Koronawirus mix 1, zanim się mocniej rypło.

qqaz pisze: ↑

21 maja 2020, 17:53

.
Kiedyś napisałem że większość plemienia uważam za zwykłe kanalie.

Na pewno nie brak takich w plemieniu ale nie większość. Co do wyrobienia społecznego ogółu można mieć zastrzeżenia,
to raczej uczciwy jak go pilnuje i nie wodzi na pokuszenie
Jak kanalią nazwiesz tego ratownika to zabraknie określeń na prawdziwą

qqaz pisze:Spiż może się i kruszy ale wystarczy popatrzeć po domach i mieszkaniach suwerena jak wygląda ich substancja mieszkaniowa aby stracić nadzieję że jakieś tam wykruszenia będą zauważone.

Mam takiego suwerena za płotem firmy, znakomita większość z nich to zdecydowanie roszczeniowa grupa "trwale bezrobotnych" którym 500+ spadło jak manna z nieba... Wszystko fajnie, ale ktoś musi na to zadowolenie zarobić...
A jak kiedyś w końcu zabraknie "ich pieniędzy", to pierwsi będą w "dobrą zmianę" kamieniami rzucać..

Na to bym tak do końca nie liczył. Jacyś normalni może tak, ale fanatycy pisowscy powiedzą, ze to Twoja wina, bo za mało pieniędzy odprowadzasz.. a jak jeszcze udało Ci się na coś więcej zapracować to zrobią z Ciebie złodzieja...

Daniu pisze: a jak jeszcze udało Ci się na coś więcej zapracować to zrobią z Ciebie złodzieja...

To niestety standard...

RomanJ4 pisze: ↑

22 maja 2020, 10:15

znakomita większość z nich to zdecydowanie roszczeniowa grupa "trwale bezrobotnych"

No dobra, ale z czego oni żyli w takim razie? Bo czasy mamy już trochę inne. I bez gotówki to nawet nie ma na czym ugotować obiadu ani w czym chleba upiec...
Bo ja też takich pasożytów społecznych znam co facet pijaczek ale jako fizyczny za grosze robotę zawsze znajdzie. A kobieta to madka polka, czyli dwie lewe ręce do roboty. Bo chowanie dzieci to jest robota na 15 etatów. A że ubezpieczona w KRUS to się śmieje w oczy tym co pracując płacą 10 razy więcej ZUS.
No ale tacy ludzie jednak trwale bezrobotni nie byli. Chyba że Ty piszesz o takich co faktycznie tylko z jakichś zasiłków żyją i MOPSów czy innych wynalazków.

Dodane 5 minuty 36 sekundy:
No ale fakt faktem że 500+ to jest największa zbrodnia popełniona przez PiS. Raz że tego nikt już nie będzie w stanie zabrać bez przegranych wyborów w następnej kadencji- czyli nikt. A dwa że rozdają te pieniądze właśnie w taki sposób że pasożyty mają eldorado. Gdyby to były tylko kupony na określone produkty, to pasożyty nie dostałyby z tego nic dla siebie.
Pamiętam za mojego dzieciństwa był taki całkiem dobry program dla dzieci z biednych rodzin. W szkole podstawowej te dzieciaki dostawały codziennie kanapkę za darmo.

Daniu pisze: ↑

22 maja 2020, 10:40

a jak jeszcze udało Ci się na coś więcej zapracować to zrobią z Ciebie złodzieja...

To raczej cecha specyficzna dla wszystkich Polaków.

Hej.
Jak stwierdził " WÓDZ " - jak ktoś ma pieniądze to skądś je ma ( co by to nie miało znaczyć )
No i tu się zgodzę - pomoc powinna być - ale celowa.
Na przykład - obiady dla dzieci w szkole , świetlica , podręczniki ( takie tanie nie są ) ,basen, itp.
Ale dawać kasę jak leci wszystkim ? - to jest nieuczciwe po prostu.
Rzecz jasna - jak ktoś płaci podatki .
I tu jest problem z dużą częścią społeczeństwa.
Tak że - sprawa jest nie do rozwiązania
pzd.

strikexp pisze: RomanJ4 pisze: ↑
22 maja 2020 09:15
znakomita większość z nich to zdecydowanie roszczeniowa grupa "trwale bezrobotnych"

No dobra, ale z czego oni żyli w takim razie? Bo czasy mamy już trochę inne. I bez gotówki to nawet nie ma na czym ugotować obiadu ani w czym chleba upiec...

