Materiał na wrzeciono
-
strikexp
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Materiał na wrzeciono
Nie żyję sentymentami, tylko polecam coś co nie przekroczy wartości nowej chińskiej wiertarki. Łożyska z wyższej półki są do maszyn w doskonałym stanie technicznym. Inaczej to lanie paliwa rakietowego do Trabanta.
Re: Materiał na wrzeciono
Świetnie. Tylko gdzie to kupisz,jak nie ma. Chyba tylko jakiś leżak na olx,albo allegro, jak się trafi.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
-
strikexp
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Materiał na wrzeciono
Wpisz na allegro FŁT to znajdziesz... nie leżak magazynowy, ale obecną średnią półkę.
Ciekawy jestem czy te stare leżaki kosztowały po 1989 tyle co obecnie, czy tyle co NSK i Timken...
Ciekawy jestem czy te stare leżaki kosztowały po 1989 tyle co obecnie, czy tyle co NSK i Timken...
-
pukury
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7604
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Materiał na wrzeciono
Hej.
Jak napisał Kol. orion32 - tak to wygląda.
Zmieniałem kumplowi łożyska w silniku .
Po 2 kompletach " dobrych polskich " - wygrzebałem w pudełku " stare ddr ".
Były lepsze i poszły do silnika.
A więc - losowanie
pzd.
Jak napisał Kol. orion32 - tak to wygląda.
Zmieniałem kumplowi łożyska w silniku .
Po 2 kompletach " dobrych polskich " - wygrzebałem w pudełku " stare ddr ".
Były lepsze i poszły do silnika.
A więc - losowanie
pzd.
Mane Tekel Fares
Re: Materiał na wrzeciono
Fłt, to już tylko nazwa. Tłumaczę Ci, że to chińskie już jest. Jeśli rajcuje cie napis na opakowaniu, to śmiało, kupuj. Co znajdziesz w środku nie wiem. Możesz wymienić jedno chińskie, na inne chińskie. Łożyska za komuny były bardzo drogie, w stosunku do zarobków. Jak to przeliczyć na obecną walutę nie mam pojęcia.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
-
strikexp
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Materiał na wrzeciono
W sumie to trochę przesadziłem z tą ceną łożysk. To nie jakieś pasowane pary do wrzecienników obrabiarek. Timken 32209 45x85x24.75 kosztuje tylko 70zł, a FŁT połowę tego. Można zainwestować spokojnie w 2 sztuki Timken.
U mnie tokarka stoi i się kurzy, nie potrzebowałem łożysk do pracy w fabryce. A i tak są nieporównywalnie lepsze od poprzednich chińskich.
No i jeszcze chciałbym zwrócić uwagę że silnik to ma przeważnie trochę wyższe obroty niż wiertarka...
Dodane 1 minuta 43 sekundy:
Autor wątku szuka tanich rozwiązań, nie łożysk za prawie stówkę
U mnie tokarka stoi i się kurzy, nie potrzebowałem łożysk do pracy w fabryce. A i tak są nieporównywalnie lepsze od poprzednich chińskich.
No i jeszcze chciałbym zwrócić uwagę że silnik to ma przeważnie trochę wyższe obroty niż wiertarka...
Dodane 1 minuta 43 sekundy:
Chińczycy latają w kosmos, to łożysk mają nie umieć robić? Trochę powagi.
Autor wątku szuka tanich rozwiązań, nie łożysk za prawie stówkę
Re: Materiał na wrzeciono
Teraz łożyska, nawet markowe, są tanie w porównaniu do tamtych czasów. Nawet parowane precyzyjne, kosztują kilkaset złotych. Rozwój technologii obniżył ceny.
To że Chińczycy potrafią zrobić dobry produkt, to wiem, że tandetę też wiem. Za co klient płaci to ma. Piszę ci tylko, że kupujesz kota w worku, bo nie wiesz czy łożysko w opakowaniu FŁT, jest zrobione w Kraśniku, czy tylko zapakowane w pudełko z ich logo.
Dam ci przykład. Kiedyś była włoska firma SNFA, robiła łożyska precyzyjne, naprawdę dobrej jakości. W automacie wytrzymywało min 10 lat przy pracy trzyzmianowej przy obrotach 3-4tys.. Policz ile to mld obrotów.
