo, że będzie łatwiej i szybciej, a jak nie ma to robi tym czym ma.

robert

Robert-masz rację-w Rhino wszystko się da! Na wiele sposobów. Sam to doskonale wiem,bo z tym programem jestem za pan brat od
chyba 15 stu lat. Sam zdejmowałem skany płaskich elementów na kopiarce a potem obrysowywałem kontury. Działało-nie powiem.
Praca szła . No ale przyszedł czas gdy trzeba kroczek do przodu zrobić,pogodzić się z postępem i okiełznać skaner 3d.
Okazało się,że to nic trudnego . Jak wcześniej pisałem,cena do przełknięcia.No i przejmujesz bardzo łatwo obiekty trójwymiarowe.
Tak jak wszystko,technika trafia pod strzechy. Zeskanowano już nawet górę Mt.Rushmore z dokładnością poniżej 1mm.
Radek.

Radek jestem w stanie to zrozumieć. Ale problemem może być właśnie posiadanie skanera 3d. A może ktoś go nie mieć z prozaicznych przyczyn. A może ktoś chce nauczyć się pracy w tym programie bez użycia nowości "wspomagających". Tego niestety nie wiemy. Dlatego autorowi tematu należy wskazać wszystkie dostępne możliwości w tym programie. Z bardzo głupiego powody - ponieważ o to pyta. Po to są takie fora. Jeżeli użyje nabytej na forum wiedzy to i tak dobrze. Jeżeli nie to praktyka dla osób udzielających pomoc. A dokładnie chodzi o to aby pytający otrzymał wszelkie możliwe rozwiązani/odpowiedź na swoje pytanie właśnie na tym forum. Czy Ty jesteś osobą wszystkowiedzącą - raczej nie. Też podejrzewam pytałeś o kilka zagadnień - z niektórych skorzystałeś z niektórych nie. I mówiąc krótko jest to rzecz normalna.

robert

Już to widzę jak każdy który ma do zeskanowania 1 element biegnie do sklepu po skaner 3d
Zwykły płaski skaner, może i pracochłonne, ale posiłkując się suwmiarką efekt można osiągnąć b.dobry.
Aparatu i foto nie polecam bo przy braku doświadczenia zdjęcia mogą wyjść przekłamane i robota na marne.

dance1 pisze: ↑

28 lip 2019, 11:05

Już to widzę jak każdy który ma do zeskanowania 1 element biegnie do sklepu po skaner 3d

Może nie musi kupować skanera a udać się do firmy która takowy posiada

dance1 pisze: ↑

28 lip 2019, 11:05

Zwykły płaski skaner, może i pracochłonne, ale posiłkując się suwmiarką efekt można osiągnąć b.dobry.
Aparatu i foto nie polecam bo przy braku doświadczenia zdjęcia mogą wyjść przekłamane i robota na marne.

Jak już wiadomo technika foto tez się rozwinęła na tyle, że takie zdjęcie można zrobić i wcale nie trzeba kupować takiego aparatu. Wystarczy udać się do studia fotograficznego i po kłopocie.

Ale moim zdaniem tu jest trochę inny problem. Problemem jest praca z narysowaniem tego elementu. Przez cały czas ile ten temat jest aktywny można - tak jak piszesz - wziąć suwmiarkę i narysować to łożysko bezpośredni z oryginału lub nawet posiłkując się zdjęciem umieszczonym w tym temacie. Oczywiście z zachowaniem wymiarów i kształtów przy aktywnej pomocy funkcji z rhino. A z tego co można zobaczyć nawet na forum rhino ludzie nie takie kształty tworzą i o wiele bardziej skomplikowane nawet w postaci 3d. Ale oni nie liczą na aparaty czy skanery tylko siadają do komputera i tworzą kształty własnoręcznie. Czyli jednak poświęcają sporą ilość czasu aby tworzyć różne dziwne bryły. Ale warunkiem takiej pracy jest bardzo dobra znajomość programu CAD. Nie da rady tego zrobić pytając na forum jeżeli ktoś nie zna funkcji programu. Tu może źle to napisałem, że nie da rady. Metodą prób i błędów może i da radę ale będzie to trwało wieki. Jedynym plusem jest to, że taka osoba pozna wartości rhino.

robert

kubus838 pisze:Może nie musi kupować skanera a udać się do firmy która takowy posiada

Odniosłem się do tego:

Bbuli pisze:Proszę podciągnąć się na wyższy
poziom i zaopatrzyć się w skaner 3d

Z ciekawości o jakiego rzędu cenach mówimy dla dokładności skanowania 0.1mm?
Bo wszyscy ogólnikami mówią że staniało. Z tego co sprawdzałem jakieś 2lata temu to bez 50k nie ma co do tematu podchodzić