Materiał podczas toczenia wpada w drgania

Do plastiku kup sobie oprawkę na stalki do przecinania - 12 x 3 albo 10 x 3 mm

Zaopatrzyć się musisz również w szlifierkę do ostrzenia - nowe noże to tylko półprodukt. Do stalek wystarczy tarcza korundowa, do tych chinoli z węglikiem potrzebujesz diamentówki.

Korzystając z Waszych rad problem częściowo rozwiązałem. Naostrzyłem jeden z noży, na próbę stuningowałem/poprawiłem kąty. Po przetoczeniu tego samego materiału powierzchnia wyszła gładka, bez falek, a materiał nie wpadał w drgania.

Jednym słowem noże które zakupiłem w zestawie nie nadają się do skrawania bez wcześniejszego ostrzenia, tym bardziej do trudnych materiałów.

Witam Wszystkich. Jestem nowym forumowiczem. Z wykształcenia jestem elektromechanikiem okrętowym, ale uwielbiam majsterkować. Ostatnio fascynuję się obróbką skrawaniem. Zakupiłem sobie rok temu hobbystyczną małą tokareczkę Holzmann ED 300 ECO (nowa). W sprawie regulacji i kalibracji tej tokarki (jej regulacja fabryczna, to jakaś "prowokacja" , jak również sprowadzenie jej do stanu gwarantującego jej niezawodność oraz precyzyjność, to mógłbym napisać referat. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pewne moje spostrzeżenie podczas toczenia wałków poliamidowych. Wspomniane przez kolegę @czerato "fałdki" występowały u mnie w okolicach środkowej części wałka. Wałek o średnicy 12 mm, a długości 150 mm. Zastanawiałem się co może być przyczyną tego zjawiska. A oto moja teoria (podparta częściowo dowodem): Przyczyna to minimalna elastyczność materiału. Po zaciśnięciu w kłach w sposób umożliwiający toczenie, wałek po prostu nieznacznie (niewidocznie) się wyginał i to najbardziej (to akurat logiczne) w środkowej swojej części. Podczas posuwu w w tej części wałka zaczynały występować niewielkie drgania i tam właśnie występował ten jakby "wzorek" (fałdki). W sumie potrzebowałem kilka mini wałeczków o średnicy 8 mm i długości 25 mm. Pociąłem wspomniany wałek fi 12 mm na 25 milimetrowe kawałki i takie właśnie przetoczyłem na fi 8 mm. Żadne drgania nie występowały, "fałdki" się nie robiły, a powierzchnia gładziutka jak pupka niemowlęcia . Podejrzewam więc, że im dłuższy taki "plastikowy specjalny do toczenia" wałek, to ryzyko wyginania się i drgań - większe.
Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego dzionka.
Krzysztof

TRON pisze:Przyczyna to minimalna elastyczność materiału.

Witamy Kolegę! Wysnułeś całkowicie odwrotne wnioski od rzeczywistych dla tego przypadku...
Tworzywa zazwyczaj ciężko się toczy właśnie z racji ich elastyczności, tendencji do topienia przy większych oporach skrawania(zależnych od rodzaju materiału, obrotów, posuwu, i geometrii ostrza noża itd..), a ⌀12mm x 150mm w tworzywie to niezwykle wiotki materiał. Pewnie ugiął byś go bez problemu palcem, a mowa o zachowaniu przy zjawisku odpychania pod wpływem sił skrawania.
I nic zatem dziwnego, że na środku między podparciami masz "rybią łuskę"...

Zresztą, jeśli jesteś początkujący w obróbce skrawaniem(co nie ujma, bo każdy z nas kiedyś zaczynał), to poleciłbym na początek zanim zaczniesz czytać inne tematy zapoznać się z małym przewodnikiem dla początkujących po świecie obróbki skrawaniem, gdzie jest nieco teorii, i nieco praktyki, a wiele zjawisk, ich skutków, z tej "czarnej magii" stanie się bardziej zrozumiała i logiczna. Pozwoli to na znaczne zmniejszenie kosztów "oślej łączki" jaką każdy adept musi przebrnąć.
https://pfmrc.eu/topic/60403-frezowanie ... y-romanj4/
Nie przerażaj się tylko ilością fachowych pojęć i teoretycznego materiału, wszystkiego od razu i tak nie przyswoisz, ale zawsze na początek co nieco już będziesz wiedział, a resztę przyswoisz szybko w miarę zdobywania doświadczenia.. Bo tokarstwo(i obróbka skrawaniem w ogóle) to 50% teorii, i 50% praktyki...
Szkoda tylko, że z racji upływu czasu niektóre ilustracje i rysunki lub linki do odnośników są już nieczynne..
A na początek musisz wiedzieć, że zjawiska występujące podczas skrawania odnoszą się do wszystkich jego rodzajów, niezależnie od rodzaju narzędzia czy maszyny, czy to będzie toczenie, frezowanie, wiercenie, szlifowanie, czy zwykły ręczny przecinak - zjawiska są te same i podlegają tym samym prawom... Warto więc poznać je nieco by wiedzieć co w trawie piszczy..

Potem poczytaj nieco tematów np o zjawisku zwanym chatterem* jako jedną z głównych przyczyn przyczyną występowania drgań podczas toczenia, i od czego ono zależy.
mala-tokarka-jaka-kupic-t95901-60.html
mini-lathe-progrem-z-powierzchnia-stali-t110272.html
rysy-i-faldy-na-obrabianym-materiale-t95463.html
slaba-jakosc-toczenia-t57322.html
https://pfmrc.eu/topic/78625-techniki-t ... dzu/page/3
luz-na-korbie-posuwu-wzdluznego-t109781-10.html
nie-da-sie-przecinac-t49932.html
wplyw-dlugosci-wystawienia-materialu-na ... 02920.html
jak-powstaje-powierzchnia-typu-rybia-luska-t85408.html

O konstrukcji Twojej tokareczki która jest klonem Mini-Lathe możesz sporo znaleźć tu
http://www.mini-lathe.com/

* - https://youtu.be/2KceXIKPWEo,
-

A poza tym służymy pomocą.
Jaki to materiał, obroty, nóż tokarski? (fajnie byłoby zobaczyć zdjęcia noża bo one czasem mówią najwięcej..)