LinuxCNC - szybkie ustawianie offsetu dla Z...

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC
Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7781
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#41

Post napisał: tuxcnc » 20 mar 2013, 05:33

jacek-1210 pisze:Nie przesadzaj. O ile PIII to złom, to już Compaq na procku 2.5G aż takim złomem nie jest.
Złomem jest to, co jest uszkodzone.
Regularnie na forum pojawia się wątek "znalazłem komputer na śmietniku i Linux nie działa".
Po kilku stronach walki z wiatrakami okazuje się że na przykład pamięć była uszkodzona.
Jakbyś miał pięć identycznych komputerów, które tak samo nie działają i jeszcze są dostępne np. na Allegro w rozsądnej cenie, to by może warto było szukać przyczyny.
Ale po jasną cholerę wielu ludzi ma czas marnować męcząc się nad jednym egzemplarzem ?

Poza tym nowe, na gwarancji, płyty główne Intel Atom można kupić po trzysta złotych.
Ja już się wyleczyłem z okazyjnych komputerów po stówce, teraz się leczę z okazyjnych monitorów.
Dopiero co dwa odmówiły mi dalszej współpracy, dałem za nie po stówce, jakbym jeszcze jedną stówkę dołożył to bym miał jeden nowy na gwarancji a tak mam gówno.

.



Tagi:


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 23
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#42

Post napisał: jacek-1210 » 20 mar 2013, 10:11

No tak, tylko idąc tym tokiem rozumowania to złomem jest... Ubunciak, bo nie działa na sprawnym sprzęcie, choć ma do niego drivery. Wystarczy po resecie wpisać 3 instrukcje -bez doinstalowywania czegokolwiek- i sieć śmiga. Gdybym miał sprzęt na gwarancji, to zostałbym obciążony kosztami nieuzasadnionej obsługi gwarancyjnej, bo sprzęt sprawny. Atomy faktycznie są jakimś sensownym wyjściem, choć jak kiedyś sprawdzałem to szału na nich nie ma, z drugiej strony, z nowych sprzętów naprawdę nie wiadomo co kupować żeby chodziło na cnc
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#43

Post napisał: MlKl » 20 mar 2013, 11:46

Znaczy - nie skonfigurowałeś drivera, i masz pretensje, że nie chodzi?


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 23
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#44

Post napisał: jacek-1210 » 20 mar 2013, 17:28

Tak, mam pretensje że nie chodzi: ten sam ubuntu na tym samym dysku przełożony do innego kompa bez problemu działa. Na 8139 pokazuje że widzi kartę, mogę nawet przypisać stałe IP, mogę ją podnieść, karta świeci tyle że nie mogę pingnąć poza kompa bo nie potrafi wynegocjować protokołu. Dopiero wklepanie:

mii-tool -F 10baseT-FD
rmmod 8139too
modprobe 8139too

daje prawidłowe logiczno/fizyczne połączenie sieciowe. O dziwo inne linuxy z którymi mam do czynienia nie miały problemów z 8139. Może podpowiesz jak to wpisać na stałe do systemu żeby prawidłowo skonfigurować driver ?
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7781
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#45

Post napisał: tuxcnc » 20 mar 2013, 17:56

jacek-1210 pisze:O dziwo inne linuxy z którymi mam do czynienia nie miały problemów z 8139.
Sterowniki to fragment kernela i nie zależą od dystrybucji.
Powtórzę Ci jeszcze raz, że nie ma absolutnie nic dziwnego w tym, że Linux nie chce obsłużyć uszkodzonej karty.
Też mam takiego Realteka na PCI, który jest widoczny w systemie, mruga lampkami, tylko żaden pakiet przejść przez niego nie potrafi.
Nie potrafisz zrozumieć, to uwierz na słowo i przestań głupoty wypisywać.

.


