MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

Dyskusje o frezarkach typu Deckel

Autor tematu
maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 28
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

#51

Post napisał: maciek95k » 06 sty 2021, 21:28

atlc pisze:To może daj opóźnienie wyłączenie pompy w PLC?
Akumulator ciśnienia też powinien pomóc - nawet jak pompa wyłączona to zawór (jeśli jest bistabilny) pozostaje w ostatniej pozycji i pozwoli akumulatorowi "dopchnąć"siłownik do końca.

Właśnie rozważałem przeróbkę układu ale... będę tworzył potworka i eliminował problemy które przy pneumatyce po prostu nie będą miały miejsca.

Zapomniałem jeszcze napisać jednego. Mógłbym wyregulować tak krańcówkę żeby mocniej wypychało narzędzie. Ale przy magazynie z łapą wolałbym uniknąć takiego mocnego naciskania na tę łapę. Jak jest to ustawione na styk to wszystko chodzi dużo lepiej i gładko. Skłaniam się ku pneumatyce bo na maszynie mam całą wyspę zaworową podłączoną i okablowaną do PLC. Mam nawet jeden zawór za dodatkowym reduktorem żeby najpierw podać na siłownik niskie ciśnienie (nie uderza tak wtedy w końcówkę wrzeciona). Więc w sumie instalacja będzie wymagała kilku drobnych zmian w PLC i pociągnięcia dwóch wężyków (koryta pod nie też są). No i pneumatyka jest dużo szybsza. Obecnie cała operacja wymiany trwa ok 5 sekund gdzie 2-3 sekundy zajmuje zwalnianie narzędzia (ale to dodatkowy bonus).
Tylko miejsca tam mało. Wejdzie siłownik o max średnicy zewnętrznej ok 100mm. Więc będę potrzebował na pewno więcej niż dwa stopnie. Powrót bym zrobił na sprężynie plus jedna sekcja dwustronnego działania (będzie szybciej).




atlc
Posty w temacie: 11

Re: MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

#52

Post napisał: atlc » 06 sty 2021, 21:40

maciek95k pisze:Wejdzie siłownik o max średnicy zewnętrznej ok 100mm. Więc będę potrzebował na pewno więcej niż dwa stopnie. Powrót bym zrobił na sprężynie plus jedna sekcja dwustronnego działania (będzie szybciej).
Spreżynę bym odpuścił. Zajmie sporo miejsca, a nie da lepszego efektu niż zawory szybkiego spustu.
Na długość masz wystarczająco miejsca?
Jak chcesz profil do produkcji siłowników to daj znać, może będę mógł pomoc. Chyba że będziesz to robił ze zwykłych rur.
Sprawdzałeś to G30?


sssTOMEKsss
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 272
Rejestracja: 25 mar 2014, 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

#53

Post napisał: sssTOMEKsss » 06 sty 2021, 21:55

atlc pisze:
06 sty 2021, 14:27
maciek95k pisze:W czym problem? W precyzji tego rozwiązania. Raz na kilkadziesiąt albo kilkaset razy siłownik zatrzyma się troszkę za wcześnie

To może daj opóźnienie wyłączenie pompy w PLC?
Akumulator ciśnienia też powinien pomóc - nawet jak pompa wyłączona to zawór (jeśli jest bistabilny) pozostaje w ostatniej pozycji i pozwoli akumulatorowi "dopchnąć"siłownik do końca.
Dosyć mały siłownik pneumatyczny (tandem) jest w Arrow, Dart czy Sabre. Wiem kto taki siłownik miał, mogę zapytać czy jeszcze jest.
Mam u siebie na półce wrzeciono z Chirona, tam też siłownik jest zintegrowany z wrzecionem, wciąż jednak za zaciąg oprawki odpowiada pakiet sprężyn, a nie ciśnienie w układzie.
Nie zgodziłbym się z tym. W tej akurat sytuacji winne jest przyklejanie się stożka oprawki do stożka wrzeciona. Każdy producent zaleca smarowanie powierzchni stożka oprawek ISO ub samego wnętrza wrzeciona. Siłownik nigdy nie zatrzymie za wcześnie lub za poźno bo nie działa w taki sposób. Albo otwarty albo zamknięty co potwierdza sensor i dając sygnał na PLC sterowanie przechodzi do kolejnej sekwencji dzialania. Więc albo przyklejanie się stożka albo źle wyregulowane czujniki - jeżeli będzie ustawiony w złym położeniu w stosunku do fizycznego położenia tłoka wtedy może np. przy wymianie narzędzia szarpać.


atlc
Posty w temacie: 11

Re: MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

#54

Post napisał: atlc » 06 sty 2021, 22:37

sssTOMEKsss pisze:Siłownik nigdy nie zatrzymie za wcześnie lub za poźno bo nie działa w taki sposób. Albo otwarty albo zamknięty

Pneumatyczny dojedzie do końca te ostatnie milimetry niezależnie od użytego zaworu.
Hydraulika może sie zatrzymywać "sztywno", kwestia zaworu.
Fakt że objawy wskazują na złą regulację łapy magazynu i czujników, ale z siłownikami nie generalizuj.


