kwarc pisze: ↑03 mar 2019, 23:27
kamar - ja teraz rezygnuje z pisania na tym forum dzieki twojej interwencji .....
Oj tam bez przesady, zlej szkodniki i rób dalej to co Cię interesuje. Ja dostałem bana na 2 tygodnie, akurat gdy miałem czas posiedzieć w warsztacie i masę ważnych pytań
Specjalistą od mechaniki nie jestem ale coś tam o wrzecionach i łożyskowaniu wygrzebałem. Ogólnie dużo większe dokładności poprzeczne niż 0,03mm masz we wrzecionach tokarek. Wzdłużnie jest podobnie, chociaż nie wiem gdzie mniej bije.
W każdym razie jest to osiągnięte za pomocą dwóch przyzwoitych łożysk stożkowych zaciśniętych odpowiednio mocno na wrzecienniku:
Takie rozwiązanie kasuje wszelkie luzy. Więc w grę wchodzą jedynie dokładności wykonania łożysk i idealne wycentrowanie ich względem siebie w gniazdach wrzeciennika.
Problemem jest oczywiście prędkość obrotowa przy tak ciasnym pasowaniu i zużycie. Ale łożyska chyba można chłodzić jakoś olejem.
No i jeśli zależy Ci na dokładności to trzeba najpierw rozgrzać łożyska (rozszerzalność cieplna) a dopiero potem cokolwiek robić.
Przykładowo jutro będę zmieniał łożyska w wrzecienniku tokarki. Obecne są podobno kulkowe! Tylko z wyższą klasą dokładności z przodu ale i tak robiłem na niej wałek z dokładnościami 0.01mm. Co prawda różnica na średnicy dystansu 200mm była 0.05mm ale to pewnie przez konik który był nie w osi a podpierał drugi koniec wałka.
Nowe łożyska to będą zwykłe 30206 od FŁT(PBF chyba nowa nazwa) po 16zł sztuka i powinny być jeszcze dokładniejsze. Więc chyba wystarczająco tanio? Są lepsi producenci ale ceny już 2-3 razy większe. Są też dokładniejsze łożyska ale ceny jeszcze wyższe.