Nie wiesz? W miejscowości w której mieszkam żyje 8 osobowa rodzina takich właśnie "pracusiów" - dwoje rodziców i 4 ich dzieci (w tym część też już dzieciata, a chyba dwoje nieletnie), oczywiście z zasiłków, mieszkanie i ogrzewanie za free od gminy (bo przecież są "ciężko poszkodowani przez los"), dzieci obiady w szkole, podatków zero, a jak byś posłuchał "co im się należy", to prawnicy z ZUS przy nich wysiadają... Pracownik GOPS pytający kiedyś dlaczego nie podjęli pracy (dostali skierowanie z RUP) usłyszał odpowiedź: "My nie możemy pracować, bo mamy za słabe nadgarstki !"...
A jak chcieli im obciąć nieco tę pomoc, to po telewizjach pisali...
A żeby było śmieszniej, to parę lat temu przed Bożym Narodzeniem dostali na rodzinę zapomogę celową w wysokości sporo ponad 3 tys. zł (a ile na to miała taka "zwykła" pracująca rodzina, kiedy minimalna płaca była wtedy o ile pamiętam coś koło 1100 czy 1200zł ?).
Mając taki kesz w kieszeni... wynajęli sobie taksówkę by pełną gębą pojechać do Warszawy (150km w jedną stronę!)... na zakupy, a co !! A że nie bardzo wiedzieli gdzie co można kupić, to wrócili prawie z niczym...
Oczywiście kasa szybko stopniała jak śnieg na wiosnę, i w ciągu bodaj miesiąca znów byli klientami opieki...
To zapewne jaskrawy, ale jak się dobrze rozejrzysz z pewnością nie odosobniony przykład beztroskiego życia na koszt także Twój...
I co ciekawe - te małe szkolne dzieciaki też już doskonale wiedzą "co im się należy"...

.........................................................

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka ... ch/72jvyn4

Coś mi to przypomina....

Dlatego Europa jest pośmiewiskiem na świecie. Podatki ogromne, a biedny Egipt gdyby nie morze to by podbił swoimi czołgami połowę tej patologicznej krainy gdzie pieniądze się wydaje na zasiłki zamiast wojsko i infrastrukturę.
Ja jestem przeciwnikiem wszelkich pieniężnych zasiłków. Podręczniki do szkoły, te obiady to jeszcze ok. Bo dzieci nawet jak patologiczne to nie powinny cierpieć przez patologię swoich rodziców. Ale kasy ani grosza. Bo inaczej ona zawsze idzie na coś innego niż powinna.

Jako pocieszenie wspomnę tylko że u nas to jeszcze nie jest dno. W Niemczech nie dość że dają tyle że chętnie sam bym został tam lumpem i żył lepiej niż klasa średnia w Polsce. To jeszcze np jak rozdają mieszkania, to pierwszeństwo mają Ci co więcej dzieci mają. Więc tylko muzułmanie dostają z 4-8 dzieci, plus oczywiście zasiłek na każde i zasiłki inne. A kilkupokojowe mieszkanie... wynajmują Bo taniej chować dzieci np w Maroko, gdzie z tych zasiłków i wynajmowania mieszkania, spłacają kredyt za małą willę.

Dodane 2 minuty 8 sekundy:

RomanJ4 pisze: ↑

22 maja 2020, 13:21

przykład beztroskiego życia na koszt także Twój...

Dlatego płacę tylko tyle podatków ile muszę I wolę topić pieniądze w nieudanych zakupach parku maszynowego niż oddawać do rozpierdolenia przez takie pasożyty.

strikexp pisze:I bez gotówki to nawet nie ma na czym ugotować obiadu ani w czym chleba upiec...

Jak na budowniczego maszyny parowej i odbudowę cywilizacji to musisz jeszcze się nauczyć podstaw przetrwania.


Dodane 1 minuta 14 sekundy:

RomanJ4 pisze:"My nie możemy pracować, bo mamy za słabe nadgarstki !"...

A mnie juz pól roku nawala łokieć i nadgarstek, może bym tak poszedł ich drogą?

IMPULS3 pisze: ↑

22 maja 2020, 15:48

Jak na budowniczego maszyny parowej i odbudowę cywilizacji to musisz jeszcze się nauczyć podstaw przetrwania.

Jak się sieje marchew pamiętam z dzieciństwa, a trawy nie żrę. Za to mam zapas żywności na kilka miesięcy.

Adolf jest śmiechowy, ale czasami pokazuje coś ciekawego. Np jak uprawiać imbir w Polsce.