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 23
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#46

Post napisał: jacek-1210 » 20 mar 2013, 21:26

Zaiste dziwne to uszkodzenie, skoro godzinę temu okazało się, że na badziewnej windzie, na tym samym komputerze obie karty (Intel + Rt8139) doznały cudownego ozdrowienia, same się naprawiły i hulają aż miło na 100Mbit. A po zapięciu Ubunciaka znowu się popsuły...
Mniejsza z tym, jakoś już sobie radzę. Po zainstalowaniu linuxcnc 2.5.2 zetka zaczęła mi jeździć również do góry. Jeśli kogoś to ciekawi, korzystając z postów kolegów, mnie działa coś takiego:

G53 G0 Z-1
G53 G0 X938 Y588
G38.3 Z-70 F200
G0 Z2
G38.2 Z-5 F16
G53 G0 Z-1

Oczywiście XYZ każdy dobiera do swojej maszyny. Gwoli ścisłości: różnica między najazdem F200 a F16 wynosi u mnie aż 0.86mm :roll: , taka jest inercja zetki jeśli nie wie wcześniej gdzie ma hamować. Dlatego tak jak tux proponował, ważny jest ten drugi, wolny najazd.

Czy jest jakaś możliwość zmuszenia G38.2 i 3 do operowania w G53 ? Chodzi mi o to, że mam problem z ustawieniem właściwej pozycji końcowej zetki. Dopóki nie mam offsetu materiału, muszę pisać Z-200 żeby dojechało do czujnika. Jak tak zostawię i dojdzie zero materiału, to przy kolejnym najeździe wywala mi "zetka poza zakresem". Najbardziej uniwersalne byłoby G38 w G53 (G53 G38.2 Z-200), ale jakoś nie chce mi toto zadziałać, wywala że G53 tylko w G0 lub G1 :neutral:
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


micges
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 291
Rejestracja: 08 sty 2010, 02:04
Lokalizacja: Toruń

#47

Post napisał: micges » 20 mar 2013, 21:40

jacek-1210 pisze:Czy jest jakaś możliwość zmuszenia G38.2 i 3 do operowania w G53 ? Chodzi mi o to, że mam problem z ustawieniem właściwej pozycji końcowej zetki. Dopóki nie mam offsetu materiału, muszę pisać Z-200 żeby dojechało do czujnika. Jak tak zostawię i dojdzie zero materiału, to przy kolejnym najeździe wywala mi "zetka poza zakresem". Najbardziej uniwersalne byłoby G38 w G53 (G53 G38.2 Z-200), ale jakoś nie chce mi toto zadziałać, wywala że G53 tylko w G0 lub G1 :neutral:
Nie ma. Najłatwiej przed g38.2 przełącz na 2 układ współrzędnych G55 gdzie nie ma zera materiału a potem po skończeniu i odczytaniu wyniku przełącz się znów na G54.


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 23
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#48

Post napisał: jacek-1210 » 20 mar 2013, 22:24

Czyli:

G53 G0 Z-1
G53 G0 X938 Y588

G55

G38.3 Z-200 F200
G0 Z2
G38.2 Z-5 F16

G54

G53 G0 Z-1

Jak mi w G55 wpisze offset narzędzia do tabeli narzędzi, to ten offset zostanie w tabeli również po przełączeniu na G54 tak ?
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


micges
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 291
Rejestracja: 08 sty 2010, 02:04
Lokalizacja: Toruń

#49

Post napisał: micges » 20 mar 2013, 22:39

Offset narzędzi jest niezależny od wybranego układu współrzędnych.


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 23
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#50

Post napisał: jacek-1210 » 21 mar 2013, 12:22

Dzięki kol. Micges, mam jeszcze pytanie: znalazłem w necie procedurkę manual-toolchange-with-tool-length-switch: extend M6 so it does a tool length probe after the change. Czy to działa dopiero z wersją 2.6 ? Pytam, bo niestety przechwaliłem wcześniejszą procedurkę. Wczoraj na pierwszych próbach było ok, ale dziś "w praniu" okazało się że jest problem z:

G38.3 Z-200 F200
G0 Z2 <---
G38.2 Z-5 F16


wczoraj offset materiału ustawiałem sobie na poziomie czujnika, dziś zero materiału wyszło sporo poniżej i po G38.3 frez na G0 wpier... mi się w czujnik za każdym razem. Pewnie uszkodziłem frez, a przede wszystkim zarysowałem czujnik :mad: . Wynika to pewnie stąd, że G38.3 wpisuje offset narzędzia a następnie G0 Z2 chce zjechać na 2mm nad materiał a nie nad czujnik

Stąd moje pytanie o tę gotową procedurę pomiaru, ew. czy jest jakaś komenda G, żeby frez podniósł się o te 2mm WZGLĘDEM ostatniej pozycji a nie względem zera materiału ?
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”