Lekko wypasiony drewniak
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 48
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Chyba przechwaliłem fachowca . Śruby zarobione, jutro je zobaczę osobiście. Tokarz dostał dwie wersje czopów. Jedna prostsza - zatoczenie na fi10 pod łożyska (gdyby miał mało czasu i chęci do roboty), druga normalna (tak jak to powinno być zarobione pod bloki łożyskujące). Co zrobił? Sam bym na to nie wpadł. Zarobił oba końce jednej śruby na dwa sposoby Kolega go przycisnął, więc dotoczył jeszcze na tej prostszej wersji końcówkę pod sprzęgło, ale gwintu na nakrętki kontrujące nie zrobił. Będę musiał jutro sam to nagwintować narzynką.
Tagi:
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 48
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
To jeszcze nie moja maszyna, ale przeglądając czeluści youtube znalazłem u Niemca podobną konstrukcję do mojej (w kwestii zaangażowanych materiałów i komponentów, poza tym u niego jest ruchoma brama). Co prawda gościowi coś się w programie machnęło, bo nie było to zamierzone, ale drewniak chapnął 3mm alu frezem 6mm jadąc 500mm/min i specjalnie mocno nie zajęczał (potem jedzie już po 0.5mm). Trochę mnie to podbudowuje, bo mam nadzieję, że moja nie będzie gorsza.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
W mojej zamocowałem na razie jedną śrubę napędową - pod stołem. Specjalnie nie ma co pokazywać więc dziś zdjęć nie ma. Mam nadzieję obsadzić wszystkie silniki w przyszłym tygodniu.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
W mojej zamocowałem na razie jedną śrubę napędową - pod stołem. Specjalnie nie ma co pokazywać więc dziś zdjęć nie ma. Mam nadzieję obsadzić wszystkie silniki w przyszłym tygodniu.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 48
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
wszystko chodzi równiutko w całym zakresie, tylko kolega zwalnia przy końcach, bo to jednak drewniak, a zakres ruchu tylko 300mm. Z jednej strony strach przed kolizją, a z drugiej śruba mogła zjechać z nakrętki. Dodatkowo nie było jak złapać za oś śruby, więc w sprzęgle siedziało wiertło fi9,5 (nic nie było pod ręką, a takie mam osie silników).Wkrętarka trzyma za ostrze owinięte izolacją . W przyszłym tygodniu przyjdą sterowniki, to pojeździmy silnikiem.wojtek30 pisze:Nie wiem czy dobrze słyszę, ale dźwięki na filmiku wskazują jakby coś było nierówno poskładane, bo wiertarka ma trudności przy końcach śruby.
Tymczasem, małymi kroczkami prace posuwają się do przodu. Poprawiłem mocowanie silnika. W zasadzie funkcjonalnie to nic się nie zmieniło, poza tym, że teraz jest prosto Dojście do sprzęgła jest pod spodem. Trochę to niewygodne przy skręcaniu, ale przynajmniej wióry nie będą tam lecieć.
Wycięte i przymocowane boki:
Mam zamiar jeszcze dodać jedną warstwę sklejki na boku. Na zdjęciu na razie jeszcze nie umocowany, wycięty kawałek sklejki. Szkoda, że nie identyczny jak ten jasny bok, ale cóż, robię z odpadów. Nie daje mi to spokoju, ale będę musiał to jakoś przeżyć
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2014, 00:07 przez ezbig, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 48
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Mała aktualizacja...
Myślałem, że większość konstrukcji zrobię z drewna, ale jednak bloki łożyskujące i mocowania nakrętek dałem z aluminium. To są zbyt drobne elementy i w drewnie nie wzbudzały mojego zaufania już na etapie skręcania.
Jedną nakrętkę mam nietypową, więc wystrugałem jej obudowę:
Przy skręcaniu dodałem po obu stronach blachę aluminiową, podobnie jest utwierdzona nakrętka pod stołem.
Tu widać blok łożyskujący. Tego nie musiałem robić (był razem ze śrubą). Jest osadzony (i przykręcony śrubami) w gnieździe ze sklejki. Pod spodem jest kątownik aluminiowy i od góry też będzie to zamknięte kątownikiem. Taka hybryda drewniano-stalowo-aluminiowa
Miałem wątpliwości czy nie za mało mięsa trzyma nakrętka na zdjęciu wyżej, ale dojdą tu jeszcze 2 warstwy sklejki z drugiej części krzyżaka, więc powinno być ok.
Myślałem, że większość konstrukcji zrobię z drewna, ale jednak bloki łożyskujące i mocowania nakrętek dałem z aluminium. To są zbyt drobne elementy i w drewnie nie wzbudzały mojego zaufania już na etapie skręcania.
Jedną nakrętkę mam nietypową, więc wystrugałem jej obudowę:
Przy skręcaniu dodałem po obu stronach blachę aluminiową, podobnie jest utwierdzona nakrętka pod stołem.
Tu widać blok łożyskujący. Tego nie musiałem robić (był razem ze śrubą). Jest osadzony (i przykręcony śrubami) w gnieździe ze sklejki. Pod spodem jest kątownik aluminiowy i od góry też będzie to zamknięte kątownikiem. Taka hybryda drewniano-stalowo-aluminiowa
Miałem wątpliwości czy nie za mało mięsa trzyma nakrętka na zdjęciu wyżej, ale dojdą tu jeszcze 2 warstwy sklejki z drugiej części krzyżaka, więc powinno być ok.