Potem wykupił i SKF, kiedyś światowa jakość. Robią te łożyska nadal dla SKFa i sprzedają pod marką SKF, ale jakość spadła dramatycznie. 3 lata to dobry wynik. Producent automatów przestał je wkładać i przeszli na NSK, mimo, że droższe, ale nie warto tracić klienta.
Ja też kiedyś byłem młody i sprawny fizycznie, ale już nie jestem i już nie będę. To co było kiedyś to było, teraz już takie być nie musi.
To że Chińczycy potrafią zrobić dobry produkt, to wiem, że tandetę też wiem. Za co klient płaci to ma. Piszę ci tylko, że kupujesz kota w worku, bo nie wiesz czy łożysko w opakowaniu FŁT, jest zrobione w Kraśniku, czy tylko zapakowane w pudełko z ich logo.
Dam ci przykład. Kiedyś była włoska firma SNFA, robiła łożyska precyzyjne, naprawdę dobrej jakości. W automacie wytrzymywało min 10 lat przy pracy trzyzmianowej przy obrotach 3-4tys.. Policz ile to mld obrotów.
Potem wykupił i SKF, kiedyś światowa jakość. Robią te łożyska nadal dla SKFa i sprzedają pod marką SKF, ale jakość spadła dramatycznie. 3 lata to dobry wynik. Producent automatów przestał je wkładać i przeszli na NSK, mimo, że droższe, ale nie warto tracić klienta.
Ja też kiedyś byłem młody i sprawny fizycznie, ale już nie jestem i już nie będę. To co było kiedyś to było, teraz już takie być nie musi.
Ostatnio zmieniony 29 paź 2020, 21:40 przez orion32, łącznie zmieniany 1 raz.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
-
strikexp
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Materiał na wrzeciono
Miałem odpowiedzieć jak, ale to nie takie proste jak się wydaje. Przede wszystkim stosuje się przelicznik inflacyjny. Tylko u nas na temat inflacji to tak kłamią że nie wiem gdzie szukać poprawnych danych. Patrzenie na pensję minimalną też nie ma sensu, bo ona rosła w miarę dobrobytu. Trzeba by może odnieść się do wartości realnej metali szlachetnych.
Ale to są pierdoły jeszcze. Bo dochodzi współczynnik technologiczny. Że dziś produkcja może być 10 razy tańsza niż 30 lat temu. Tym bardziej że po 1989 do prymitywnego bloku wschodniego dotarła zachodnia technologia np obrabiarki CNC. Ale i różne inne wynalazki które obniżyły ceny innych produktów. Trudno to faktycznie porównać.
Ale chodziło mi o to że dzisiejsze FŁT zmieniło półkę cenową. Z lodówkami było podobnie, ktoś pewnie jeszcze ma działającą z początku lat 90 i pewnie zapłacił za nią w ***j hajsu. Dziś też można kupić Miele za 6 tys zł i pochodzi 10-15 lat.
Re: Materiał na wrzeciono
Miałem kiedyś pralkę Zanussi kosztowała 3 moje pensje. Chodziła 15 lat. Zepsula się że nie warto było naprawiać. Kupiłem Mastetcooka, za 1 pensję Pracowała 5 lat i złom.
W stosunku do zarobków na jedno wychodzi.
Zanussi może pracował w sumie dłużej 6 razy, bo wtedy dzieci były małe, więc prania więcej. Gdy miałem Mastetcooka, to już dzieci wyszły z domu.
W stosunku do zarobków na jedno wychodzi.
Zanussi może pracował w sumie dłużej 6 razy, bo wtedy dzieci były małe, więc prania więcej. Gdy miałem Mastetcooka, to już dzieci wyszły z domu.
Ostatnio zmieniony 29 paź 2020, 21:49 przez orion32, łącznie zmieniany 1 raz.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
-
strikexp
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Materiał na wrzeciono
Zależy kto ma jakie wymagania. Jak komuś potrzebne łożyska do fabryki to bierze najlepsze. Jak ktoś nie ma czasu to bierze lodówkę Miele bo się nie zepsuje.