Autor tematu
maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 28
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

#55

Post napisał: maciek95k » 06 sty 2021, 22:55

sssTOMEKsss pisze:Nie zgodziłbym się z tym. W tej akurat sytuacji winne jest przyklejanie się stożka oprawki do stożka wrzeciona. Każdy producent zaleca smarowanie powierzchni stożka oprawek ISO ub samego wnętrza wrzeciona. Siłownik nigdy nie zatrzymie za wcześnie lub za poźno bo nie działa w taki sposób.

Tutaj ta sytuacja nie występuje. To nie fabryczna maszyna tylko budowana przeze mnie włącznie ze sterowaniem więc akurat u mnie siłownik zatrzymuje się po otrzymaniu sygnału z krańcówki. I rozrzut tego zatrzymania jest zbyt duży. Dodam, że mam to tak wyregulowane, że oprawka jest delikatnie wypychana z wrzeciona.
atlc pisze:Spreżynę bym odpuścił. Zajmie sporo miejsca, a nie da lepszego efektu niż zawory szybkiego spustu.
Na długość masz wystarczająco miejsca?

Na długość mam ok 300mm myślę że spokojnie. Sprężynę wolę wsadzić bo jak by zaniknęło ciśnienie z jakiegoś powodu czy coś poszło nie tak to siłownik nie opadnie. Podniosę go pneumatycznie szybko a potem mogę spuścić bez obaw ciśnienie. Będę robił z rury bo siłownik jest wpasowany w żeliwny korpus. Wsuwa się go od góry (kształt podobny jak we wrzeciona).

U mnie to jest inaczej. Mam pompę która po włączeniu podaje ciśnienie od razu. Aby było inaczej trzeba zasilić cewkę. Więc zatrzymanie siłownika u mnie następuje po wykryciu sygnału przez krańcówkę. Wtedy odłączana jest pompa na styczniku. A to daje bardzo dużą bezwładność i rozrzut. Jest zimno i gęsty olej i już się zatrzyma inaczej. Sama regulacja sprawdzona. Ładnie wycentrowane a narzędzie się nie blokuje.


atlc
Posty w temacie: 11

Re: MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

#56

Post napisał: atlc » 06 sty 2021, 23:10

Ok.
Zwykle pompa pracuje cały czas lub jest wyłączana po zakończeniu cyklu wymiany narzędzia. Za pracę siłownika odpowiada elektrozawór, do tego masz zawór przelewowy i siłownik pracuje w skrajnych położeniach (lub do napotkania oporu który powoduje wzrost ciśnienia powyżej ustawionej wartości).


Autor tematu
maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 28
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

#57

Post napisał: maciek95k » 29 sty 2021, 00:54

To idąc dalej z tematem. Czy ktoś przerabiał wymianę łożysk we wrzecionie kesslera? Ewentualnie w innym zbliżonym elektrowrzecionie? Po czym najłatwiej poznać że coś jest nie tak i trzeba zrobić serwis? Osobiście mam wrażenie, że będę musiał prędzej czy później zaplanować taki zabieg u siebie. Jak ręką kręcę tym wrzecionem to nie jest jakoś bardzo źle ale słyszę delikatny szum. Ponadto w mojej opinii powyżej 6000rpm zaczynają występować delikatne wibracje. Delikatne tzn. że nie czuć ich zbytnio ale wrzeciono nie idzie już tak gładko jak w niższym zakresie obrotów. No i ostatni objaw. Kiedyś zauważyłem, że jak zrobił się "film" z chłodziwa na uszczelnieniu labiryntowym to przy wymianie narzędzia ten film "delikatnie pracował". Generalnie wrzeciono po naciśnięciu przez siłownik delikatnie opadało. Poza tym nie mam z nim żadnych problemów. Detale wychodzą w setkach, powierzchnie też są raczej okej. I ostatnia sprawa to czy może ktoś kto to robił polecić jakąś konkretną firmę oraz zasugerować widełki jaka kwota jest odpowiednia za taką imprezę. Kiedyś rozmawiałem z jednym serwisantem to powiedział, że prawdopodobnie mam ceramiczne łożyska (nie wiedziałem jeszcze przed kupnem czy to wersja 8000rpm czy 18000rpm) i musi to kosztować 18000zł. Potem sprawdziłem i okazało się że mam zwykłe i przy ponownej rozmowie i doinformowaniu że są tam zwykłe łożyska... kwota pozostała bez zmian. Z tego co widzę w dokumentacji, są tam 4szt łożysk na samym wrzecionie i zapewne 2 w silniku. We wrzecionie HSS 71914 ETP4SUL. Z tego co widziałem w innym wątku, raczej chyba nie warto się za to zabierać samemu.


