Złomem jest to, co jest uszkodzone.jacek-1210 pisze:Nie przesadzaj. O ile PIII to złom, to już Compaq na procku 2.5G aż takim złomem nie jest.
Regularnie na forum pojawia się wątek "znalazłem komputer na śmietniku i Linux nie działa".
Po kilku stronach walki z wiatrakami okazuje się że na przykład pamięć była uszkodzona.
Jakbyś miał pięć identycznych komputerów, które tak samo nie działają i jeszcze są dostępne np. na Allegro w rozsądnej cenie, to by może warto było szukać przyczyny.
Ale po jasną cholerę wielu ludzi ma czas marnować męcząc się nad jednym egzemplarzem ?
Poza tym nowe, na gwarancji, płyty główne Intel Atom można kupić po trzysta złotych.
Ja już się wyleczyłem z okazyjnych komputerów po stówce, teraz się leczę z okazyjnych monitorów.
Dopiero co dwa odmówiły mi dalszej współpracy, dałem za nie po stówce, jakbym jeszcze jedną stówkę dołożył to bym miał jeden nowy na gwarancji a tak mam gówno.
.