Mała, stalowa, kolumnowa.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2560
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
nie wiem jak z machem ale na jednej z maszyn mamy starszego asusa i dziala calkiem ok z linuxem. nie pamietam dokladnie modelu ale moze byc z serii A6F albo podobny. jitter nie powalal ale jakos to chodziche13 pisze: Powiedzcie proszę jaki laptop z gniazdem lpt będzie działał z MACH 3.
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 30
- Rejestracja: 13 maja 2016, 21:55
- Lokalizacja: norwegia
Jasne że tak ale, ta blacha na froncie ma 40mm a boki po 35 mm , warsztat, materiały i frezowanie mam z darmo wiec nie chciałem dodatkowo męczyć majstra od frezarki.
Ciekawe czy dla kogoś z wykształceniem medycznym trudniejsze będzie zbudowanie porządnej maszyny czy nauka sterowania i pisania g kodu
Ciekawe czy dla kogoś z wykształceniem medycznym trudniejsze będzie zbudowanie porządnej maszyny czy nauka sterowania i pisania g kodu
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 181
- Rejestracja: 17 sty 2013, 12:02
- Lokalizacja: Oświęcim
che13,
Trudniejsza będzie nauka sterowania, i pisania G-kodu. Mało pomocy w internecie w tych sprawach, a "nauczyć" się zrobić dobrą konstrukcję łątwiej, często po samych obrazkach, można się rozeznać co i jak. Oczywiście zaprogramować, żeby było jako tako, to uda ci się bez problemu Budowanie maszyny nie jest trudne, ale żmudne.
Trudniejsza będzie nauka sterowania, i pisania G-kodu. Mało pomocy w internecie w tych sprawach, a "nauczyć" się zrobić dobrą konstrukcję łątwiej, często po samych obrazkach, można się rozeznać co i jak. Oczywiście zaprogramować, żeby było jako tako, to uda ci się bez problemu Budowanie maszyny nie jest trudne, ale żmudne.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Po prostu musisz przysiąść i z miesiąc uczyć się rysować i generować programy w jakimś CAM-ie i tyle. Trudne to jest bo nie wiadomo od czego zacząć. Ja to płakałem prawie jak siedziałem bite 2 tygodnie i szukałem jakiegoś zjadliwego programu i uczyłem się jego obsługi. A przeleciałem i darmowe i jakieś płatne z witaminkami. Zostałem na tą chwile z BOB-CAD-em bo mi wystarcza choć przydało by się coś lepszego. Dzisiaj mam obsługę opanowaną na poziomie podstawowym i to mi wystarcza. Bazuję praktycznie na rysunkach płaskich i robię same blachy i formatki bo jakoś nie mam potrzeby frezowania w 3D. Rób rysunki w jakimś darmowym CAD, zapisuj je do DXF, potem ściągnij jakś darmowy CAM, zasysaj nim tego DXF-a i próbuj stworzyć ścieżki dla narzędzia według obrysów czy płaszczyzn wybierając średnice narzędzia i zadając tam parametry takie jak głębokość skrawania i szybkość posuwu. Zapisujesz tak stworzony program do pliku NC i wczytujesz go do MACH-a i dziabiesz CYCLE START. Do dziś pamiętam jak mi sie gęba cieszyła jak maszyna zaczęła pierwszy raz frezować Złamiesz parę frezików i się w końcu nauczysz. To nie takie straszne.
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 97
- Rejestracja: 19 lut 2012, 15:25
- Lokalizacja: Gdynia
Osobiście polecam Autocad z torrentów za free sciągniesz. Chyba najwygodniejszy program CAD który używałem. Jako CAM polecam ESTLCAM, darmowy program, który ma świetne opcje obróbki rysunków dxf oraz dużo filmików instruktażowych na youtube. Możesz jeszcze mieć CAMotics do podglądu ścieżki narzędzia, zanim go na frezarce przetestujesz. Według mnie nauka obsługi frezerki amatorskiej CNC nie jest trudna, w końcu to sama zabawa. Tym bardziej, że pierwszy materiał który będziesz obrabiał to jakieś odpady drewniane lub nawet styropian. Pozdrawiam i powodzonka!