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

Re: MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

#58

Post napisał: Majster70 » 29 sty 2021, 06:57

Sprawdź sobie głównie bicie wrzeciona. Ale jak ci wyroby wychodzą w setce, a wrzeciono pracuje ok to bym nic nie remontował. U mnie objawy wrzeciona do remontu we frezarce: 1. bicie na wrzecionie, 2. brak pionowości rowków, otworów - tzn wrzeciono niby jest pionowe do stołu, ale łożyskowanie nie "równoważy" sił sił frezowania i oś obrotu jakby się lekko "odchylała" od materiału w czasie pracy. W rezultacie czego dół rowka/otworu jest ciaśniejszy np o 0,05-0,1mm i nie możesz spasować listwy/wałka bo z dołu jest za ciasno. Stwierdzenie tego wymaga pewnej minimalnej znajomości technologii, bo przy normalnym frezowaniu również może "odpychać" freza i może wyjść niezbyt pionowa ścianka rowka/otworu.
Jest kilka firm serwisujących wrzeciona w PL, cena zależy głównie od max obrotów wrzeciona. Dla mojego wrzeciona Kesslera 18 k obr/min dostawałem oferty od od 18 do 70 tysi pln.
Ok. 10 lat temu praktycznie zmusiłem opornego serwisanta do wymiany łożysk swojej tokarce Maho-Gracciano max 4 tys. obr/min. Łożyska sparowane francuskiej firmy (obecnie SKF) - kpl około 2 tysi netto wtedy, trza było na nie trochę poczekać. Rezultat - trochę ponad rok wytrzymały - dokładnie jak zapewniał mnie serwisant Ziutek - wtedy emeryt po 40 latach pracy w Mechanikach w Pruszkowie, obecnie świeć Panie nad jego duszą. Następną naprawę wrzeciona (wysłanego w kpl z tuleją) zgodnie z radą Ziutka zleciłem firmie SMT w Luboniu (obecnie Isotec w Poznaniu) co kosztowało mnie ok. 6 tysi. Wrzeciono chodzi do tej pory. Zakłady Mechanika (obecnie galeria handlowa Nowa Stacja) w Pruszkowie miały specjalną izbę w odpowiedniej klasie czystości itd, hamownię itd itp. Utrzymanie tego kosztuje.
Jest oprócz wspomnianego Isotec kilka firm od wrzecion w PL, popytaj o ceny i opinie, wtedy zadecyduj.
Wg mnie nie mając warunków i pojęcia, w profesjonalnych obrabiarkach które na siebie zarabiają i których przestoje kosztują, nie ma sensu ekonomicznego robić tego u siebie. Co innego u amatora, któremu sama naprawa dostarcza radochy i jest wręcz pożądaną przygodą. Także z racji roboczogodzin, co u ciebie obrabiarka przepracuje przez roczek, u amatora rozłoży się na lat 10.


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 4140
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

#59

Post napisał: Steryd » 29 sty 2021, 10:44

My wymienialiśmy z 1,5 roku temu we wrzecionie DMG (klon kesselera). Robili to dla nas ,,po znajomości" w Andrychowie. ale na łożyska (też stalowe) musieliśmy czekać prawie rok prosto z Japonii.
Można?
Morzna!!!


Autor tematu
maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 28
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: MAHO DMC70V - poszukiwany service manual, dtr, informacje

#60

Post napisał: maciek95k » 29 sty 2021, 20:15

Majster70 pisze:Ale jak ci wyroby wychodzą w setce, a wrzeciono pracuje ok to bym nic nie remontował.

Czy zbyt długa praca na wyjechanych łożyskach może się jakoś tragicznie skończyć dla wrzeciona? Coś się uszkodzi a potem koszty będą niewymiernie większe?

Co do reszty to raczej się zgadzam. Szczerze powiedziawszy nawet nie mam specjalnie ochoty się za to zabierać samemu. Wiadomo jak to jest, człowiek się urobi, zainwestuje, potem przy rozbiórce co rusz jakiś klucz musi dorabiać etc, po drodze jeszcze coś zepsuje, czasu zleci 2 tygodnie i to tylko po to, żeby po roku okazało się, że wszystko to jak krew w piach. Napiszę do tych firm i zobaczymy. Z tego co piszesz, raczej trzeba się nastawiać na koszt bliżej 20 tysięcy niż 10.
Steryd pisze:My wymienialiśmy z 1,5 roku temu we wrzecionie DMG (klon kesselera). Robili to dla nas ,,po znajomości" w Andrychowie. ale na łożyska (też stalowe) musieliśmy czekać prawie rok prosto z Japonii.


Z tego co widzę, łożyska do mojego wynalazku są dostępne bez większego problemu (nawet idzie sobie od tak kupić w internecie). Może chociaż to trochę obniży cenę.

Generalnie w moim odczuciu, niczego mu specjalnie nie brakuje. Ale wolę dmuchać na zimne żeby potem się nie okazało, że muszę nowego szukać albo trzeba robić remont za grube miliony.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarki Deckel, Maho, Aciera, Abene ”