Avalyah pisze: ↑22 lut 2024, 12:51
Ale luzy będą przecież na łożyskach, śruba się rozciąnie itd. Ogólnie ta setka dokładności to się wydaje dość ambitnym założeniem.
Nie wiem na czym polega to mechaniczne kasowanie luzu dodatkowym silnikiem w tej maszynie.
Dodane 9 minuty 37 sekundy:
tuxcnc pisze: ↑22 lut 2024, 13:28
To tak jakbyś walił pustym łbem w samochód, zamiast go powoli popchnąć...
Ja nie wiem jak to jest walić pustym łbem w cokolwiek, ale może podzielisz się ważeniami?
tuxcnc pisze: ↑22 lut 2024, 13:28
Chyba zamiast na fizykę chodziłeś na wagary...
Weź już przestań, bo tylko mieszasz ludziom w głowach.
Na prawdę nie potrafisz się powstrzymać? Jeśli wchodzisz do tematu to weź udział w dyskusji.
Natomiast jeśli potrzebujesz dać upust swojemu buractwu, wyjdź na pole i powyzywaj dookoła wszystkich, aby sąsiedzi nie mieli już co do ciebie żadnych wątpliwości.
tuxcnc pisze: ↑22 lut 2024, 13:28
1 kHz wystarczy wszędzie
Nie wszędzie!
Może w twoich mało wymagających zabawkach tak.
tuxcnc pisze: ↑22 lut 2024, 13:28
bo i tak żadna mechanika za nim nie nadąży
Nie rozumiesz jak działa cyfrowy regulator.
Jeśli regulator działa z częstotliwością 1 kHz to nie oznacza to, że napęd zmienia pozycję co 1 ms!
Przy niskich uchybach kluczową rolę odgrywa człon całkujący, a ten zazwyczaj potrzebuje kilku, kilkunastu iteracji aby wypracować odpowiednią poprawkę. Im wyższa częstotliwość regulatora i wusza dokładność ukłądu pomiarowego, regulator potrzebuje mniej czasu aby wypracować i zadać do silnika odpowiedni moment obrotowy, który pozwoli na odpracowanie.
tuxcnc pisze: ↑22 lut 2024, 13:28
a luzy kasuje się mechanicznie
Tak!
Ale jeśli oczekiwana dokładność jest powyżej możliwości mechanicznych, w grę wchodzi elektronika.
tuxcnc pisze: ↑22 lut 2024, 13:28
Ale kiedy masz liniał spięty z suportem i luzy na śrubie, to będziesz miał cyrk i żadne megaherce nie pomogą...
Rozumiem, że się takimi rzeczami nie zajmujesz, więc nie wiesz. Ale dlaczego postanowiłeś się w tym temacie wypowidać?
Najgorsze co może być w napędzie, to luz pomiędzy enkoderem/liniałem a mierzonym układem.
Luz pomiędzy napędem a napędzanym układem jest mniej groźny (chociaż także nie wskazany) i właśnie "te megaherce" pozwalają w dużej mierze na niego zareagować!
Natomiast 1 kHz spowoduje, że cały układ będzie grał i piszczał!
Minimum to jest 20 kHz aby wyjść z częstotliwości akustycznych - to dla komforu ucha.
Natomiast precyzyjne i szybie sterowanie pozycją w zakmniętej pętli wymaga o wiele więcej (nie mówię tutaj o dokalibrowaniu niewielkiego błędu wynikającego z niedokładności śruby)