Oczywiście, że nie chodzi o "technikę" rysowania łuków, wygięć bo w rhino są funkcje które na to pozwalają. Wiadomo, że chodzi o skalowanie i wymiary. W rhino jest możliwość skalowania nie tylko w jednej osi ale w trzech jednocześnie. Mało tego jeżeli rhino jest odpowiednio skonfigurowane jest możliwość uzyskania podanego wymiaru jak i program sam wskazuje wymiar bezpośrednio podczas poruszania myszką.
Wbrew pozorom zdejmowanie wymiaru z elementów o kształtach obłych nie jestem trudne i tu już nie mam na myśli różnych programów do tego przeznaczonych. Parę razy pokazywano mi starodawna metodę w papierze technicznym. Po prostu taki element był "wyciskany" w papierze czym jednocześnie wskazywał naprawdę prawidłowy wymiar. Mnie w to było trudno uwierzyć ale rzeczywiście odcisk miał takie same wymiary jak oryginał.
Ze zdjęciami i skanami jest taki problem, że nie można uzyskać krawędzi jako linii. Tylko uzyskuje się grube czarne krechy które jednak stanowią problem w obrysowaniu oraz późniejszym skalowaniu. Nie mówię, że to nie możliwe bo zrobić się da ale bardzo pracochłonne. Chociaż przy obecnej technice takiej jak aparaty "bez lusterkowe" i stoły bez cieniowe to może będzie wykonalne.
W każdym razie w rhino jest to wykonalne na kilka sposobów. O innych programach si,e nie wypowiem bo ich aż tak dobrze nie znam.
robert
Dodane 3 minuty 53 sekundy:
Bbuli pisze: ↑27 lip 2019, 00:08
Zlecający zapewne już swój problem rozwiązał,teraz tego nawet nie czyta.
Skanowanie zwykłą kopiarką,robienie zdjęć w obecnych czasach i próba ich obróbki to już nie ten teges.Proszę podciągnąć się na wyższy
poziom i zaopatrzyć się w skaner 3d.Dokładność 0.1 lub lepsza jest w zasięgu ręki i finansowo już nie boli.
Znikają dylematy optyki.Jest naprawdę łatwiej.
Może nie czyta a może i czyta. Przecież każdy kto pracuje w takim programie zawsze jest ciekawy co można więcej w nim robić. A jak ktoś ma taki skaner to wiadomo, że będzie łatwiej i szybciej, a jak nie ma to robi tym czym ma.
robert